Przesileniem przemęczeni – sposoby na przedwiosenną chandrę
– Kręci mi się w głowie, zero energii, a tu jeszcze do pracy trzeba iść – wielu tak właśnie reaguje na wiosenne przesilenie, które może dać się we znaki już w lutym. Zmęczenie, znużenie, kłopoty z koncentracją i odpornością – to tylko niektóre z jego objawów. Jak sobie z nimi skutecznie radzić?
Czas przesilenia wiosennego przynosi nie tylko pozytywne doznania – oprócz kwitnących pąków, coraz częściej pojawiającego się słońca i rosnącej z dnia na dzień temperatury, czekają nas m.in. zmiany nastroju. Budząca się do życia przyroda w znaczący sposób może wpływać na nasze samopoczucie i stan całego organizmu. Są na to jednak sposoby.
Przyczyny i objawy przesilenia
Jak mówią eksperci, zmęczenie, osłabiona odporność, wahania nastrojów i złe samopoczucie – czyli główne objawy przesilenia – są przede wszystkim skutkiem zimowego trybu życia wiążącego się z małą ilością ruchu oraz niedoborem światła słonecznego.
W czasie zimowo-wiosennego przełomu nasze organizmy powoli dostosowują się do szybkich zmian w przyrodzie, m.in. rosnącego nasłonecznienia i temperatury, wahań ciśnienia atmosferycznego oraz intensywnie zmieniających się zjawisk w pogodzie (deszcz i śnieg na zmianę z przejaśnieniami). Na zmiany te narażone są szczególnie osoby ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi, meteoropaci, a także osoby ze skłonnościami do stanów depresyjnych.
Paradoksalnie, zamiast odczuwać wzrost energii i wigoru wywołany zbliżającą się wiosną, musimy liczyć się z osłabieniem fizycznym oraz psychicznym, sennością, problemami z koncentracją, apatią czy rozdrażnieniem. Szczególnie ciężki czas czeka nas w lutym i marcu. Problemy te nie są jednak nie do przezwyciężenia. Jak skutecznie walczyć z nasilającymi się objawami przedwiosennych dolegliwości?
Wygraj z przesileniem!
Ruch przede wszystkim. Aktywność na świeżym powietrzu to podstawa! Jeden z ekspertów radzi na portalu gazeta.pl: – Przede wszystkim potrzeba nam jak najwięcej spacerów, aby szybko doładować akumulatory, i generalnie więcej ruchu, bo zima nas wszystkich rozleniwiła.
Wykorzystajmy zatem coraz cieplejsze dni i rosnącą temperaturę, by pobiegać i poświęcić wolny czas na spacery z najbliższymi. Zalety aktywności są w czasie przesilenia nieocenione – dotleniamy organizm, mamy również kontakt z pierwszymi promieniami słońca. Wspólny jogging czy spacer z pewnością poprawią humor każdemu i pozwolą od razu odczuć pozytywne strony zbliżającej się wiosny.
Zadbajmy również o rozruszanie kości w domowym zaciszu i na siłowni. Joga, pilates i odpowiednia dawka ćwiczeń domowych wraz z aerobikiem – taka aktywność pomoże uporać się z niemiłymi stronami przesilenia wiosennego.
Odżywiajmy się zdrowo. Na początek dnia: pożywne i wysokoenergetyczne śniadanie! Taki start każdego dnia będzie szczególnie istotny w okresie między zimą a wiosną. Zwróćmy uwagę na to, by w diecie znalazła się żywność bogata w wartości odżywcze, czyli chude mięso, ryby, mrożone owoce i warzywa, pełnoziarniste pieczywo. Dostosujmy swą dietę do zmieniających się warunków przyrody. Jedzmy więcej warzyw i owoców bogatych w witaminy, ale także starajmy się stopniowo przyzwyczajać do diety charakterystycznej dla okresu wiosennego (już wkrótce czas świeżych warzyw!).
Korzystajmy z podczerwieni. Dobrym i skutecznym rozwiązaniem może być skorzystanie z dobrodziejstw światła podczerwonego, które wpływa kojąco na harmonizację stanów emocjonalnych, poprawia sen i skutecznie pomaga walczyć ze stresem. Na rynku są dostępne takie urządzenia, jak bioharmonizer fotonowy V-V, który emituje fale światła podczerwonego w odpowiednich częstotliwościach, może więc skutecznie wesprzeć walkę ze skutkami ubocznymi przesilenia wiosennego. Warto pamiętać, że najlepsze efekty korzystania z bioharmonizera odnotowywane są po jego interakcji ze splotem słonecznym oraz odcinkiem lędźwiowym.
Jak widać, sposobów walki z przesileniem jest wiele. Warto skorzystać zarówno z metod naturalnych, jak i tych – coraz popularniejszych – form opartych na nowoczesnej technologii wykorzystującej światło podczerwone. Nie zapominajmy jednak o najważniejszym i jednocześnie najskuteczniejszym sposobie walki z przedwiosennym przygnębieniem – uśmiech na twarzy mimo wszystko i optymistyczne spojrzenie na świat pomogą przezwyciężyć najgorsze skutki uboczne przesilenia wiosennego!
Nadesłał:
vital-vera
|