Bezpiecznie na ostatnią chwilę
Mimo że lato powoli się kończy, sezon wakacyjny nadal trwa. Jak pokazują wyniki raportu Polaków wakacji planowanie[1], ponad 40% z nas decyzje dotyczące wyjazdu podejmuje w ostatniej chwili. Oferty typu last minute cieszą się w kraju ogromną popularnością. Oferty typu last minute cieszą się w kraju ogromną popularnością, dają bowiem szansę na skorzystanie z atrakcyjnych przecen. Z drugiej jednak strony, mocno ograniczają możliwość zweryfikowania oferty i firmy, z której usług korzystamy. Expander podpowiada, jak ograniczyć ryzyko związane z wakacyjnymi wyjazdami oraz wyjaśnia, co powinno wzbudzić naszą czujność w czasie wyboru oferty.
Eksperci Expandera oraz Travelplanet.pl wskazują, że popularność ofert typu last minute w naszym kraju silnie wzrosła w ciągu ostatnich sześciu lat. 40% Polaków wyjeżdżających za granicę, decyzję podejmuje bowiem najwcześniej na 10 dni przed wyjazdem. Głównymi powodami takich działań jest chęć zaoszczędzenia pieniędzy oraz brak skonkretyzowanych planów.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Jak pokazują doświadczenia, niestety nie wszystkie wakacyjne wyjazdy kończą się szczęśliwie. W mediach pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące turystów, których wyjazdy w ogóle nie doszły do skutku albo którzy na własny koszt przedwcześnie musieli wracać do kraju, gdy okazało się, że wakacje nie zostały opłacone przez organizatora wycieczki. Sposobem na uniknięcie takich sytuacji jest dokładne sprawdzenie zarówno firmy, jak i samej oferty. – Warto zajrzeć w tym celu do Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych, dostępnej w internecie oraz do baz dłużników (np. Krajowego Rejestru Długów). – wyjaśnia Jarosław Sadowski, ekspert Expandera. – Znajdziemy tam wiadomości dotyczące ewentualnych zaległości w spłacie długów obciążających biuro turystyczne oraz dowiemy się, czy jest ono odpowiednio ubezpieczone. Powinniśmy również poszukać opinii innych klientów, którzy zdecydowali się na podobny wyjazd. Uważnie powinniśmy także zapoznać się z umową.
Bezpieczne regulowanie rachunków
O bezpieczeństwie nie możemy zapominać również, gdy już zdecydujemy się na konkretną propozycję. W celu ochrony naszych finansów wszelkie opłaty warto regulować za pomocą kart płatniczych. Nie zawsze jest to najwygodniejsza forma zapłaty, ale z drugiej strony umożliwia zwrócenie się o pomoc do banku w sytuacji, gdy biuro turystyczne nie wywiąże się z umowy. – Dzięki funkcji chargeback możemy cofnąć operację wykonaną przy użyciu karty, jeśli sprzedawca okaże się nieuczciwy – przypomina Jarosław Sadowski, Expander. – By było to możliwe, musimy najpierw udowodnić, że warunki umowy nie zostały spełnione (np. wycieczka się nie odbyła czy hotel był w gorszym standardzie niż wynikało z postanowień), a następnie wykazać, że bezskutecznie próbowaliśmy skontaktować się z firmą, od której domagamy się rekompensaty (kopia reklamacji, biling telefoniczny). Na tej podstawie instytucja finansowa zwróci nam pieniądze.
Policz, żeby nie przepłacać
Bez względu na to, czy wakacje planujemy z dużym wyprzedzeniem, czy na ostatnią chwilę, czasem może się okazać, że do ich sfinansowania potrzebujemy dodatkowych środków. Jeśli zdecydujemy się udać po pomoc do banku, warto poświęcić dłuższą chwilę i przeanalizować dostępną ofertę kredytową. – Przy wyborze kredytu gotówkowego nie powinniśmy się śpieszyć i na spokojnie sprawdzić wszystkie jego koszty – mówi Jarosław Sadowski, Expander. – W skrajnych przypadkach może się bowiem okazać, że w jednej instytucji będzie on aż dwukrotnie większy niż w innym banku. Najpełniejszy obraz kosztów uzyskamy porównując poziom rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). Wskaźnik ten, oprócz oprocentowania, uwzględnia również pozostałe koszty, takie jak prowizje czy opłaty dodatkowe. Jest to o tyle istotne, że obecnie często są one znacznie wyższe niż same odsetki.
Nadesłał:
pr@zarowkamarketing.pl
|