Wielkanocna baba wczoraj i dziś
Jeśli wierzyć tradycji, nieudana baba wielkanocna jest kompromitującym dowodem żenujących umiejętności kulinarnych pani domu. Być może dlatego nie każda z nas decyduje się upiec babę samodzielnie? A przecież obecnie to takie proste.
Kto by się dzisiaj przejmował przesądami? Przecież nie musimy, jak wieki temu nasze prababki, dodawać do wypieku 180 jaj, godzinami wyrabiać ciasta i wypraszać z domu mężczyzny, by baba mogła wyrastać w spokoju! Czy jesteśmy mniej cierpliwie i bardziej oszczędne? Nie w tym rzecz. Cenimy tradycję i chętnie sięgamy do skarbnicy przepisów naszych mam, żeby w święta dom wypełnił zapach świeżego ciasta. Mamy jednak mniej czasu i… lubimy mieć wybór. Możemy upiec babę z podstawowych składników, posiłkować się mieszanką ciasta - na przykład Delecta lub kupić gotowy wypiek w cukierni.
Niegdyś babę wielkanocną wypiekano w Wielki Piątek w piecu chlebowym. Uważano, że jeśli w pobliżu rosnącego ciasta pojawi się chłop - baba opadnie. No cóż, dzisiaj sprawa jest prostsza. By obalić przesąd wystarczą dobre drożdże. Możemy sięgnąć po świeże, suszone lub drożdże instant Delecta, które zagwarantują lekki i puszysty wypiek.
Dawniej upieczoną babę traktowano jak królewnę! Panny służące gorące ciasto kładły na poduszkach i kołysały jak dziecko do snu, aż baba zupełnie wystygła. Tradycja tradycją, ale bez przesady - kto dzisiaj ma służbę i czas na takie zabawy? Upieczone ciasto zostawmy na kratce, by spokojnie wystygło, a skupmy się na dekoracji. Świetny lukier można przygotować na bazie wody różanej lub pomarańczowej. Polewa czekoladowa to też dobry wybór, pod warunkiem, że na pewno ładnie zastygnie. Dla nielubiących ryzyka rozwiązaniem będą gotowe polewy Delecta o smaku ciemnej, białej lub mlecznej czekolady, które wystarczy podgrzać w rondelku z wodą lub w mikrofalówce.
No dobrze, czy jednak każdą tradycję związaną z wielkanocną babą warto przenieść w XXI wiek? Otóż nie! Nadal możemy, jak niegdyś w Wielkopolsce, podać świąteczny wypiek wraz z filiżanką kawy… zbożowej oczywiście! Będzie zdrowiej, a na pewno inaczej niż na co dzień. Polecamy Anatola Delecta.
Jak pogodzić kulinarne ambicje z napiętym grafikiem codziennych zadań, jeśli chcesz samodzielnie upiec babę drożdżową? Podpowiadamy sprawdzony przepis.
Świąteczna Baba
½ opakowania ciasta Duża Blacha Ciasto drożdżowe Delecta
2 jaja
125 ml mleka
50 g margaryny
5-7 kropli aromatu do ciast cytrynowego Delecta (10 ml)
80 g cukru pudru
2 łyżeczki gorącej wody
sok z cytryny
250 ml śmietany kremówki (30-36% tłuszczu)
1 opakowanie mixu do śmietany Delecta (13g)
czarna porzeczka (z konfitury) lub inne owoce
Wysmaruj tłuszczem i wysyp mąką formę do pieczenia babek z kominkiem o średnicy ok. 22 cm. Wlej do garnka mleko, dodaj margarynę. Całość razem podgrzewaj do roztopienia margaryny, ostudź (roztwór powinien być lekko ciepły, nie może być gorący). Wsyp połowę zawartości opakowania ciasta (300 g) do wysokiego naczynia, dodaj jaja, aromat i stopniowo wlewaj mleko z margaryną. Miksuj na najwyższych obrotach ok. 5 minut (mieszadła świderki). Gotową masę przełóż do przygotowanej formy do pieczenia. Pozostaw w formie w ciepłym miejscu na ok. 30 minut. Nastaw piekarnik na temp. 170-180°C, wstaw ciasto do zimnego piekarnika (na najniższą półkę) i piecz przez 35-40 minut. Pozostaw ciasto do wystudzenia.
Do miseczki wsyp cukier puder, dodaj sok z cytryny i gorącą wodę. Energicznie wymieszaj, rozcierając ewentualne grudki. Gotowy lukier rozprowadź równo na powierzchni dobrze wystudzonej babki.
Schłodzoną śmietankę ubijaj mikserem. Dodaj mix do śmietany oraz cukier puder, miksuj do uzyskania gęstej konsystencji. Bitą śmietaną udekoruj wierzch baby i posyp owocami.
Nadesłał:
KMC
|