Wypoczynek na dwóch kółkach
Godzina jazdy na rowerze, ze średnią prędkością piętnastu kilometrów na godzinę, pozwala spalić nawet kilkaset kalorii. Miłośnicy dwóch kółek dobrze wiedzą, że wypoczynek na ich „rumakach” nie ma sobie równych. Na wyprawę zabierzmy narzędzia, które w przypadku awarii pomogą nam uratować wycieczkę.
W mieście rower pomaga uniknąć męczącego stania w korkach. W terenie pozwala dojechać tam, gdzie nie wjedzie żadne auto. Podczas jazdy jednośladem można rozkoszować się nadmorską bryzą, oddychać czystym górskim powietrzem czy chłonąć całym sobą naturalne piękno i dzikość Mazur. Doskonale sprawdza się zarówno na krótszych jak i długich wyprawach. Warto zabierać go ze sobą zarówno na wakacje jak i weekendowy wypad za miasto.
Jak przewieźć rower samochodem
Jeśli na rowerową eskapadę wyjeżdżamy samochodem, warto z odpowiednim wyprzedzeniem zaplanować sposób bezpiecznego transportu roweru. Możemy oczywiście spróbować przewieźć go w kabinie. Nie jest to jednak najlepsze możliwe rozwiązanie. Nie sprawdzi się ono, jeśli razem z nami na urlop wybiera się rodzina lub znajomi. Przecież do auta trzeba jeszcze zapakować bagaże, umieścić rowery pozostałych osób czy fotelik dla dziecka. Dlatego dobrym pomysłem jest skorzystanie z rozwiązań dedykowanych do przewozu jednośladów autem. Bardzo popularna metoda to transport sprzętu na dachu samochodu. Potrzebne są do tego specjalne uchwyty, które mocuje się do bagażnika dachowego. Sposób ten jest stosunkowo prosty i skuteczny, warto jednak pamiętać o jego minusach. Przede wszystkim przewożąc rowery w ten sposób znacznie zwiększamy wysokość auta. Może to powodować trudności, np. z przejechaniem pod niskim wiaduktem czy z wjechaniem do podziemnego garażu. Zmieniają się też opory powietrza, co może skutkować wyższym spalaniem paliwa.
Inny sposób to przewiezienie roweru za samochodem. Do wyboru mamy kilka opcji. Możemy skorzystać ze specjalnego stelażu montowanego na pokrywie bagażnika. Pozwala on przewieźć nawet trzy rowery, a ponadto nie wymaga dodatkowych uchwytów czy posiadania bagażnika dachowego. Wysokość samochodu nie wzrasta specjalnie, więc odpadają problemy z niskimi przejazdami. Trzeba natomiast liczyć się z nieco mniejszą widocznością z tyłu pojazdu oraz możliwością uszkodzenia lakieru w miejscach styku stelaża z karoserią. Niektóre stelaże pasują wyłącznie do nadwozi typu hatchback. Możemy też zdecydować się na zainstalowanie uchwytu lub specjalnej platformy mocowanej do haka holowniczego. Spokojnie zmieszczą się na nich trzy jednoślady. System ten wymaga jednak posiadania wspomnianego haka. Dostęp do tak przewożonych rowerów jest bardzo wygodny, mogą one natomiast ograniczać widoczność i zasłaniać tylne światła pojazdu oraz tablicę rejestracyjną, co jest niezgodne z prawem. Dlatego decydując się na wybór jednego z opisanych systemów weźmy więc pod uwagę nie tylko własne preferencje i model posiadanego samochodu, lecz także wady i zalety poszczególnych rozwiązań.
Nie zapomnij o narzędziach
Gdy my i nasze rowery bezpiecznie dotarliśmy już do celu, czas rozpocząć upragnioną rowerową wyprawę. Pamiętajmy jednak, że nawet najlepszy i najdroższy rower może czasami ulec mniej lub bardziej poważnej awarii. Przebita dętka czy zerwany łańcuch to jedne z częściej spotykanych problemów. Częścią jazdy są więc odpowiednie narzędzia, które pomogą uporać się z ewentualną usterką, która wcześniej czy później może nam się przytrafić. Większości napraw doświadczony rowerzysta jest w stanie dokonać we własnym zakresie. Aby jednak było to możliwe, potrzebujemy właściwych narzędzi. Z tego powodu na wakacje czy weekendowy wyjazd za miasto zabierzmy do samochodu małą, ale dobrze wyposażoną skrzynkę z narzędziami i szeregiem niezbędnych akcesoriów. Dzięki temu damy sobie radę nawet z poważniejszymi uszkodzeniami sprzętu. – Jeśli dysponujemy nowoczesnym rowerem górskim lub szosowym, nie obejdzie się bez kompletu kluczy ampulowych, czyli popularnych imbusów. Śruby z łbem z gniazdem sześciokątnym są w nich wyjątkowo często stosowane – wyjaśnia Emil Sieligowski, Brand Manager marki dedykowanych profesjonalistom narzędzi PROLINE – Do starszych rowerów, jak również miejskich i trekkingowych oprócz imbusów przydadzą się również klucze płasko-oczkowe. Dobrze mieć ich cały komplet, choć najczęściej używać będziemy zapewne rozmiarów 8, 10, 13 i 15 mm – dodaje ekspert.
W trzymanej w aucie skrzynce narzędziowej, nie powinno również zabraknąć zestawu szczypiec i kompletu wkrętaków. Przydadzą się zarówno przy obsłudze roweru jak i samochodu. Warto zaopatrzyć się w sprzęt renomowanych producentów. Zyskamy w ten sposób pewność, że narzędzia wykonano z należytą starannością oraz z materiałów naprawdę wysokiej jakości. Dobre przyrządy nie tylko przyspieszą pracę, ale sprawią również, że będzie ona znacznie bezpieczniejsza zarówno dla nas, jak i dla roweru, gdyż wyeliminujemy, np. ryzyko zniszczenia łba odkręcanej śruby. Oprócz właściwych narzędzi, do skrzynki wrzućmy też niezbędne akcesoria. W myśl zasady „przezorny zawsze ubezpieczony” warto mieć w niej zapasowe dętki i klocki hamulcowe, garść śrub, nakrętek i podkładek, linki hamulcowe i do przerzutek, kilka spinek do łańcucha, mały pojemniczek ze smarem i taśmę izolacyjną. – W awaryjnych sytuacjach często przydają się też plastikowe opaski zaciskowe. Możliwości ich wykorzystania jest naprawdę wiele – ogranicza nas chyba jedynie wyobraźnia i długość posiadanych egzemplarzy – podpowiada Emil Sieligowski. Możemy je wykorzystać do przymocowania obluzowanego błotnika, przytwierdzenia urwanej lampy, a nawet tymczasowej naprawy przerzutek. Przydatny może okazać się też specjalny środek czyszcząco-smarujący w aerozolu oraz rękawice robocze, które pomogą chronić nasze dłonie.
Na krótkie i długie wyprawy
Wybierając się na rowerową wycieczkę nie sposób oczywiście wozić ze sobą całej skrzynki z narzędziami. Warto jednak mieć przy sobie zestaw tych najbardziej potrzebnych. Pozwolą w łatwy sposób uporać się z większością awarii, jakie mogą się nam przytrafić. Zdecydowanie warto wozić ze sobą wspomniane opaski zaciskowe, małą, plastikową łyżkę do opon, zestaw naprawczy do dętek i poręczną pompkę. Jeśli jeździmy dość forsownie, np. po górach, przydać się może również skuwacz do łańcucha. Oprócz tego pamiętajmy o odpowiednich kluczach. Przydadzą się, gdy przyjdzie dokręcić poluzowaną czy przesuniętą po upadku kierownicę lub odkręcić uszkodzoną przerzutkę. W sklepach rowerowych i narzędziowych możemy kupić specjalne zestawy kluczy ampulowych, zamkniętych w praktycznej obudowie przypominającej scyzoryk. – To bardzo ciekawe rozwiązanie, które doskonale sprawdza się przy obsłudze rowerów. Wykonane z solidnej, chromowo-wanadowej stali są niezwykle trwałe, a przy tym lekkie. Pracuje się nimi wygodnie, a co ważne – nie zajmą nam zbyt wiele miejsca w plecaku – przekonuje Emil Sieligowski. Takie zestawy można znaleźć, m.in. w ofercie marki PROLINE. W zależności od potrzeb dostępne są zestawy z kluczami o rozmiarach od 1,5 mm do 8 mm lub od 2 mm do 10 mm.
Na wyprawie przydatne mogą okazać się również wkrętaki. Wykorzystamy je, m.in. do dokładnego wyregulowania wychylenia wózka tylnej przerzutki. Nie trzeba wozić ze sobą całego zestawu. Najczęściej wystarczą dwa – z końcówką płaską oraz phillips. Jeśli zależy nam na wygodzie, możemy zaopatrzyć się w specjalny, mały model z ułatwiającą pracę grzechotką i zestawem wymienialnych końcówek. Te, które są niezbędne do obsługi posiadanego roweru, można schować w rękojeści. Nie zapomnijmy również o poręcznych szczypcach. Świetne są różnego rodzaju multitoole, czyli narzędzia wielofunkcyjne, którymi możemy np. przecinać różnej grubości druty, a nawet cienkie linki stalowe. Taki sprzęt bywa niestety dość kosztowny. W zastępstwie zabierzmy więc wysokiej jakości szczypce uniwersalne, czyli popularne kombinerki. – To naprawdę uniwersalne narzędzie. Oprócz ściskania przedmiotów, możemy wykorzystać je też do cięcia czy wyginania drutów. Przydadzą się do naciągnięcia linki hamulcowej lub przerzutek, a jeśli nie mamy ze sobą odpowiedniego klucza, w awaryjnej sytuacji da się nimi nawet odkręcać nakrętki – przekonuje Brand Manager marki PROLINE.
Rower to doskonały sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Pozwala zapomnieć o korkach, zatłoczonych miastach oraz ułatwia odkrywanie bliższych i dalszych okolic. Przy okazji pozytywnie wpływa na kondycję i samopoczucie. Świetnie sprawdzi się na wakacjach oraz podczas weekendowych wyjazdów. Dzięki nowoczesnemu osprzętowi służącemu do przewożenia rowerów, w łatwy i bezpieczny sposób przetransportujemy maszynę na drugi koniec Polski i to własnym samochodem. Wybierając się na wycieczkę, wrzućmy do plecaka kilka niezbędnych narzędzi. Pomogą łatwo uporać się z ewentualną awarią. W ten sposób nic nie zakłóci nam czystej radości, jaką daje jazda ulubionym jednośladem.
Nadesłał:
RedPen
|