Zwierzątko dla dziecka
Prędzej czy później nadchodzi dzień kiedy dziecko postanawia ogłosić rodzicom, że chce zwierzątko. Być może dla wielu odruchową reakcją jest odmowa, jednak warto rozważyć przygarnięcie pod dach małego przyjaciela rodziny. Wniesie na pewno sporo radości, ale i nauczy kilku ważnych rzeczy. Korzyści
Dużo mówi się o tym jak korzystnie na dziecko wpływa jego kontakt ze zwierzakiem. Ponoć ich przyjaźń może rozwijać w malcu rozmaite wartościowe cechy charakteru, takie jak systematyczność, odpowiedzialność, cierpliwość, opiekuńczość czy wytrwałość. Z kolei codzienne obcowanie ze zwierzęciem zamienia się w nieustającą lekcję biologii, dzięki której dziecko dowiaduje się nowych rzeczy o życiu, rozmnażaniu, chorobie i śmierci.
Badania przeprowadzone przez American Academy of Allergy dowodzą, że dzieci, które od narodzin miały kontakt ze zwierzętami rzadziej spotyka problem alergii czy astmy niż te, które tego kontaktu nie miały.
Do grona korzyści wynikających z faktu posiadania zwierzątka bezsprzecznie można zaliczyć też te psychiczne. Mały podopieczny zaspokaja naturalną potrzebę dotyku dziecka. Nic więc dziwnego, że nasze pociechy najczęściej interesują się zwierzętami futerkowymi, które można głaskać i przytulać, co nie pozostaje bez wpływu na układ nerwowy i krążenia. Dodatkowo zwierzę wzmaga u dziecka poczucie własnej wartości, gdyż czuje, że opiekuje się słabszą od siebie istotą, a co za tym idzie, staje się ważne w hierarchii rodzinnej.
Przed zakupem
Zanim skierujemy swoje kroki w stronę sklepu zoologicznego należy zorientować się skąd u dziecka pojawił się pomysł na przygarnięcie zwierzaka. Być może stało się tak pod wpływem fascynacji nowym pupilem koleżanki. A może jednak maluch od dawna interesuje się daną grupą zwierząt, zdobywa informacje na ich temat, ogląda filmy przyrodnicze, itd. Jeśli stwierdzimy, że nie mamy do czynienia z krótkotrwałym kaprysem musimy poddać analizie radzenie sobie dziecka z codziennymi obowiązkami. Jego zaangażowanie w drobne prace domowe (sprzątanie, wynoszenie śmieci, podlewanie kwiatów, itp.) da nam podstawy sądzić, że podobnie będzie w opiece nad zwierzątkiem. Sprawa ma się gorzej jeśli maluch cechuje się tzw. słomianym zapałem a wyegzekwowanie od niego wypełnienia obowiązków sprawia nam trudność. Może to oznaczać, że w bliższej lub dalszej przyszłości będziemy musieli w pełni przejąć na siebie opiekę nad zwierzakiem.
Dość istotną kwestią, którą musimy przemyśleć przed zakupem zwierzęcia są finanse. Trzeba ustalić jaką kwotę jesteśmy w stanie przeznaczyć na zakup pupila oraz niezbędne akcesoria. Dodatkowo warto się zorientować jaki będzie miesięczny koszt utrzymania zwierzaka, wliczając w to karmę, wizyty u weterynarza, ewentualne żwirki/trociny, smakołyki, itd.
Równie ważna jest ilość czasu jaką możemy poświęcić nowemu domownikowi. Jest to jeden z głównych kryteriów wpływających na wybór zwierzęcia, gdyż niektórym wystarczy tylko „ogarnięcie” klatki/terrarium, a innym potrzebne będą dwa długie spacery w ciągu dnia. Istotne są również nasze warunki mieszkaniowe, czyli przede wszystkim metraż mieszkania. Każdy zwierzak potrzebuje swojego kąta, a niektóre z nich wymagają wręcz zmiany aranżacji.
Zawczasu należy się zorientować czy któryś z domowników nie jest uczulony na sierść, pióra, odchody czy karmę dla zwierząt. Jej objawy mogą okazać się tak silne, że wspólne zamieszkanie będzie niemożliwe. Zastanówmy się również, czy będziemy mieli komu zostawić pupila pod opieką w czasie wyjazdów, np. na wakacje. Ostatecznie rozważmy kwestię niedogodności, jakie niewątpliwie pojawią się wraz z nowym lokatorem, czyli brzydki zapach, zniszczone meble, pogryzione buty lub kable, przewrócone rośliny, obsiusiany dywan czy hałas.
Przemyślenie tych zagadnień pozwoli podjąć właściwą decyzję i przygotować się na nieuniknione zmiany. Przede wszystkim należy uświadomić dziecko, że opieka nad zwierzątkiem polega w głównej mierze na zaspokojeniu jego potrzeb. Jeśli będzie inaczej, pupil będzie się męczył i sprawiał więcej kłopotów. Dlatego przed wyborem zwierzaka musimy poznać jego wymagania oraz zwyczaje, w czym powinno towarzyszyć nam dziecko.
Co wybrać?
Wybór zwierzątka powinien być dokonany na podstawie wieku dziecka. Od tego zależy czy malec będzie mógł przyjąć na siebie choć część obowiązków. Pamiętając o tym, że nasza pociecha będzie spędzała dużo czasu w towarzystwie nowego pupila zdecydujmy się raczej na takie gatunki, które nie uczulają, należą do zdrowych i możliwie długowiecznych, a ich pielęgnacja nie sprawia problemów.
Jeśli nasze dziecko jest jeszcze małe, prawdopodobnie szybko straci zainteresowanie zwierzątkiem. Musimy być świadomi tego, że będzie miało trudności z delikatnym i nienachlanym okazywaniem swoich uczuć, co może być uciążliwe dla zwierzęcia. Dodatkowo może się okazać, że dziecko nie będzie w stanie wykonać samodzielnie niektórych zabiegów pielęgnacyjnych lub będzie potrzebowało naszej pomocy. Nie należy jednak traktować tego jak przeciwwskazania do kupna zwierzęcia. Rozwiązaniem tej sytuacji jest wybór takiego gatunku, który będzie sprawiał frajdę nam –rodzicom, ponieważ to właśnie my będziemy się nim w głównej mierze opiekować.
Pies/kot - najbardziej popularne w Polsce zwierzęta domowe. Różnorodność ras obliguje do dokładnego zapoznania się z charakterystycznymi cechami każdej z nich, bowiem nie wszystkie nadają się dla rodziny z dzieckiem. Problemem może okazać się alergia na sierść tych zwierząt, z kolei koty mogą przenosić niebezpieczną dla dzieci toksoplazmozę.
Rybki – zwierzę idealne dla alergików. Zakupu wszystkich potrzebnych akcesoriów można dokonać niemal w każdym sklepie zoologicznym. Poza podmianą wody w akwarium, dziecko może samodzielnie wykonywać pozostałe czynności pielęgnacyjne.
Myszki/szczurek – najczęściej uczulają. Koszt ich zakupu jest niewielki, podobnie jak wymagania. Maluch z pewnością da sobie radę z opieką nad małym gryzoniem. Należy jednak uzmysłowić dziecku jak delikatne i bezbronne są te zwierzątka, w związku z czym musi bardzo uważać, aby ich nie zgniótł w czasie zabawy. W przypadku myszek należy pamiętać, że są to zwierzątka stadne, dlatego zakup powinien obejmować przynajmniej dwa osobniki.
Świnka morska – wydaje się być wręcz idealna dla dziecka. Nie gryzie, jest czysta, długowieczna i rzadko uczula. Dodatkowym atutem jest jej popularność w Polsce, dzięki czemu mamy ułatwiony dostęp do wszelkiego rodzaju informacji na jej temat.
Żółw – z jego pielęgnacją poradzi sobie nawet małe dziecko. W ramach opieki może go wyprowadzać na spacer, karmić, a przede wszystkim cieszyć się nim przez długi, długi czas. Z uwagi na małe wymagania i brak futra, które mogłoby uczulać, jest dobrą propozycją na pierwsze domowe zwierzątko.
Z czego zrezygnować?
Istnieje kilka gatunków zwierząt, którymi nie powinny opiekować się dzieci. Jednym z nich jest niewątpliwie fretka. To przesympatyczne zwierzątko jest niezwykle wesołe i ciekawskie, jednak należy pamiętać, że jest to półdzikie zwierzę, którego nie można nauczyć posłuszeństwa. Nawet jeśli trafimy na fretkę, która jest spokojna i nie sprawia kłopotów, to moment zetknięcia się jej ostrych ząbków ze skórą dziecka pozostaje kwestią czasu.
Równie niebezpieczny dla zdrowia malucha może okazać się jadowity pająk. Choć można powiedzieć o swego rodzaju modzie panującej na te zwierzęta, ich hodowla powinna pozostać domeną osób dorosłych, a najlepiej tylko doświadczonych hodowców. Zwierzęta te mogą stanowić dla wielu atrakcję, jednak ich pielęgnacja może być niebezpieczna, z uwagi na szybkość i jadowitość niektórych gatunków. Nie wspominając już o obawach i lękach jakie mogą wywołać u naszych pociech.
Co prawda rybki są dobrym przykładem domowego pupila, jednak sprawa zaczyna się komplikować w przypadku rybek morskich. Często są one dużo bardziej zjawiskowe niż ryby słodkowodne, jednak utrzymanie akwarium morskiego to nie lada wyzwanie, z którym nawet dorośli mają trudności. Dodatkową kwestią jest strona finansowa, gdyż ceny rybek morskich potrafią sięgać nawet kilkuset złotych.
Może zdarzyć się tak, że mimo chęci nie możemy z jakiś powodów przygarnąć pupila pod nasz dach. Nie znaczy to, że dziecko ma zostać pozbawione kontaktu ze zwierzętami. Możemy mu przecież zaproponować różne formy obcowania z dziką przyrodą lub zwierzakami mieszkającymi u znajomych. Wybierzcie się zatem co jakiś czas do ZOO, odwiedźcie najbliższą stadninę koni, a w zimie dokarmiajcie dzikie ptaki lub kaczki w pobliskim stawie. Warto również udać się na targi lub wystawy zwierząt organizowane we wrocławskiej Hali Stulecia. Być może żywo okazywane zainteresowanie zwierzętami zaowocuje prośbą przyjaciół o opiekę nad ich pupilem podczas gdy sami zechcą wyjechać na wakacje.
źródło: www.czaszdziecmi.pl
Nadesłał:
Czas z dziećmi
|