ZNAJ SWOJE MOŻLIWOŚCI – ZNAJ SWOJE EMOCJE
Inteligencja emocjonalna ma olbrzymi wpływ na nasze życie osobiste i zawodowe, gdyż codziennie znajdujemy się w różnych sytuacjach społecznych. Bardzo ułatwia funkcjonowanie, ale czasem ciężko powiedzieć, które zachowania czy nawyki świadczą o jej wysokim poziomie.
Wiadomo jednak, że człowiek inteligentny emocjonalnie potrafi harmonijnie godzić to, co podpowiada mu rozum z nakazami serca. Dzięki temu jest pewny siebie, energiczny, potrafi radzić sobie ze stresem, umie dogadywać się z innymi, ma optymistyczne nastawienie do życia, nie boi się zmian, nie brakuje mu pomysłów i zawsze postępuje w zgodzie z samym sobą. Potencjalnie jest człowiekiem sukcesu.
Inteligencja emocjonalna
Nowoczesna psychologia często operuje pojęciem inteligencji emocjonalnej, można się z nim zetknąć również w innych dziedzinach. Termin ten został stworzony i spopularyzowany przez amerykańskiego psychologa Daniela Golemana. Oznacza indywidualny zakres zdolności rozpoznawania stanów emocjonalnych własnych oraz innych osób, a także używania własnych emocji i radzenia sobie ze stanami emocjonalnymi innych osób.
- Inteligencja emocjonalna wpływa na to, jak radzimy sobie ze swoim zachowaniem, z kontaktami społecznymi i z podejmowaniem decyzji. Zgodnie z popularną zasadą „zamiast myśleć o tym – bądź tym” poza analizowaniem cech, jakie mają osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej warto wykształcać je u siebie, niekoniecznie bezpośrednio. W przypadku braku pewności, a wszyscy go czasem doświadczamy, warto zwrócić uwagę na wskaźniki EQ i w razie obawy czy będziemy w stanie pracować z inteligencją emocjonalną, bezpośrednio zająć się właśnie nimi – twierdzi Krzysztof Sadecki, trener mentalny.
Weźmy pierwszy z brzegu przykład - osoby o wysokiej EQ nie martwią się nadmiernie propagandą i negatywnymi prognozami, którymi media, dla swoich celów, chętnie przyciągają uwagę. Optymizm pomaga im w skupianiu swojej energii, na tym co mogą zmieniać, zamiast na tym, co formalnie ani bezpośrednio ich nie dotyczy. Jeśli będziemy tak postępować wykształcimy u siebie jedną z cech charakteryzujących osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej. Takie nastawienie wymaga obserwacji siebie i obiektywnego spojrzenia na swoją sytuację. Ale z chwilą, kiedy stwierdzimy, że nasz optymizm jest zaraźliwy i tym samym jest w stanie podnieść jakość sytuacji, w której się znaleźliśmy, będzie wiadomo, że jesteśmy na dobrej drodze.
- Sporo zależy od stanu świadomości. Wszyscy mamy jakieś emocje, ale żeby móc sobie z nimi radzić albo pracować z nimi, konieczny jest pewien dystans. Jego oznaką jest umiejętność nazywania emocji. Kiedy osoby o niskiej EQ mówią, że czują się źle, te o wyższej określają swoje stany jako frustrację, zmartwienie, irytację. Im konkretniejszy opis, tym lepszy wgląd w emocje. Daje on korzyść w kolejnej dziedzinie a mianowicie asertywności. Osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej lepiej zachowują balans między dobrymi manierami, empatią, dobrocią a umiejętnością odmawiania i stawiania oraz pilnowania granic. Nie pozwalają, by w stresujących momentach rządziły nimi emocje – kontynuuje Sadecki.
Jeśli nie jesteśmy zadowoleni ze swojej inteligencji emocjonalnej, ale dobrze idzie nam praca z asertywnością możemy mówić o połowie sukcesu, przede wszystkim dlatego, że z asertywnością wiąże się kolejna cecha charakteryzująca osoby o wysokim EQ – empatia.
Empatia oraz ciekawość
Osoby inteligentne emocjonalnie są ciekawe wszystkiego i wszystkich dookoła, co ciekawe – nie ma znaczenia, czy są introwertykami czy ekstrawertykami. Wszyscy wiemy, że pielęgnowanie stresu nie służy zdrowiu zaś reakcją na stres są negatywne emocje. Osoby z wysokim EQ szybciej je rozpoznają, dzięki czemu są w stanie szybciej sobie z nim radzić. Szczególną sytuacją, w której umiejętność ta się przydaje jest pojawienie się negatywnych emocji w wyniku zranienia i występującej później tendencji do chowania urazy. Znajomość własnych emocji pozwala tego uniknąć ponownego zranienia w tych samych relacjach i zapobiega stresowaniu się starymi sprawami, unika też. Analogicznie, ludzie emocjonalnie inteligentni poza tym, że nie dają się powtórnie ranić, nie pozwalają też, by ktoś zakłócał ich radość. Przede wszystkim dlatego, że ich satysfakcja i przyjemność są niezależne od porównań z innymi ludźmi. W tym przypadku wskazówka jest bardzo jasna, jeśli dążymy do podniesienia swojej EQ, nie pozwalamy by porównywanie z innymi wpływało na nasz nastrój, czy mogło odebrać radość.
- Skoro mówimy o radości nie sposób nie wspomnieć o najczęściej kojarzonym z nią wskaźniku, czyli o uśmiechu. Nawet nie znając powiedzenia „to nie szczęście jest źródłem uśmiechu, to uśmiech jest źródłem szczęścia” osoby z wysokim EQ szukają okazji do uśmiechania się. By go wywołać używają rozmaitych – najczęściej samodzielnie stworzonych – technik; monotonną pracę zamieniają w grę, sprzątanie ubarwiają muzyką albo serialem dokumentalnym również odtwarzanym w tle, zawsze też rezerwują czas wśród codziennej bieganiny, by sprawić radość najbliższym. Wiedzą po prostu, że emocje dzielone z kimś potęgują się, a że wiedzą jak nimi kierować chętnie wywołują te oceniane jako lepsze w otoczeniu. Łatwo skojarzyć tę właściwość z tym, co na wstępie dotyczyło optymizmu i zarażania nim otoczenia jako wskaźników inteligencji emocjonalnej– zauważa mentor biznesu.
Umiejętność osiągania radości, kontrola efektów porównań z innymi ludźmi oraz panowanie nad energią zasilającą negatywne emocje pojawiającą się w wyniku zranień, urazów i stresu powodują, że osobę z wysoką EQ trudno obrazić. Cecha ta po części wynika z umiejętności wygaszania negatywnych dialogów wewnętrznych w chwili, gdy tylko się pojawią. Zdolność ta projektowana na zewnątrz staje się narzędziem panowania nad emocjami w momencie, kiedy ktoś próbuje osobę inteligentną emocjonalnie obrazić. Im częściej pozwalamy sobie na samokrytykę, tym bardziej niejasna staje się nasza sytuacja zewnętrzna, dlatego że większość negatywnych myśli jest tylko myślami, a nie faktami.
Trening czyni mistrza
Kiedy ma się do czynienia z taką ilością zmiennych wydaje się oczywiste, że inteligencja emocjonalna jest cechą plastyczną i zdolną do wytrenowania. Im więcej treningów, tym większe prawdopodobieństwo, że nowe zachowania staną się nawykami i zaczną ułatwiać życie. Warto jednak pamiętać, że mówimy tylko o ułatwieniu. Inteligencja emocjonalna nie gwarantuje sukcesu, ani nie chroni przed kryzysami. Pewne dolegliwości egzystencji zawsze nam zagrażają i nie jest problemem upaść – ważne jak szybko się wstaje i jakie wnioski z upadku wyciąga. Sytuacja wygląda lepiej, gdy nie jesteśmy sami, a przecież inteligencja emocjonalna ułatwia kontakty z innymi ludźmi. A ponieważ niezwykle trudno jest coś osiągnąć w samotności, sam intelekt to za mało, by odnosić w życiu sukcesy. Jeżeli w życiu kierujemy się głównie intelektem, a zbyt mało dbamy o emocje swoje i innych, to w znacznym stopniu zubażamy wachlarz swoich możliwości. Warto więc pamiętać, że racjonalne zarządzanie emocjami jest równie ważne jak planowanie czasu. W ten sposób wróciliśmy do początku niniejszego artykułu. Zawsze kiedy pojawiają się emocje powinniśmy umieć je nazwać, wiedzieć co z nimi zrobić a w przyszłości będziemy w stanie przewidywać ich pojawianie się.
- Do niedawna na pierwszym planie cenionych cech psychologicznych znajdowała się inteligencja racjonalna związana z umiejętnością rozwiązywania problemów w sposób intelektualny i analityczny oraz myśleniem abstrakcyjnym. Jej wskaźniki w wielu przypadkach były niezmienne dla większości ludzi przez całe ich życie, co miało swój wpływ na system edukacji i kształt życia społecznego. Sztywne ramy wspomnianych przeczyły zasadzie nieograniczonych możliwości ludzkiego umysłu. Tymczasem inteligencja emocjonalna, którą możemy swobodnie kształtować i umacniać, w wielu przypadkach okazuje się być bardziej przydatna od racjonalnej, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy życie społeczne dzięki wszechobecnej sieci jest naszym udziałem niemal bez przerwy – kończy Sadecki.
Jeśli samodzielnie nie potrafimy rozwiązać jakiegoś problemu, inteligencja emocjonalna sprawi, że znajdziemy kogoś, kto pomoże nam go rozwiązać. Nie trzeba się więc obawiać, że dalsza ekspansja internetu będzie grozić wyobcowaniem i izolacją – emocje zrobią swoje, po prostu wciąż ewoluujące społeczeństwo może przybrać zupełnie nowy kształt.
Nadesłał:
dorota5
|