Charakter ważniejszy niż dyplom
W tym roku Polska wykształciła najwięcej magistrów w Europie. Nie dziwi więc fakt, że pomimo dyplomu rynek pracy nie rozpieszcza.
Wielu absolwentów i tak ustawi się w kolejce do Urzędu Pracy. Są jednak i tacy, którzy zdobędą pracę jeszcze przed obroną magistra.
Magister zwyczajny
Dyplom uczelni wyższej powoli staje się standardem. Absolwenci i studenci chcący się wyróżnić na rynku pracy, zamiast o średnią powinni zadbać o rozwój własnych kompetencji. Coraz więcej pracodawców uważa bowiem, że predyspozycje kandydata są ważniejsze niż dyplom uczelni wyższej. Podczas rekrutacji bardziej niż na kierunek studiów zwracamy uwagę na postawę do pracy. Głównym kryterium przyjęcia do pracy jest motywacja i umiejętność organizacji pracy, dzięki temu jesteśmy w stanie wyłowić osoby, które w przyszłości będa odnosiły sukcesy w naszej firmie - mówi Paulina Kaja, kierownik działu HR firmy Contact Center z Torunia.
Sposób na pracodawcę
Spośród wszystkich cech osobowości można stworzyć uniwersalną listę tych najbardziej poszukiwanych u kandydatów. Jedną z najbardziej cenionych u potencjalnych pracowników są wysokie zdolności interpersonalne. Za tym zagadnieniem kryje się łatwość w nawiązywaniu kontaktów, otwartość na inne osoby, komunikatywność, a także wysoka kultura osobista - tłumaczy Magdalena Kaczmarek, psycholog pracy. Pracodawcy chętniej zatrudniają również osoby wykazujące umiejętność pracy w grupie. Przejawia się to nie tylko w nastawieniu na współpracę z członkami zespołu, ale również klientami. Z uwagi na rosnące zapotrzebowanie w sektorze handlowym cecha ta staje się niezwykle pożądana. Nie bez znaczenia jest również motywacja do pracy. To ona decyduje o tym jak szybko osiągniemy sukces zawodowy.
Lepsza praca dla aktywnych
Jeśli posiadamy większość cech nie pozostaje nic innego jak odetchnąć z ulgą i zacząć przebierać w ofertach. Co jednak w sytuacji, kiedy nasze kompetencje nie są wystarczające? Wtedy należy podjąć pracę już w trakcie studiów i umiejętnie je szlifować. Marcin, student czwartego roku prawa na UMK obecnie pracuje jako telemarketer w jednej z toruńskich firm. „Chodzi o to, żeby jeszcze w trakcie studiów mieć styczność ze środowiskiem pracy, uczestniczyć w szkoleniach i zdobywać doświadczenie - niekoniecznie w swojej dziedzinie" - mówi. Rzeczywiście, podejmowanie pracy jeszcze w trakcie studiów staje się prawdziwym atutem, a studenci wykazujący taką inicjatywę są bardziej atrakcyjni dla pracodawców. Liczy się każda działalność dodatkowa, obojętnie czy jest to wolontariat, praktyka czy stała posada. Jedni decydują się na pracę tymczasową, inni wyjeżdżają na wakacje za granice a jeszcze inni korzystają z ofert lokalnych firm. W samym Toruniu istnieje kilka, które chętnie przyjmują studentów do pracy. „Rozumiemy, że student nie dysponuje doświadczeniem, jakie posiada pracownik zatrudniony od kilku lat. Wiemy też, że nie jest łatwo je zdobyć. Staramy się więc ułatwiać start zawodowy studentom oferując im nie tylko posadę czy rozwój zawodowy poprzez awans, ale również szkolenia rozwijające ich umiejętności " - dodaje Paulina Kaja z Contact Center Toruń.
Przepis na sukces
Osoby chcące otrzymać dobrą posadę w renomowanej firmie powinny więc podejmować wszelkie aktywności jeszcze przed ukończeniem uczelni wyższej. Nie jest przy tym ważna branża, liczy się rozwijanie własnych cech, a te ćwiczyć można na każdym stanowisku. Wydaje się więc, że najwłaściwsze rozwiązanie to podjęcie pracy jeszcze w trakcie studiów, znalezienie tego co nas naprawdę interesuje w praktyce zawodowej oraz rozwój poprzez szkolenia czy studia podyplomowe.
Źródło: raport OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju)
Nadesłał:
MB
|