Wyssane z mlekiem matki
Żarłok, leniuszek, gorliwiec nieskuteczny. Rozpoznanie typu osobowości noworodka, kluczem do efektywnego karmienia piersią?
Podobno dziecko karmione mlekiem matki jest zdrowsze i spokojniejsze. Obecnie specjaliści coraz częściej zalecają powrót do naturalnych metod karmienia dopiero co narodzonych dzieci. Niestety, część młodych kobiet ma trudności z karmieniem piersią i zbyt szybko zniechęca się do tej czynności. Wbrew powszechnemu przekonaniu, pielęgniarki i położne środowiskowe nie zawsze wystarczająco dobrze edukują matki tuż po porodzie. Dodatkowo, co jakiś czas w mediach słyszymy informacje mówiące, że: „kobieta została wyproszona z restauracji, bo karmiła piersią". Czas to zmienić! Młode mamy powinny znać swoje prawa i wiedzieć, jak radzić sobie z problemem karmienia.
Trudne początki
Początki bywają niełatwe. Kobieta po porodzie jest zmęczona; zarówno ona jak i dziecko muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ponadto, większość młodych matek bardzo chce karmić piersią tylko dlatego, ponieważ tkwią w przekonaniu, że spełniają swój wynikający z biologii „obowiązek". Oczywiście, nie ma w tym nic złego, jednak istnieje kilka rozwiązań, które szczególnie na początku mogą ułatwić kobietom naukę karmienia piersią.
Pokonać system
Polskie szpitale są w większości przychylnie nastawione do żądań młodych matek. Warto jednak wyraźniej podkreślić swoje oczekiwania wobec personelu. Jeszcze przed porodem można poprosić lekarza, aby przedstawił zespołowi medycznemu priorytety matki np.: karmienie na żądanie, niepodawanie butelki ani smoczków. Doskonałym rozwiązaniem stał się rooming-in, czyli możliwość stałego przebywania dziecka i mamy na jednej sali szpitalnej. Karmienie piersią od pierwszych dni życia, ma dużo większą szansę na powodzenie, jeśli matka przebywa z dzieckiem cały, lub prawie cały czas. Zdarza się jednak, że po porodzie kobieta jest zbyt zmęczona, by przebywać z noworodkiem 24 godziny na dobę. Wówczas można zastosować częściowy rooming-in. Dziecko jest razem z matką w ciągu dnia, w nocy natomiast przebywa w sali dla noworodków. Przy zastosowaniu takiego rozwiązania, w ciągu dnia karmienie odbywa się na żądanie. W nocy malec przynoszony jest matce, jak tylko się przebudzi. Takie rozwiązania ułatwiają początki karmienia piersią i jednocześnie umożliwiają matce zregenerowanie sił po porodzie.
Pomocne akcesoria
Młoda mama po powrocie do domu powinna wypracować sobie swój własny system. Na początku lepiej karmić dziecko w cichym i spokojnym miejscu. Warto skorzystać z różnych akcesoriów, wspomagających karmienie niemowlaka. Z uwagi na dużą liczbę zakupów przed porodem, młode mamy zapominają o tym, aby zaopatrzyć się w produkty, które znacznie ułatwią karmienie ich nowonarodzonego dziecka. Takimi produktami są, między innymi: rogale i poduszki. Ich ergonomiczny kształt gwarantuje maluchowi wygodę i jednocześnie odciąża plecy matki, redukując napięcie szyi i karku - podkreśla Mariola Budzowska doradca z Dziecięcego Centrum Handlowego „Entliczek".
Żarłok, smakosz i leniuszek
Warto również dobrze określić typ charakteru noworodka. Każde dziecko ma inną osobowość i w związku z tym będzie inaczej zachowywać się podczas karmienia. Naukowcy wyróżniają pięć typów niemowlęcych charakterów:
1. Żarłoki: to maluchy, które jedzą łapczywie przez około 10-20 minut. Karmienie to dla tych małych łasuchów bardzo ważna rzecz. Niestety, czasem tak intensywne ssanie może wywoływać u matki ból. Na szczęście, po pewnym czasie, brodawki przystosują się i kobieta nie będzie odczuwała dyskomfortu podczas karmienia.
2. Gorliwiec nieskuteczny: jak sama nazwa wskazuje, takie dzieci chcą bardzo szybko złapać pierś swojej mamy, ale nie do końca im to wychodzi. To wywołuje dziecięcą frustrację, która nierzadko kończy się głośnym płaczem. W tym przypadku, mamy muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż do chwili, gdy ich dziecko nabierze wprawy i stanie się mniej gorliwe, a bardziej skuteczne.
3. Spóźnialscy: te maluchy, aż do 5 dnia po porodzie, mogą nie wykazywać zainteresowania piersią mamy. Zmuszanie takiego dziecka do nauki ssania nie ma najmniejszego sensu. Zwykle lepiej poczekać - spóźnialscy przeważnie sami wykazują ochotę do nauki - tylko nieco później. Ten typ już tak ma.
4. Smakosze: ta grupa maluszków, która w odróżnieniu do żarłoków, lubi delektować się mlekiem mamy. Poganiany, wpada w furię, dlatego lepiej pozwolić mu nacieszyć się karmieniem.
5. Leniuszki: karmienie leniuszka wymaga wiele cierpliwości. Ta grupa niemowlaków lubi na zmianę ssać pokarm i odpoczywać. Niektóre leniuszki ucinają sobie pomiędzy posiłkami nawet kilkunastominutowe drzemki.
Dzięki zdefiniowaniu grupy do której należy dziecko, można zdecydowanie łatwiej i skuteczniej rozwiązać problem codziennych posiłków. Zrozumienie pociechy, jest kluczem do sukcesu w początkowych etapach karmienia piersią.
Karmienie poza domem
Gdy młode matki, poznają swoje dziecko, kolejną trudnością dla wielu z nich staje się karmienie w miejscu publicznym. Dzieje się to głównie w wyniku obawy przed reakcjami osób postronnych. Liczne kampanie informacyjne oraz zmiana obyczajów, która następuje już od XX wieku, powodują, że młode matki coraz rzadziej przejmują się nieprzychylnymi spostrzeżeniami przechodniów. Należy pamiętać, że młode kobiety, które dopiero uczą się swojej nowej, matczynej roli, są bardzo wrażliwe. Wszelkie niepowodzenia mogą je skutecznie zniechęcić do karmienia piersią. Dlatego od samego początku, zarówno rodzina jak i personel medyczny powinni zapewnić młodym mamom wsparcie oraz odpowiednią opiekę.
Nadesłał:
prime_time_pr
|