Rower. Jak poprawnie przygotować go do sezonu?
Każdy z nas czasem ma ochotę na przygodę, zobaczyć coś nowego, spotkać inne osoby, poznać nieodkryte smaki, a niektórzy nawet lądy czy głębia oceanów. Przygodą, którą często opowiadają nam dziadkowie (przynajmniej moi) są właśnie wycieczki rowerowe.
Co więcej za tymi wspomnieniami często kryją się naprawdę ciekawe historie, z których można by napisać niejedną książkę. Akurat tematyka rowerowa u mnie w rodzinie ma pewien specyficzny kontekst, bo dziadek był mechanikiem i często przynoszono do niego rowery, żeby jako złota rączka rzucił okiem i na to. Jednak najbardziej zapamiętałem, dziadkowe powiedzonka.
"Rower nie dom, ruszać się musi"
Znaczyło to nic innego, jak to, że jak chce się utrzymać rower w dobrej kondycji trzeba nim jeździć, bo inaczej będzie psuł się dużo częściej albo zje go rdza. I nie będziemy mieli ani roweru ani przyjemności z jeżdżenia nim. Więc nie pozostaje mi nic innego jak radzić i Wam, by nie szczędzić rowerowi. Nie dawać mu urlopu zbyt często, niech pracuje, a my razem z nim, jest to jedna z lepszych metod by na bieżąco monitorować zmiany zachodzące w mechanice roweru, przez co możemy zareagować szybko na niepokojące nas dźwięki się z niego wydobywające.
"Dbaj o rower swój, jak o siebie samego"
Nie wiem czy dziadek tymi słowy nie popełniał małego świętokradztwa, no ale cóż, dziadków się nie wybiera. Jednakowoż sens łatwo odczytać, najlepiej traktować swój rower jak część rodziny i swojego bliźniego. Gdyż nigdy nie wiemy, kiedy może się przydać i kiedy nam uratuje życie.
Dlatego bardzo ważna jest profilaktyka, staranność oraz szacunek do roweru. Zobacz więcej
Nadesłał:
nowenow
|