Radiopława EPIRB – boja elektroniczna
Najczęściej wykorzystywanym na jachtach urządzeniem do lokalizowania miejsca katastrofy jest Emergency Position Indicating Radio Beacon, czyli radiopława EPIRB.
Urządzenie uaktywnia się w momencie bezpośredniego kontaktu z wodą na tonącej łodzi, ale można ją też uruchomić ręcznie lub zwyczajnie wyrzucić za burtę.
Przypadkowe uruchomienie należy natychmiast zgłaszać, aby zapobiec fałszywemu alarmowi. Radiopława po uruchomieniu informuje o tym, że doszło do jakiejś katastrofy. Podaje identyfikator jednostki i wskazuje jej miejsce, wysyła informacje o załodze w niebezpieczeństwie, która nie ma możliwości korzystania ze środków łączności. Bateria urządzenia wytrzymuje dwa dni, a jego konstrukcja jest odporna na skrajne warunki atmosferyczne.
Na każdym jachcie jest obowiązek montowania radiopławy. Urządzenie to zwolni się ze specjalnych zaczepów po znalezieniu siew wodzie i nada sygnał w systemie COSPAS-SARSAT, dzięki któremu będzie można zlokalizować jednostkę dokładnością do 3 mil morskich.
Miejsce montażu powinno umożliwiać jej łatwe wyczepienie się i co ważne, radiopława musi być zawsze ustawiona anteną do dołu. Kiedy bowiem urządzenie ustawione jest anteną do góry, uznaje ono, że jacht się wywrócił i zaczyna nadawać. Fałszywe alarmy tym spowodowane zdarzają się zwłaszcza po wyciągnięciu jednostki z wody na zimę. Informacja alarmowa jest przekazywana z radiopłway do najbliższej stacji naziemnej, skąd trafia do Centrum Koordynacji Ratownictwa.
By pomoc mogła dojść szybciej, urządzenie można wyposażyć w transponder radarowy, który ułatwi dokładną lokalizacje rozbitków na morzu. Kupując radiopławę trzeba liczyć się z wydatkiem od 2 do 8 tysięcy złotych. Co 5 lat urządzenie powinno przechodzić przegląd.
Zaraz po jego zakupie istnieje obowiązek rejestracji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Wszelkie niezbędne do tego dokumenty dostarczane są wraz z urządzeniem. Jacht w żegludze oceanicznej powinien być wyposażony co najmniej w: stacjonarny radiotelefon VHF z DSC, statkowy terminal satelitarny lub radiotelefon MF/HF (średnio-krótkofalowy) z systemem SC, odbiornik GPS, radiopławę awaryjną EPIRB 406 MHz, odbiornik systemu NAVTEX lub EGC oraz transponder radarowy SART.
Jacht w żegludze pełnomorskiej powinien wymagania są niższe i trzeba co najmniej w stacjonarny radiotelefon VHF z DSC, radiopławę awaryjną EPIRB 406 MHz. Brak odpowiedniej radiopławy ogranicza możliwość wypływania dalej, niż na obszar Morza Bałtyckiego. Złamanie przepisów wiąże się z bardzo poważnymi konsekwencjami finansowymi.
Artykuł został przygotowany i opracowany przez intertowy sklep żeglarski z osprzętem żeglarskim - Osprzetzeglarski.eu
Nadesłał:
gebuko
|