Schodzimy do podziemi?
Czy wszyscy już spakowani? Pogodzeni? Pozałatwiane ostatnie łzawe pożegnania, i namiętne wyznania miłości? Bunkry przyszykowane na spędzenie w nich kolejnych tysiącleci? Czy Zapasy porobione? Zapas wody w bukłakach? Wszak już lada moment „przeżyjemy” koniec świata...
Czy wszyscy już spakowani? Pogodzeni? Pozałatwiane ostatnie łzawe pożegnania, i namiętne wyznania miłości? Bunkry przyszykowane na spędzenie w nich kolejnych tysiącleci? Czy Zapasy porobione? Zapas wody w bukłakach? Wszak już lada moment „przeżyjemy" koniec świata... Nie ma chyba nikogo, kto by nie słyszał o Nostradamusie, a jeśli się by taki znalazł, to przepowiednie o końcu świata zna z pewnością z innego źródła. Jakkolwiek jednak by nie było, i czy ktoś w to wierzy, pakując nerwowo manatki, czy nie, z samej tylko ciekawości można poznać czterech największych jasnowidzów wszech czasów.
Michales de Nostradame był „światowej sławy" wędrownym lekarzem. Pamięć o nim do dziś przetrwała jednak nie z powodu wszelkich medycznych innowacji, ale z powodu przepowiedni, które obecne znane są chyba na całym świecie. Na dowód jego nieomylności, entuzjaści wróżbiarstwa przytaczają niektóre z jego proroctw: W Centuriach przepowiedział wiele zdarzeń, np. śmierć księżnej Diany:
Ta, która została odrzucona, powróci do władzy,
Jej wrogowie znajdą się pomiędzy spiskowcami,
Z większą chwałą, niż przedtem będzie panować,
Z trzema i siedemdziesięcioma śmierć jest pewna.
...w innych wybuch trzeciej wojny światowej, zamach terrorystyczny, i oczywiście koniec świata. Czy jego przepowiednia dotycząca ostatniego tchnienia ludzkości się spełni? Tego nie dowiemy się nigdy, albo wręcz przeciwnie- dowiemy się, i to będzie ostatnia rzecz, której będziemy pewni.
Jednakże nie tylko sławnego Nostradamusa nosiła ziemia. Wśród „wybrańców Boga" znalazł się także Ojciec Pio. Dla wielu osób świadectwo jego życia, jest wystarczającym potwierdzeniem prawdziwości przepowiedni. Ojciec Pio, tak jak Nostradamus, również „widział" koniec świata. Jego obraz jest jednak bardziej plastyczny... zresztą, przeczytajcie sami:
Uwaga ich [Aniołów] będzie zwrócona przeciwko tym, którzy nie wierzą i bluźnią przeciwko objawieniu Bożemu. Z chmur powstaną orkany ognistych strumieni padających na całą ziemię. Niepogody, burze, pioruny, powodzie, trzęsienia ziemi będą jedne po drugich następować
w różnych krajach. Nieustannie będzie padać deszcz ognisty. Rozpocznie się to w bardzo mroźną noc. Grzmoty i trzęsienia ziemi będą trwać trzy dni i trzy noce. Będzie to dowodem, że przede wszystkim jest Bóg. [...]
Abyście się na to przygotowali, podaję wam znaki: noc będzie bardzo zimna, wiatr będzie huczał, a po pewnym czasie powstaną grzmoty. Wtedy zamknijcie drzwi i okna, nie rozmawiajcie z nikim poza domem. [...]
Podczas, gdy ziemia trząść się zacznie, nie wyglądajcie na zewnątrz, bo gniew Ojca mego jest godny szacunku. Kto rady tej nie usłucha, ten zginie w okamgnieniu, bo serce jego widoku tego nie wytrzyma. [...]
I tak dalej, i tak dalej...
Również i wśród władców, byli tacy, którzy mogą poszczycić się darem jasnowidzenia. Oprócz sławnej Kasandry, oczywiście, mowa tutaj o królowej Sybilli, której przepowiednie dotyczyły wielu aspektów życia- m.in. przewidziała ukrzyżowanie Chrystusa, spadek znaczenia kościoła, zmarginalizowanie małżeństwa... Królowa Sybilla w swoich przepowiedniach nie była odosobniona od poprzednio omawianych. W podobny sposób mówiła o strasznej wojnie, i końcu świata, jako karze za grzechy ludzkości.
Jeżeli to co czytasz, napawa Cię smutkiem, to mam dla Ciebie kolejną złą wiadomość. W przepowiedniach fatimskich także i Maryja „straszy" nas trzecią wojną światową i kresem ziemi. Zastanawiający jest fakt, dlaczego wszystkie przepowiednie „czuć" grozą, zarówno te, które się sprawdziły, jak i te, które mają się dopiero sprawdzić. Przecież na przestrzeni dziejów zdarzyło się tyle pięknych rzeczy; ludzie nie są tacy źli „jakich ich malują", i wystarczy, że jeden człowiek, zrobi jeden dobry uczynek, a świat z dnia na dzień będzie stawał się lepszy, i nie straszne nam będą średniowieczne przepowiednie, o karzących dłoniach sprawiedliwości.
Nadesłał:
Syjak
|