2012-12-10
Komentarz dr. Marka Mobiusa, prezesa Templeton Asset Management Ltd.
Niezależnie od tego, czy mówimy o sąsiedztwie dwóch pasażerów siedzących obok siebie w samolocie, czy też dwóch graniczących ze sobą państw, pokojowa współpraca jest zawsze lepsza od napiętych relacji. Chiny i Rosja mają ponad 4 tys. kilometrów wspólnej granicy, a w historii ich wzajemnych stosunków zdarzały się lepsze i gorsze okresy. Jestem jednak przekonany, że możliwości współpracy pomiędzy tymi dwoma krajami kryją w sobie olbrzymi potencjał obopólnych korzyści, w szczególności w obszarze handlu surowcami.
Pierwsze ważne sygnały wzmożonego zainteresowania Rosjan azjatyckimi rynkami kapitałowymi pojawiły się na początku 2010 r., gdy rosyjski oligarcha Oleg Deripaska wyemitował akcje swego koncernu aluminiowego na giełdzie papierów wartościowych w Hongkongu. W 2011 r., chiński EXIM Bank przyznał Deripasce 5 mld USD na rozwój projektów surowcowych na Syberii i rosyjskim Dalekim Wschodzie, w tym na budowę elektrowni, kopalni węgla i realizację innych inwestycji.
W reakcji na problemy gospodarcze Europy i coraz wyższe tempo wzrostu gospodarek azjatyckich w ujęciu względnym na przestrzeni ostatnich kilku lat, rosyjscy liderzy zaczęli coraz częściej patrzeć na wschód i na potężne terytoria swego kraju rozciągające się aż do wybrzeży Pacyfiku. W 2011 r., Władimir Putin, ówczesny premier Rosji, zawarł porozumienie o modernizacji ekonomicznej z chińskim prezydentem Hu Jintao. Od tamtej pory, wymiana handlowa pomiędzy Rosją a Chinami wzrosła o 40% do 79 mld USD w 2011 r.1, a w ciągu najbliższych 2-3 lat obroty handlowe mają sięgnąć 100 mld USD rocznie.2
Wkrótce po zwycięstwie w wyborach prezydenckich w marcu 2012 r., Putin stworzył dedykowany departament rządowy w ramach nowego Ministerstwa Rozwoju Dalekiego Wschodu, wykazując wolę do pogłębiania relacji z Azją i rozwoju rosyjskich terytoriów dalekowschodnich. W kwietniu 2012 r., rosyjski rząd podjął decyzję o utworzeniu dalekowschodniego przedsiębiorstwa z kapitałem 17 mld USD, częściowo wyłączonego spod jurysdykcji federalnej i podlegającego bezpośrednio prezydentowi. Nowy podmiot uzyskał specjalne prawa do zakładania nowych firm i alokacji środków w inwestycje stymulujące rozwój rosyjskiego Dalekiego Wschodu.
Ponadto, podczas wizyty na szczeblu rządowym w 2012 r., Rosja i Chiny utworzyły warty 4 mld USD rosyjsko-chiński fundusz inwestycyjny, który ma inwestować w chińskie spółki z rosyjskim kapitałem oraz w projekty realizowane w Rosji. Jednym z pierwszych projektów realizowanych w ramach funduszu jest rosyjskie przedsiębiorstwo, którego dostawy mają znaczący udział w chińskim imporcie drewna. Co więcej, w obwodzie amurskim, zaledwie ok. 100 km od chińskiej granicy, planowana jest budowa centrum lotów kosmicznych, której koszty szacowane są na 8 mld USD. Nowy kosmodrom zastąpi obiekt położony w Kazachstanie, z którego obecnie startują rosyjskie i amerykańskie loty na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Amurskie centrum lotów kosmicznych będzie wyposażone w siedem stanowisk startowych. Pierwszy start planowany jest na 2015 r.
Infrastruktura kolejowa i pola naftowe
To tylko kilka przykładów spośród licznych dużych projektów planowanych przez Rosjan na Dalekim Wschodzie i w Chinach. Myślę, że najbardziej odczuwalny długofalowy wpływ na współpracę pomiędzy Rosją i Chinami może mieć rozbudowa rosyjskiej infrastruktury kolejowej na chińskim terytorium. Rosjanie zawarli już porozumienia joint venture z organizacjami reprezentującymi chiński przemysł kolejowy, których celem jest modernizacja rosyjskiego korytarza kolejowego łączącego Europę z Chinami.
Sądzę, że rosyjskie pola naftowe i gazowe będą obiektem dużego zainteresowania Chińczyków. Popyt na energię w Chinach najprawdopodobniej utrzyma trend wzrostowy, biorąc pod uwagę rosnącą klasę średnią. Potwierdzone złoża gazu ziemnego na rosyjskim Dalekim Wschodzie sięgają 5 bln metrów sześciennych3, zatem możliwości Chin w zakresie importu surowców są ogromne. Negocjacje dotyczące cen gazu nadal trwają. Chiny mają kontrakty gazowe z dostawcami z różnych części świata, jednak o ile Rosjanie zgodzą się na korzystną cenę, przesył gazu z Rosji wydaje się być najbardziej logicznym rozwiązaniem. Syberyjska formacja Bażenow ma większe złoża ropy niż potężna formacja skalna Bakken w Dakocie Północnej i Montanie (USA). Powierzchnia Bażenow sięga 2,3 mln kilometrów kwadratowych (co odpowiada łącznej powierzchni stanu Teksas i Zatoki Meksykańskiej), co czyni tę formację 80-krotnie większą od formacji Bakken4, która obecnie generuje ponad 500 tys. baryłek ropy dziennie.5Rosyjska agencja ds. wykorzystania krajowych surowców (Rosnedra) szacuje, że formacja Bażenow może łącznie zapewnić 182 mld baryłek ropy, a są to najbardziej ostrożne z formułowanych prognoz. Według szacunków rosyjskiego Ministerstwa Energetyki, do 2020 r. produkcja surowca ze złóż Bażenow może sięgnąć 2 mln baryłek dziennie dzięki technologii kruszenia, tj. rozłupywania skały roponośnej strumieniem wody i środków chemicznych pod wysokim ciśnieniem. W ostatnich latach, Rosja zastąpiła Arabię Saudyjską na miejscu lidera światowej produkcji ropy; w 2010 r., Rosja produkowała 10 mln baryłek dziennie, a Arabia Saudyjska – 9 mln baryłek dziennie.6 Rozwój pól naftowych Bażenow może znacząco podnieść ten wynik, a Chiny będą głównym odbiorcą produkowanego surowca.
Konflikt i współpraca
Kolejnym sygnałem świadczącym o rosnącym zaangażowaniu w Azji było przejęcie przez Rosję od USA przewodniej roli w APEC (Wspólnocie Gospodarczej Azji i Pacyfiku) i organizacja szczytu 21 krajów położonych na obrzeżach Oceanu Spokojnego. 24. szczyt APEC odbył się w tym roku w położonym w pobliżu rosyjskiej granicy z Chinami i Koreą Północną Władywostoku, który jest portem macierzystym rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego oraz największym rosyjskim portem na wybrzeżach Pacyfiku. Aby przygotować miasto na takie wydarzenie i zaimponować delegatom APEC, zainwestowano ok. 1 mld USD w pięcioletni program rozwoju infrastruktury, obejmujący hotele, drogi i inne projekty. Podczas szczytu ogłoszono cały szereg nowych inicjatyw. Przykładowo, prezydent Putin zachwalał rosyjsko-japoński projekt budowy terminala gazu LNG we Władywostoku na potrzeby eksportu gazu ziemnego do Japonii (w 2011 r., zużycie gazu ziemnego w postaci ciekłej w Japonii sięgnęło 83 mln ton). Terminal wybudowany we Władywostoku za 7 mld USD zapewni wydajność rzędu 10 mln ton rocznie. Inny rosyjski plan przewiduje budowę zakładu produkującego LNG na Sachalinie o docelowej wydajności na poziomie 10,6 mln ton rocznie.
Z geograficznego punktu widzenia, rosyjsko-chińskie pogranicze położone wzdłuż rzeki Amur jest obszarem historycznych konfliktów, ale także potencjalnej współpracy. Strona rosyjska jest słabo zaludniona, ale ma duże powierzchnie gruntów rolnych oraz znaczące zasoby drewna i innych surowców, natomiast strona chińska ma ograniczone zasoby, ale gęste zaludnienie. W 1969 r., napięcia pomiędzy obydwiema stronami prawie przerodziły się w regularną wojnę, jednak dziś nastroje w tym obszarze są całkowicie odmienne. Według publikowanych raportów, większość przedstawicieli władz syberyjskich i dalekowschodnich jest przychylna obecności Chińczyków w ich regionach, ze względu na odpływ z tych terenów rdzennej ludności rosyjskiej i pomoc Chińczyków w uprawie tamtejszej ziemi.
Nawet najbardziej zgodni sąsiedzi mogą się oczywiście spierać od czasu do czasu, jednak partnerzy tego formatu, co Chiny i Rosja, mogą skoncentrować się na projektach przynoszących korzyści ekonomiczne obydwu stronom. Uważam, że taki sposób myślenia moglibyśmy zaszczepić także na naszym gruncie.
________________________________________
1. Źródło: Siergiej Błagow, The Jamestown Foundation, „Russia Seeks Increased Trade with China”, marzec 2012 r.
2. Źródło: Renmin Ribao, Władimir Putin, eng.kremlin.ru/transcripts/3955
3. Źródło: Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (Energy Information Administration), wrzesień 2012 r.
4. Źródło: Forbes, „Meet the Oil Shale Eighty Times Bigger Than the Bakken”, czerwiec 2012 r.
5. Źródło: Departament ds. Surowców Mineralnych Dakoty Północnej, 2012 r.
6. Źródło: Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (Energy Information Administration), styczeń 2011 r.
Dr Mark Mobius, prezes Templeton Asset Management Ltd., dołączył do Templetona w 1987 r. Obecnie kieruje pracą analityków pracujących w 15 biurach Templetona na rynkach wschodzących na całym świecie i zarządza portfelami inwestycyjnymi na tych rynkach.
Na przestrzeni ponad 30 lat inwestowania na światowych rynkach wschodzących, Dr Mobius otrzymał wiele nagród branżowych, między innymi tytuł „Emerging Markets Equity Manager of the Year 2001” przyznany przez International Money Marketing, miejsce w rankingu „Ten Top Money Managers of the 20th Century” opracowanym na podstawie ankiety zorganizowanej przez Carson Group w 1999 roku. Jest autorem kilku książek, m.in. „Trading with China”, czy „The Investor’s Guide to Emerging Markets”. W 2006 r., magazyn Asiamoney umieścił dr Mobiusa w rankingu 100 najbardziej wpływowych osób – „Top 100 Most Powerful and Influential People”.
Mark Mobius zdobył dyplomy licencjata i magistra na Uniwersytecie w Bostonie oraz otrzymał tytuł doktora ekonomii i nauk politycznych MIT (Massachusetts Institute of Technology).
________________________________________
Niniejsza wersja jest nieoficjalnym tłumaczeniem wydanym przez Franklin Templeton Investments Poland Sp. z o.o.; Franklin Templeton Investments Poland Sp. z o.o.; Rondo ONZ 1; 00-124 Warszawa - Tel.: +48 22 337 13 50 - Faks: +48 22 337 13 70. www.franklintempleton.pl
Informacje zawarte w tym artykule nie stanowią kompletnej analizy wszystkich istotnych faktów dotyczących jakiegokolwiek kraju, regionu czy rynku. Wszelkie przedstawione w niniejszym tekście komentarze, opinie i analizy reprezentują wyłącznie zdanie autora i mają charakter wyłącznie informacyjny. Biorąc pod uwagę zmienność warunków rynkowych i ekonomicznych, wszelkie komentarze, opinie i analizy są w pełni aktualne wyłącznie w dniu ich publikacji i mogą ulec zmianie bez odrębnego powiadomienia. Wyrażone opinie mają na celu dostarczenie pogłębionej wiedzy o poruszanych w tekście zagadnieniach makroekonomicznych, a komentarze w żadnym wypadku nie stanowią indywidualnych porad ani rekomendacji inwestycyjnych ani zachęty do nabycia, sprzedania lub utrzymywania jakichkolwiek papierów czy stosowania jakiejkolwiek strategii inwestycyjnej. Czytelnik może podejmować decyzje w oparciu o zawarte w artykule informacje wyłącznie na własne ryzyko. Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych, zalecamy skonsultowanie się z profesjonalnym doradcą.
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem. Wartość inwestycji może nie tylko rosnąć, ale także spadać, a inwestorzy nie mają gwarancji odzyskania pełnej zainwestowanej kwoty.
Inwestowanie na rynkach zagranicznych wiąże się ze szczególnym ryzykiem, m.in. dotyczącym wahań kursów wymiany, niestabilności gospodarczej czy zmian na arenie politycznej. Inwestycje na rynkach wschodzących obarczone są większym ryzykiem wynikającym z powyższych czynników, oprócz typowych dla nich ryzyk związanych z względnie niewielkimi rozmiarami, mniejszą płynnością i brakiem odpowiednich ram prawnych, politycznych i społecznych dla rynków akcji. Takie inwestycje zawsze mogą podlegać wzmożonym wahaniom wyceny rynkowej.
Dane pochodzące z zewnętrznych źródeł mogły zostać wykorzystane na potrzeby opracowania niniejszego komentarza. Takie dane nie zostały odrębnie zweryfikowane, potwierdzone ani poddane jakiejkolwiek kontroli przez autora ani Franklin Templeton Investments i nie gwarantujemy, że są one w pełni precyzyjne.
Franklin Templeton Investments i autor nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek straty wynikające z wykorzystania zawartych w artykule informacji, opinii lub szacunkowych danych.
Określone produkty, usługi i informacje mogą nie być dostępne pod niektórymi jurysdykcjami i są oferowane przez inne podmioty powiązane z Franklin Templeton Investments i/lub przez dystrybutorów w zależności od lokalnie obowiązujących przepisów. Aby dowiedzieć się, czy dane produkty i usługi są dostępne pod określoną jurysdykcją, należy skonsultować się z profesjonalnym doradcą finansowym.
Pobrane z odnośnika do strony internetowej:
http://mobius.blog.franklintempleton.com/
© 2012. Franklin Templeton Investments. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt dla mediów:
Artur Niewrzędowski
TALKING HEADS PR
tel. 0509-433-874
e-mail: artur.niewrzedowski@thpr.pl