Siła muzyki wybrzmiała na Męskim Graniu w Gdańsku
Od muzyki alternatywnej, elektro, indie rocka, hip-hopu po jazz, od lekkości Meli Koteluk i Domowych Melodii, poprzez wyrazistość i ciężar gitarowych brzmień w wykonaniu Much, aż po mikstury powstałe ze zmieszania osobowości BRODKI i Katarzyny Nosowskiej oraz O.S.T.R. z Michałem Urbaniakiem.
Tegoroczne Męskie Granie w Gdańsku cieszyło się wielkim zainteresowaniem – bilety zostały wyprzedane na kilka dni przed koncertem. Szczęśliwcy, którym udało się je wcześniej zdobyć,
z pewnością są zadowoleni, bo stworzony w klubie B90 spektakl był wyjątkowy.
Już od pierwszego występu w wykonaniu zespołu Łagodna Pianka, zwycięzcy konkursu Nowe Męskie Granie, publiczność rozgrzewała gardła i wtórowała wokaliście. Zaraz potem Domowe Melodie rozbawiły widzów zadziornymi tekstami, by chwilę później ująć intymnością i zwiewnością. Z kolei Muchy porwały energicznym i zdecydowanym rockowym brzmieniem. Zachwyciła także Mela Koteluk, zdobywając serca widzów dzięki niezwykłej bezpretensjonalności i otwartości. Po niej pojawiło się TRÈS.B, które przyciągało siłą wyrazu i magnetyzmem głosu wokalistki. Dalej zaprezentowali się mistrzowie alternatywnej elektroniki – zespół Őszibarack oraz Patti Yang Group grająca w nowej gitarowej konwencji.
Kiedy pojawiła się BRODKA, publiczność nie kryła olbrzymiego entuzjazmu. Artystka bardzo szybko złapała świetny kontakt z widownią. Emocje sięgnęły zenitu, gdy dołączyła do niej Katarzyna Nosowska. Wokalistki powaliły na kolana wspólnym wykonaniem utworu „Granda”. Ogromną atrakcją okazał się również występ grupy Hey, która ze wsparciem silnej sekcji dętej poraziła ładunkiem energii. Ku zaskoczeniu publiczności, na scenie obok zespołu pojawiła się BRODKA. Odmienne wrażliwości, ekspresje i style artystów zmiksowały się, tworząc niezwykły muzyczny koktajl. Po raz kolejny fenomenalnie zaprezentował się także duet O.S.T.R. – Michał Urbaniak. Legendarny muzyk zagrał tym razem nie tylko na skrzypcach, ale i na saksofonie. Jazzowa niepokorność w jego wykonaniu oraz bezpardonowość hip-hopowych tekstów w połączeniu
z charyzmą obu artystów dały pokaz prawdziwej muzycznej odwagi. Do tego niecodziennego duetu dołączyła Katarzyna Nosowska, żeby wspólnie wykonać utwór „Jutro jest dziś” – tym razem w hip-hopowej aranżacji. Koncert w Klubie B90 zakończyła formacja 2Cresky, która wspólnie z Łukaszem Lachem zahipnotyzowała elektronicznymi dźwiękami.
„Gdańska publiczność po raz kolejny okazała się fantastyczna. Żywiołowość reakcji, energia
i porozumienie z artystami zawładnęły klubem. Takiej atmosfery nie da się zapomnieć” – powiedział Marcin Filipiak, kierownik marki Żywiec.
W trosce o środowisko piwo Żywiec serwowane było w kubkach zwrotnych. Na koncercie prowadzona była akcja „18+” promująca odpowiedzialną konsumpcję alkoholu i sprzedaż piwa tylko osobom pełnoletnim.
Wyłącznym sponsorem Męskiego Grania 2013 jest marka Żywiec.
Tego lata Męskie Granie zabrzmi jeszcze w następujących miastach:
Poznań, Stara Gazownia – 10 sierpnia
Warszawa, Fort Bema – 17 sierpnia
Żywiec, Amfiteatr pod Grojcem – 31 sierpnia
Bilety do nabycia na www.meskiegranie.pl, www.ebilet.pl oraz w salonach Empik.
Więcej o Męskim Graniu na www.meskiegranie.pl.
Nadesłał:
joannat
|