Szkło z KROSNA modne na świecie i na smartfonach
Krośnieńskie Huty Szkła KROSNO SA podbiły już rynki państw niemal na wszystkich kontynentach. Teraz firma chce dotrzeć do młodego pokolenia Polaków przez smartfony i tablety! Nowe technologie mają pomóc firmie także w zdobyciu kolejnych klientów biznesowych.
KROSNO jest dziś jedną z niewielu polskich marek, które są rozpoznawalne na całym świecie. Aż 65 proc. obrotów firmy generowanych jest dzięki zagranicznym rynkom zbytu. Największe z nich to Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Australia i Hiszpania. Ale wśród znaczących odbiorców Bartosz Rec, dyrektor sprzedaży i marketingu KHS KROSNO SA, wymienia też Meksyk, Brazylię i otwierający się dla firmy rynek, jakim są Chiny.
Eksportowym szlagierem są wyroby z półki premium, czyli szkło formowane ręcznie. Aż 90 proc. z nich trafia za granicę. O tym, jak bardzo są znane np. w USA, świadczyć może choćby fakt, że KROSNO SA było jedną z kilku firm zaproszonych do towarzyszenia Prezydentowi RP Bronisławowi Komorowskiemu podczas wrześniowej wizyty w tym kraju.
– Huty zawsze były silnym eksporterem, ale oczywiście nie zapominamy także o naszym macierzystym, polskim rynku – podkreśla Bartosz Rec. Dlatego obecnie firma rozwija najnowocześniejsze kanały sprzedaży, by dotrzeć do nowych klientów indywidualnych i biznesowych w Polsce.
E-okno wystawowe
Spółka, która od kilku lat rozwija na polskim rynku sprzedaży internetową, chce nie tylko unowocześnić swój e-sklep, ale dodatkowo sprawić, by już w tym roku krośnieńskie szkło można było kupować przez smartfony i tablety.
– Kilka lat działalności w obszarze e-commerce oraz obecności marki i produktów KROSNO SA w sprzedaży internetowej umocniło nas w przekonaniu, jak ważny i rozwojowy jest to kanał sprzedaży. Zarówno w kontekście wymiernych wyników sprzedażowych, jak i budowania świadomości marki oraz kreowania trendów – podkreśla Piotr Dutka, kierownik rynku krajowego KROSNO SA.
Zdaniem Pawła Bilińskiego, managera agencji kreatywnej Lizard Media, która odpowiada za wdrożenie nowej platformy e-commerce krośnieńskiej spółki, rynek sprzedaży mobilnej z roku na rok przynosi w Polsce coraz większe zyski, warto więc w niego inwestować.
– Na zachodzie sprzedaż m-commerce przynosi już firmom milionowe zyski. W Polsce to rynek, który dopiero raczkuje, dając zaledwie kilka procent dochodów, wersję mobilną ma dziś ok. 3-5proc. sklepów internetowych. Jednak rośnie on stale, wraz ze wzrostem sprzedaży smartfonów – mówi Paweł Biliński. W 2011 r. smartfony stanowiły ok. 20 proc. (7,2 mln) posiadanych przez Polaków telefonów, dziś jest to już ok. 46 proc. (17,6 mln), a szacuje się, że w 2015 będzie to ok. 70 proc. (28,7 mln) rynku*.
Biliński dodaje, że platform sprzedaży mobilnej nie można lekceważyć jeszcze z jednego ważnego powodu. Okazuje się, że mobilne e-sklepy stanowią często świetne „okno wystawowe”, które zachęca do zakupu.
Najnowsze badania konsumenckie wskazują, że choć Polacy jeszcze dość rzadko kupują bezpośrednio przez smartfona (3 proc. kupuje, a 5 proc. płaci za pomocą telefonu komórkowego**), to jednak telefony i tablety stają się coraz ważniejszą częścią procesu podejmowania decyzji o zakupie. Mówiąc prościej – coraz więcej z nas ogląda produkty na smartfonach (np. w drodze do pracy), żeby porównać ceny czy dostępność, a potem – ewentualnie – kupić je, korzystając z laptopa lub komputera stacjonarnego.
– Sklep mobilny pełni więc często rolę wystawy e-sklepu, łatwej i szybkiej prezentacji, która zachęca do zakupu – mówi manager Lizard Media.
Jak poznać e-klienta?
Jednym z najważniejszych celów innowacyjnej strategii KROSNA jest docieranie do nowego grona klientów. Detalicznymi odbiorcami krośnieńskiego szkła w Polsce są dziś przede wszystkim osoby w wieku średnim i starsze, a więc i bardziej konserwatywne.
– Dlatego chcemy uatrakcyjnić naszą ofertę dla ludzi młodych, dostosować nasz kanał sprzedaży do stylu życia ludzi aktywnych, zabieganych, którzy nie mają czasu na wizytę w sklepie. Dzięki sklepowi mobilnemu będą mogli dokonać zakupów np. w autobusie, w drodze do pracy – mówi Bartosz Rec.
Bielska agencja ma uruchomić dla KROSNA także sklepy internetowe typu B2B, by trafiać do jeszcze szerszego grona odbiorców biznesowych, m.in. producentów piwa, agencji reklamowych czy zdobników szkła. Równie ważny z punktu widzenia poszerzenia rynku zbytu będzie internetowy kanał sprzedaży HO-RE-CA przeznaczony dla branży restauracyjno-hotelarskiej.
Dodajmy, że cały serwis internetowy KROSNA zostanie dostosowany do metodyki Responsive Web Design (będzie przystosowywał się do urządzenia, na którym go przeglądamy).
Choć do uruchomienia sklepu mobilnego wystarczy dziś zatrudnić specjalizującą się w tym agencję, wciąż jeszcze niewiele polskich firm decyduje się na to. Jedną z przeszkód, które trzeba pokonać, są np. płatności online – niewiele banków w naszym kraju posiada wersję mobilną strony internetowej. Większość ma jedynie aplikację mobilną, wykorzystywaną do obsługi konta, kiedy jednak chcemy coś kupić w sklepie internetowym, poprzez zwyczajną przeglądarkę, pojawia się problem. Często popełnianym przez firmy błędem jest też „nakładanie” mobilnej wersji na sklep internetowy. Tymczasem kluczem do sukcesu m-commerce jest dostosowanie takiej platformy do realnych warunków, w jakich klient z niej korzysta.
– Jednym z najważniejszych etapów projektowania mobilnego sklepu jest dokładne testowanie go w codziennych sytuacjach, np. przy bardzo wolnym łączu, jakim dysponuje smartfon w czasie podróży. Najważniejsze jest dotarcie do konkretnego produktu w jak najkrótszym czasie, w sposób maksymalnie ergonomiczny – mówi Paweł Biliński.
Funkcjonalności sklepu muszą być też precyzyjnie dostosowane do profilu klienta, który będzie z niego korzystać. Dla starszej osoby istotne np. będzie, by serwis był jak najmniej skomplikowany, czy też żeby posiadał duże, wyraźne zdjęcia. Młody klient chce mieć większy wybór, dlatego sklep projektowany dla niego powinien mieć dużo bardziej rozbudowany filtr wyboru produktów.
=========
* Dane z raportu Aplikacje mobilne: Polska i Świat Juupstore.
** Dane z raportu Mobile eCommerce w Polsce 2013 Moniki Mikowskiej i Mariusza Wesołowskiego.
Nadesłał:
Cziuaua
|