Wizyta w domu w stylu modern z kroplą glamour.
W malowniczej Dolinie Sandomierskiej stoi dom, którego wnętrza zaprojektowała Magdalena Kaczmarska, właścicielka pracowni architektonicznej mDesignStudio. Projektantka ściśle współpracowała z siecią salonów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home.
Magda i Mirek trafili do pracowni architektonicznej Magdaleny Kaczmarskiej dzięki... pani kasjerce w banku, która była pierwszą klientką mDesignStudio. To ona, podczas niezobowiązującej rozmowy poleciła architektkę. W ten sposób rozpoczęła się bardzo udana współpraca, która zaowocowała powstaniem eleganckiego, lecz bardzo przytulnego wnętrza. Dom, w którego strefie dziennej mamy przyjemność dziś gościć ma 13 lat. Architektka miała za zadanie zaaranżować jego parter. - Można powiedzieć, że pomieszczenia widoczne na zdjęciach zostały rozebrane do gołej cegły – śmieje się Magdalena Kaczmarska. - Ich rozkład oraz funkcje nie uległy zmianie - dodaje. Właściciele domu to małżeństwo, które cały czas jest w ruchu. Podróżują między domem, a apartamentem w Mielcu (tam właścicielka prowadzi salon fryzjerski i córka chodzi do szkoły), między Polską, a USA, gdzie w Chicago Mirek prowadzi firmę, a starsza córka studiuje architekturę. Uwielbiają przyjmować gości, organizować przyjęcia barbeque w stylu amerykańskim, spędzać czas z przyjaciółmi. I ich dom jest do tego stworzony.
Jasna sprawa
Podczas wstępnych rozmów z inwestorami architektka dostała konkretne wytyczne. Strefa dzienna domu miała być jasna do kwadratu – utrzymana w jasnej kolorystyce oraz dobrze oświetlona. Życzenie to wynikało między innymi z faktu, że po zabudowie tarasu i przerobieniu go na oranżerię do wnętrza docierało mniej naturalnego światła. Właściciele zmęczeni byli także ciemnym i przytłaczającym dotychczasowym wystrojem salonu. - Inwestorzy wykazali się dużym zaufaniem i dali mi wolną rękę. Miałam jedynie zachować zestaw wypoczynkowy, który powędrował do salonu na piętrze oraz poprawić ergonomię i funkcjonalność kuchni – wspomina architektka. - No i oświetlić każdy kąt – dodaje. Reflektory BPM Lighting rozmieszczone zostały sekcjami, podkreślają przede wszystkim ciągi komunikacyjne. Lampy w kształcie tuby, białe i czarne, które dostrzeżemy w salonie i kuchni to marka Sollux. We wnętrzu pojawia się też oświetlenie pełniące jedynie funkcję dekoracyjną. Wszystkie lampy zakupione zostały w sieci sklepów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home (www.dekorianhome.pl).
Efekt wow!
W salonie na podłodze położono panele podłogowe o kolorze i fakturze bielonych desek. Zestawiono je z jasnymi płytkami w formacie 80x80 cm, które znalazły się w kuchni, jadalni i w holu. Dominującym elementem strefy dziennej jest zaskakująca, bardzo dekoracyjna ściana. Trójwymiarowa konstrukcja z paneli różnej wielkości i wysokości wykonana została z płyt gipsowo-kartonowych, pokrytych trzema wzorami tapet brytyjskich firm Anthology, Omexo i Harlequin kupionych w Dekorian Home. Oświetlenie tego elementu – reflektory sufitowe i listwy LED dają bardzo zróżnicowane efekty świetlne i wydobywają zupełnie inne faktury, struktury oraz odcienie paneli. Spektakularny efekt, jaki daje kompozycja, podbija czarna ściana w tle. Część wypoczynkową akcentuje także napinany, połyskujący sufit zamontowany we wnęce sufitowej. Sprawia on, że mocna w wyrazie ściana nie przytłacza i nie obniża wizualnie wnętrza. Całość aranżacji zamyka geometryczna lampa Big Bang włoskiej marki Foscarini.
Poławiacze pereł
Konkurencją dla telewizora jest zabudowa kominkowa. Jej ciekawy kształt i perłowy tynk dekoracyjny LADY VI marki Metropolis kupiony w salonie Dekorian Home sprawiają, że chociaż w kominku palą się najczęściej tylko świece, to i tak stanowi on centralny punkt strefy dziennej. Delikatnie lśniąca powłoka zastosowana została nie tylko na obudowie kominka, lecz na całej ścianie telewizyjnej oraz na ścianach prowadzącej na piętro klatki schodowej. Półka kominkowa została wykonana z kwarcytu. Delikatna szara żyłka dodatkowo podkreśla perłową poświatę, którą emanuje ściana. Kominek i telewizor właściciele mogą oglądać ze zwracającej uwagę modułowej sofy HIP HOP firmy Calia Italia. Przytulności tej części salonu dodaje z pewnością dywan Shaggy od Bright BENUTA. Stolik z aluminium Icon nawiązuje do lustrzanej dekoracji na ścianie. To właśnie ta kropla lśniącego glamour we wnętrzu.
Zabawa w pop-art
Kuchnia miała być nietypowa, przyciągająca wzrok. I tak się w istocie stało. Od części dziennej oddziela ją wyspa, której charakterystycznym elementem są ażurowe panele marki Proform podklejone mlecznym szkłem. Od strony kuchni to wyspa praktycznych, pojemnych szuflad.
- Pomysł na czarno-białe szafki wiszące to nawiązanie do pop-artu. Zestawienie ich z fornirowaną dolną zabudową jest zaskakujące i zabawne. Ich kolor powtarza się we wnętrzu na drzwiach w holu – opowiada nam architektka. Czarny pas farby na suficie miał za zadanie podkreślić ciąg zabudowy, wzmocnić efekt czarnych linii na górnych szafkach. Jest też przeciwwagą dla ściany w salonie. Słupek z ekspresem polakierowano na biało, by nie zaburzać widoku na dekoracyjną ścianę w salonie. Komponuje się z kwarcytem na blacie roboczym i wyspie. Ścianę pomiędzy chroni tafla lakierowanego szkła.
Udana współpraca
Magdalena Kaczmarska podczas pracy nad aranżacją domu pod Mielcem ściśle współpracowała z siecią sklepów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home. Oprócz wspomnianego wcześniej oświetlenia, perłowego tynku Metropolis oraz eleganckich tapet, znalazła w ofercie Dekorian Home listwy przypodłogowe Creativa Cesar, Profilaps oraz listwy progowe tej samej marki. Także tapeta w wiatrołapie wybrana została w tym salonie.
- Dekorian Home posiada dużą ofertę pięknych materiałów wykończeniowych dobrej jakości. W zasadzie możemy zaopatrzyć się tam we wszystko, co niezbędne jest do wykończenia domu lub mieszkania w wyższym standardzie. Ważny jest również fakt, że z Dekorian Home współpracuje się naprawdę dobrze, zawsze można liczyć na ich pomoc i doradztwo – podkreśla architektka. Przy tej realizacji Magdalena Kaczmarska współpracowała z oddziałami Dekorian Home w Tarnowie i Rzeszowie.
-------------------------------------------------------------------------
Magdalena Kaczmarska, mDesignStudio
Tytuł Architekta Wnętrz i Wystawiennictwa uzyskała na ASP w Łodzi. Działalność projektową prowadzi od 2014 roku. Obecnie jest w trakcie poszerzania zespołu projektowego. Otwiera również showroom w Dębicy przy ul. Kościuszki 38. O swoim stylu i pracy mówi: - Nie mam określonego stylu, za to mam zasadę, że projektuję w stylu jaki preferuje Klient. Lubię różnorodność i wyzwania, więc pewnie z tego to się wzięło. Uwielbiam tę pracę, a największą satysfakcją czuję, gdy realizacja robi wrażenie nie tylko na Klientach, lecz nawet na mnie.
Nadesłał:
ola@hshpr.pl
|