Przewaga technologiczna nie tylko w walce o smak konsumenta
Rosnąca świadomość konsumentów, zmiana nawyków żywieniowych oraz innowacje w przemyśle spożywczym sprzyjają rozwojowi nowoczesnych metod utrwalania żywności.
Rosnąca świadomość konsumentów, zmiana nawyków żywieniowych oraz innowacje w przemyśle spożywczym sprzyjają rozwojowi nowoczesnych metod utrwalania żywności. Z uwagi na pandemię, coraz częściej zwracamy uwagę na trwałość produktów. Z jednej strony, rzadziej odwiedzamy sklepy, jednocześnie dbając o własne bezpieczeństwo zdrowotne, z drugiej natomiast ograniczamy ilość psującej się żywności.
Inaktywacja niebezpiecznych patogenów, które psują żywność, utrzymanie poziomu witamin czy substancji odżywczych stają się dla konsumentów nowej generacji naturalnym standardem, szczególnie w przypadku dań gotowych. Odpowiedzią na ich potrzeby jest paskalizacja, czyli metoda utrwalania produktów, wykorzystująca moc wysokiego ciśnienia. Niszczy ona szkodliwe związki organiczne oraz wirusy, zachowując witaminy dzięki niskiej temperaturze oraz przedłuża datę przydatności do spożycia. Naturalna rewolucja dzieje się na naszych oczach, tym bardziej że świadomy konsument stawia na prosty skład produktu, bezpieczeństwo, brak konserwantów, a także wartości odżywcze.
Konsument nowej generacji
Wraz z rozwojem technologii, producenci otwierają się na nowych odbiorców, do których przemawia już nie tylko cena, ale przede wszystkim jakość. Dania gotowe bardzo często stanowią wiodący element codziennego jadłospisu. Przedłużeniu przydatności do spożycia mogą podlegać dania gotowe na bazie mięsa, ryb czy warzyw lub soki. Uniwersalna metoda utrwalania wspomnianych produktów nie może wpływać negatywnie na ich smak oraz strukturę. Gotowa żywność, jak zupy, dania z dodatkiem kaszy, makaronu czy ryżu, które są pakowane próżniowo, stają się odpowiednio zabezpieczone dopiero dzięki paskalizacji.
Warto wspomnieć, że innym kluczowym obszarem jest możliwość usunięcia bardzo szkodliwych substancji, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Jest to szczególnie istotne w przypadku odżywiania osób starszych lub dzieci. Serwowane produkty nie mogą zawierać konserwantów czy sztucznych ulepszaczy, zapewniając odpowiednią dawkę witamin oraz porcję substancji odżywczych, będących niezbędnymi dla ludzkiego organizmu.
Oczekiwania a rzeczywistość
Rosnąca popularność dań gotowych stwarza nowe możliwości przed producentami. Wiąże się to również z rosnącymi wymaganiami i oczekiwaniami samych konsumentów. Z badania PMR – „Rynek produktów food to go w Polsce w 2020/21” – wynika, że 56% z nas sięgnęło po danie przygotowane na ciepło w miejscu zakupu, ale już 2/3 nabyło paczkowane dania gotowe. Największym zainteresowaniem (82%) cieszą się towary garmażeryjne, jak naleśniki lub pierogi. Świeże sałatki wybiera z kolei 43% konsumentów, a niemal co czwarty badany kupuje gotowe zestawy obiadowe. Warto dodać, że to wegetarianie oraz weganie częściej korzystają z gotowych porcji, co najpewniej wiąże się z ich przynależnością do młodszej grupy respondentów.
Trwałość produktów zaczyna odgrywać wiodącą rolę, ponieważ konsumenci są skłonni wybierać te o dłuższym terminie przydatności. Transparentny skład oraz wysoka jakość wpisują się w konkretne potrzeby całej branży spożywczej, dodatkowo przyspieszając implementację innowacyjnych technologii w odniesieniu do paskalizacji. Sam proces jest w pełni naturalny, pozwalający zachować wszystkie walory smakowe, barwę czy zapach produktów, które zostaną mu poddane. Walka o podniebienie nie musi polegać wyłącznie na tradycyjnych metodach utrwalania. Postęp technologiczny idzie w parze z eliminacją niepotrzebnej chemii, wiążąc się z trwałością i pełnym bezpieczeństwem spożywanych produktów.
Agnieszka Rembisz
Business Development Director
HPP TradeBridge
Nadesłał:
2pr
|