Darmowa elektronika dla kreatywnego nastolatka?


Darmowa elektronika dla kreatywnego nastolatka?
2012-11-14
Młodzi ludzie, uczący się w technikach i liceach nabierają ochoty na zdobycze najnowszej techniki. Laptopy, smartfony czy sprzęt audio są jednak dość drogie, a chętni pozostają na utrzymaniu rodziców.

Gdy pytają o możliwość zakupu, często słyszą, że oczywiście, mogą kupić, ale tylko pod warunkiem, że zarobią sobie na niego sami. W jaki sposób nastolatki mogą legalnie zdobyć wymarzony sprzęt?

Większość młodych ludzi godzi się ze swoim statusem materialno-społecznym i cierpliwie czeka, aż rodzice będą dysponowali wolnymi środkami na ich nabycie. Postawa wydaje się tym bardziej zasadna, że dla licealisty znalezienie zatrudnienia graniczy z niemożliwością. Nawet, gdyby obowiązki szkolne zostawiły mu nieco czasu, do wielu prac nie wolno go zatrudnić w myśl przepisów kodeksu cywilnego lub kodeksu pracy, do innych brakuje mu doświadczenia i kwalifikacji. Grupa wiekowa należy jednak do kreatywnych i wielu młodych ludzi postanawia przełamać barierę niemożności. Dlatego starają się wyszukiwać jednorazowe zlecenia lub brać udział w konkursach.

Sposób na szybką nagrodę

Największą zaletą nastolatków może być dobra znajomość komputera i umiejętność wyszukiwania informacji w sieci. Młody człowiek zaczyna szukać w niej pierwszych możliwości samodzielnego zarabiania. Tak naprawdę jednak nie na samych pieniądzach im zależy, a na gadżetach, które wyróżnią go spośród rówieśników. Motywują go bardziej konsola playstation, smartfon czy oryginalne słuchawki niż sama ich wartość wyrażona w złotówkach czy euro. Dlatego młodzi ludzie chętnie wykorzystują okazje, aby upragniony sprzęt nabyć poprzez sieć niż kupując go. Dzięki dostępowi do Internetu mogą spróbować swoich sił w konkursach i loteriach.

Niektóre portale internetowe oferują możliwość uzyskania nagród rzeczowych w zamian za czas spędzony przed komputerem. Proszą użytkowników o oglądanie reklam, wypełnianie ankiet, udział w badaniach opinii społecznej lub konkursach. W zamian oferują punkty, które można wymienić na prezenty, a niekiedy również przeliczyć na pieniądze i przelać na konto. Pomysł wydaje się obustronnie korzystny - właściciele portalu mogą pochwalić się wysoką liczbą odwiedzin, co np. pozwoli im zachęcić reklamodawców. Użytkownicy mogą konstruktywnie spędzić czas, który i tak prawdopodobnie poświęciliby na „surfowanie" po sieci. Z jednej strony zdobędą nagrody, których wartość sięga niekiedy kilku tysięcy złotych (laptopy, urządzenia audio-video, rowery), z drugiej muszą zaangażować swój umysł. Szczególnie korzystne może to być w przypadku osób młodych, dla których jest to nauka współczesnej ekonomii. Tylko czy nie staną się oni przez to narażeni na działania oszustów lub zarzut nielegalnej działalności?

Prawo wobec zdobywania nagród

Polskie prawo nie przewiduje ograniczeń wiekowych dla udziału w konkursach i grach losowych. Mogą je wprowadzić właściciele portali z własnej inicjatywy. Na pewno poinformują jednak o tym w regulaminie i podczas rejestracji. Natomiast sam odbiór wygranej, w przypadku zdobycia jej przez nieletniego, wymaga zgody osoby dorosłej. Opiekun ma więc pewność, że dany gadżet rzeczywiście został wygrany przez młodego człowieka lub wypracowany dzięki cierpliwemu zbieraniu punktów za udział w ankietach i aktywność na portalu. W przypadku nagród o wysokiej wartości (powyżej 2280 zł dla loterii i 760 zł dla konkursów i promocji) dochody z tytułu otrzymania nagrody są opodatkowane, podatek uiścić powinien jednak właściciel portalu, a odbierający nagrodę lub jego opiekun nie muszą uwzględniać tego w zeznaniu podatkowym.

Ocena portali

Sama witryna www nie powinna wymagać opłat, ani udostępniać danych osobowych biorącego udział w konkursach i zbieraniu punktów wymienianych na nagrody. Adres e-mailowy i rejestracja zabezpieczona hasłem powinny wystarczyć przynajmniej do momentu, gdy użytkownik rzeczywiście otrzyma gratyfikację za udział w działaniach portalu. Jeśli witryna spełnia powyższe wymagania, prawdopodobnie można z niej bezpiecznie korzystać. Jak zapewnia Anna Dadacz z portalu Qday.pl - Zadbaliśmy o to, aby umożliwić wszystkim zdobywanie nagród i prezentów. Na szczęście ich odbiór nie wymaga prowadzenia działalności gospodarczej ani zmian w zeznaniu podatkowym. Nie pobieramy też żadnych opłat i nie przewidujemy żadnych kar umownych dla uczestników. W każdej chwili można przestać korzystać z naszych konkursów i zadań - podsumowuje Dadacz.

Dla nastolatków takie portale stanowią zarówno rozrywkę, jak i sposób udowodnienia rodzicom, że potrafią samodzielnie zadbać o swoje marzenia. W dodatku bez ryzyka i konieczności wychodzenia z domu.

Nadesłał:

Paweł Kajetanowicz

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl