Radiopława EPIRB – boja elektroniczna


Radiopława EPIRB – boja elektroniczna
2015-11-12
Najczęściej wykorzystywanym na jachtach urządzeniem do lokalizowania miejsca katastrofy jest Emergency Position Indicating Radio Beacon, czyli radiopława EPIRB.

Urządzenie uaktywnia się w momencie bezpośredniego kontaktu z wodą na tonącej łodzi, ale można ją też uruchomić ręcznie lub zwyczajnie wyrzucić za burtę.

Przypadkowe uruchomienie należy natychmiast zgłaszać, aby zapobiec fałszywemu alarmowi. Radiopława po uruchomieniu informuje o tym, że doszło do jakiejś katastrofy. Podaje identyfikator jednostki i wskazuje jej miejsce, wysyła informacje o załodze w niebezpieczeństwie, która nie ma możliwości korzystania ze środków łączności. Bateria urządzenia wytrzymuje dwa dni, a jego konstrukcja jest odporna na skrajne warunki atmosferyczne.

Na każdym jachcie jest obowiązek montowania radiopławy. Urządzenie to zwolni się ze specjalnych zaczepów po znalezieniu siew wodzie i nada sygnał w systemie COSPAS-SARSAT, dzięki któremu będzie można zlokalizować jednostkę dokładnością do 3 mil morskich.

Miejsce montażu powinno umożliwiać jej łatwe wyczepienie się i co ważne, radiopława musi być zawsze ustawiona anteną do dołu. Kiedy bowiem urządzenie ustawione jest anteną do góry, uznaje ono, że jacht się wywrócił i zaczyna nadawać. Fałszywe alarmy tym spowodowane zdarzają się zwłaszcza po wyciągnięciu jednostki z wody na zimę. Informacja alarmowa jest przekazywana z radiopłway do najbliższej stacji naziemnej, skąd trafia do Centrum Koordynacji Ratownictwa.

By pomoc mogła dojść szybciej, urządzenie można wyposażyć w transponder radarowy, który ułatwi dokładną lokalizacje rozbitków na morzu. Kupując radiopławę trzeba liczyć się z wydatkiem od 2 do 8 tysięcy złotych. Co 5 lat urządzenie powinno przechodzić przegląd.

Zaraz po jego zakupie istnieje obowiązek rejestracji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Wszelkie niezbędne do tego dokumenty dostarczane są wraz z urządzeniem. Jacht w żegludze oceanicznej powinien być wyposażony co najmniej w: stacjonarny radiotelefon VHF z DSC, statkowy terminal satelitarny lub radiotelefon MF/HF (średnio-krótkofalowy) z systemem SC, odbiornik GPS, radiopławę awaryjną EPIRB 406 MHz, odbiornik systemu NAVTEX lub EGC oraz transponder radarowy SART.

Jacht w żegludze pełnomorskiej powinien wymagania są niższe i trzeba co najmniej w stacjonarny radiotelefon VHF z DSC, radiopławę awaryjną EPIRB 406 MHz. Brak odpowiedniej radiopławy ogranicza możliwość wypływania dalej, niż na obszar Morza Bałtyckiego. Złamanie przepisów wiąże się z bardzo poważnymi konsekwencjami finansowymi.

Artykuł został przygotowany i opracowany przez intertowy sklep żeglarski z osprzętem  żeglarskim - Osprzetzeglarski.eu

Nadesłał:

gebuko

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl