„Chiny” – wielka książka o wielkim państwie


„Chiny” – wielka książka o wielkim państwie
2009-11-24
Jonathan Fenby na blisko tysiącu stronach swojej książki kreśli portret Chin, od roku 1850 do 2008, a więc od czasów zmierzchu cesarstwa poprzez okupację japońską i rewolucję kulturalną Mao, aż do współczesności.

„Chiny. Upadek i narodziny wielkiej potęgi” brytyjskiego dziennikarza i historyka Jonathana Fenby’ego (głośni „Alianci”) są lekturą obowiązkową dla każdego, kto interesuje się historią i współczesnością Państwa Środka. Nie znaczy to, że po przeczytaniu książki Chiny przestaną być dla nas zagadką, ale przynajmniej będziemy wiedzieli, dlaczego tą zagadką pozostają - pisze autor Salonu Kulturalnego.

Chiny są ważne dla świata nie tylko dlatego, że każdego dnia rodzi się w tym państwie czterdzieści cztery tysiąc dzieci dziennie. Przede wszystkim dlatego, że gospodarka światowa w dużej mierze uzależniona jest od chińskiej; gdyby ta ostatnia wpadła w tarapaty, natychmiast odczułaby to reszta świata. I to już jest wystarczający powód, by poznać i spróbować zrozumieć Chiny. Podkreślmy – spróbować.

Jonathan Fenby na blisko tysiącu stronach swojej książki kreśli portret Chin, od roku 1850 do 2008, a więc od czasów zmierzchu cesarstwa poprzez okupację japońską i rewolucję kulturalną Mao, aż do współczesności, gdy Chińska Republika Ludowa stała się światową potęgą, z którą każdy musi się liczyć i którą interesują stragany z tanią odzieżą, jak i podbój kosmosu. Pokazuje, jak Chińczycy stopniowo rozszerzają swoje wpływy na całym świecie, łącznie z krajami afrykańskimi. Pisze wreszcie o tym, że wobec rozwoju tej potęgi prawa człowieka dla Chin właściwie nie mają żadnego znaczenia.

Nadesłał:

puella

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl