Trzy sposoby na lepszą toaletę
Drobne usprawnienia znaczą wiele znaczą w toalecie publicznej. Oto trzy proste sposoby na podniesienie higieny i poprawę wizerunku także od tej strony.
O wizerunek warto dbać także w toalecie. Nie trzeba przy tym, kosztem 25 mln euro, budować łazienek ze złota, jak zrobił pewien chiński deweloper stawiający wieżowiec w Hongkongu. Czasem wystarczy zadbać o kilka prostych urządzeń pomagających utrzymać higienę, a przy okazji obniżyć koszty.
Myć ręce w sposób higieniczny
Z punktu widzenia osoby odwiedzającej toaletę (niezależnie od tego, czy chodzi o taką, która działa przy restauracji, na dworcu czy po prostu w mieście) najważniejsza jest czystość. Tego nikt nie neguje – większość wucetów jest regularnie sprzątana. Zawsze jednak można się do czegoś przyczepić. Choćby do dozowników mydła.
Dla wielu osób korzystanie z urządzeń dotykowych jest, delikatnie mówiąc, krępujące. Trudno przemóc się i wycisnąć porcję mydła z pojemnika, który wcześniej dotykany był przez setki ludzi – i to nieumytymi rękoma. Tacy ludzie mają rację: badania pokazują, że w ten sposób do mydła dostać się mogą groźne szczepy bakterii kałowych.
Rozwiązaniem problemu może być wykorzystanie dozownika bezdotykowego. Zasada działania takiego urządzenia jest prosta – wystarczy podstawić pod nie ręce, a sensor inicjuje podanie mydła. W podobny sposób można usprawnić pracę kranów.
Zamiast mydła – gotowa piana
Czy jednak zawsze mydła? To kolejna mała rzecz, którą można poprawić w toalecie – zamiast nalewanego każdego dnia mydła (lub innej substancji, która mydło udaje) można wykorzystać dozowniki podające specjalnie przygotowaną pianę mydlaną.
Jej zalety? Po pierwsze, mniejsze zużycie mydła. W przypadku nowoczesnych urządzeń oszczędności mogą sięgać nawet 50 proc. Po drugie, piana może być przyjaźniejsza dla skóry, nie wysuszać jej tak bardzo, jak najtańsze mydło z sieciowej hurtowni. I wreszcie po trzecie, spada także zużycie wody. I to o 30 proc.
Także z punktu widzenia korzystającego z toalety podawana bezpośrednio na ręce piana wydaje się być rozwiązaniem lepszym. Kiedy z dozownika wypływa mydło, pojawiają się z reguły wątpliwości – z czym rzeczywiście mamy do czynienia? Piana oceniana jest zupełnie inaczej.
Pojemniki sanitarne w damskich toaletach
Kolejna rzecz dotyczy przede wszystkim toalet damskich. Potrzeby kobiet w zakresie ich wykorzystania są inne, niż mężczyzn i nie ograniczają się jedynie do podstawowych czynności fizjologicznych. Warto więc wyposażyć w specjalne pojemniki sanitarne.
Dzięki nim możliwa będzie higieniczna segregacja wykorzystanych środków higieny intymnej. Tampony czy podpaski nie będą już zalegać w otwartym, widocznym dla wszystkich, koszu na śmieci. Co więcej, jeśli pojemnik wyposażony jest w bezdotykową klapkę, nie trzeba wchodzić w bezpośredni kontakt z przedmiotami dotykanymi wielokrotnie przez obcych ludzi.
Proste? Oczywiście, że proste. Zamiast wydawać miliony na złote muszle klozetowe, lepiej zadbać o podstawowe wyposażenie toalety. W ten sposób poziom higieny będzie wyższy, a wizerunek – lepszy.
Źródło: Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy CWS-Boco