Czy warto teraz inwestować w nieruchomości?
Początek roku zaowocował ożywieniem na rynku mieszkaniowym. Jednym z czynników wpływających na wzrost liczby zainteresowanych kupnem nieruchomości jest obniżeniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Od listopada ubiegłego roku stopy zostały obniżone trzykrotnie.
Początek roku zaowocował ożywieniem na rynku mieszkaniowym. Jednym z czynników wpływających na wzrost liczby zainteresowanych kupnem nieruchomości jest obniżeniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Od listopada ubiegłego roku stopy zostały obniżone trzykrotnie. Wobec nisko oprocentowanych lokat bankowych, tanich kredytów i niestabilnej sytuacji na giełdzie papierów wartościowych coraz bardziej korzystnie prezentuje się inwestowanie w nieruchomości.
Stagnacja panująca przez ostatni rok w branży nieruchomości nie wpłynęła na zaufanie Polaków do tej formy inwestowania. Prawie 45% respondentów uważa, że najbardziej zyskownym sposobem na lokowanie pieniędzy jest kupno nieruchomości, wg raportu przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini. Drugie miejsce zajęło złoto wskazane przez 13,4% ankietowanych, a na trzecim miejscu znalazły się fundusze inwestycyjne z wynikiem 5,1%.
- Nieruchomości są bezpieczną formą inwestycji, zwłaszcza długoterminowej, bo w przeciwieństwie do giełdy utrzymują swoją wartość nawet w czasie kryzysu. No i mają dodatkowy atut – dają bieżące i regularne dochody z najmu. Zdarza się, że klienci nabywają w celach inwestycyjnych nawet kilka mieszkań na kredyt. Nie są to już inwestycje nastawione na szybki zysk ze sprzedaży, ale na długoterminowy wynajem. W pierwszych latach spłaty kredytu przychody z najmu mogą nie przewyższać raty kredytowej, ale na pewno wystarczą na jej pokrycie. Przy takim rozwiązaniu, dokonuje się zakupu tak naprawdę bez angażowania własnych oszczędności, a z regularnych przychodów uzyskiwanych z najmu kupowanego lokalu, z których spłaca się kredyt. Nie brakuje też klientów kupujących nieruchomość za gotówkę, która ma stanowić, zwłaszcza po przejściu na emeryturę, dodatkowe zabezpieczenie finansowe – mówi Bożena Taflińska-Tadeusz wiceprezes Agencji Inwestycyjnej.
Utrzymująca się nadpodaż wzmaga konkurencyjność cen wśród deweloperów, co powoduje, że są one atrakcyjne dla kupujących. Deweloperzy oddają niewiele nowych mieszkań, więc ceny w tej chwili nie będą już spadać. Według GUS, od marca zeszłego roku liczba budowanych mieszkań zmniejszyła się o 2,4 procent. Jest to najlepszy czas na inwestowanie w mieszkanie.
Z perspektywy dużej stopy zwrotu atrakcyjne są apartamenty. Wzorem krajów zachodnich popyt na tego typu projekty dynamicznie się zwiększa. Ten rodzaj mieszkania wyróżnia się ze względu na atrakcyjną lokalizację, wysoki standard wykończenia i komfortowy rozkład. Cena takich nieruchomości jest zwykle wyższa od przeciętnej, ale zyski z wynajmu są do niej proporcjonalne.
– W przypadku nieruchomości, które oferujemy w inwestycji Casa Fonte, mieszkanie dwupokojowe mają metraż w granicach 44 – 57 metrów kw. a ich ceny zaczynają się od 298 tys. złotych. Właściciele takich mieszkań najchętniej wynajmują je korporacjom, które poszukują lokum dla swojej kadry managerskiej - tłumaczy Bożena Taflińska-Tadeusz.
Największy zysk na mieszkaniach można uzyskać w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku. Wynika to ze stosunku średniej pensji do ceny metra kwadratowego. Opłacalne jest również nabycie lokum zlokalizowanego w mieście akademickim, w szczególności gdy jest usytuowane nieopodal uczelni. Studenci to bardzo dobrzy klienci, którzy zapewnią stały dochód.
Rynek nieruchomości wciąż jest jednym z najbardziej stabilnych i godnych uwagi pod względem pewnego inwestowania. Własne mieszkanie to praktyczna lokata kapitału, z której można uzyskiwać dochód lub w razie potrzeby sprzedać z zyskiem.
Nadesłał:
AlicjaDahlke
|