Dawniej zakazany owoc, dziś - obecny w każdej kuchni
Ze świecą szukać osoby, która nigdy nie jadła pomidorów. Bez nich nie byłoby pizzy, spaghetti bolognese i wielu innych potraw, które wszyscy kochamy jeść. Są doskonałe dla każdego: zarówno dla wegan i wegetarian, jak i dla mięsożerców i osób na diecie redukcyjnej (mają zaledwie 18kcal w 100g!).
Ze świecą szukać osoby, która nigdy nie jadła pomidorów. Bez nich nie byłoby pizzy, spaghetti bolognese i wielu innych potraw, które wszyscy kochamy jeść. Są doskonałe dla każdego: zarówno dla wegan i wegetarian, jak i dla mięsożerców i osób na diecie redukcyjnej (mają zaledwie 18kcal w 100g!). Za co jeszcze je uwielbiamy?
Pomidory to trucizna?
Do XIX wieku pomidory były uważane za trujące. Włosi obalili mit „zatrutego jabłka” i przechrzcili je na „złote jabłko”, czyli „pomi d’oro”. Francuzi nazywali pomidory „jabłkami miłości”, uznając je za afrodyzjak. Dziś są obecne na naszych stołach na co dzień. I całe szczęście, ponieważ zawarte w nich składniki są zbawienne dla naszego zdrowia.
To bomba witaminowa!
A, B, C, E i K – to tylko kilka witamin, które są zawarte w pomidorach. Ich regularne spożywanie pozytywnie wpływa na skórę, włosy i paznokcie. Dzięki zawartości likopenu pomidory opóźniają starzenie się komórek. Zawierają dużo potasu i wapnia – minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Jak się nie znudzić?
– Pomidor to najczęściej jedzone warzywo w Polsce: na kanapce, w sałatce, jako sos do mięs i w postaci zupy pomidorowej – zauważa Ewa Wagner, redaktor naczelna miesięcznika „Kuchnia”. – Czas uwolnić wyobraźnię! Zróbmy sałatkę z pomidorów i arbuza, muffiny z pomidorami i galaretkę pomidorową – nawet taki prosty produkt jak pomidor może być elementem wykwintnego dania – dodaje.
Na surowo, zapiekane, faszerowane, suszone, w zupie, w sosie i w postaci soku – pomidory towarzyszą nam od dzieciństwa do starości. Nie spierajmy się o to, czy jest to owoc czy warzywo. Po prostu je jedzmy. Bo są smaczne i zdrowe.
W sierpniowym numerze magazynu „Kuchnia”, dostępnym w kioskach od 18 lipca br., znajdziesz przepisy na pomidory z kurczakiem, tartę tatin z pomidorami i parmezanem oraz galaretkę pomidorową. A ponadto:
· tradycyjna kuchnia ukraińska – z czym się je: sadło, kawior i wareniki,
· zaplecze kulinarne Tallina – sprawdź, gdzie zjesz lody czosnkowe,
· domowy kefir – najlepsze, sprawdzone przepisy!
W najnowszym numerze magazynu znajdziesz także kontynuację konkursu „Gotuj z Kuchnią”, w którym co miesiąc można wygrać artykuły gospodarstwa domowego SMEG, a po 12 miesiącach powalczyć o atrakcyjną nagrodę główną: wielofunkcyjny robot kuchenny SMEG.
Magazyn „Kuchnia” zaprasza również na warsztaty kuchni włoskiej, które poprowadzi Cristina Catese – żywiołowa Włoszka, dla której kuchnia jest drugim domem. Już 26 sierpnia br. w Akademii Kulinarnej Whirpool pokaże, jak przygotować włoskie dania z grzybami: millefoglie, gnocchi z salsą grzybową, i dorsza z borowikami. Szczegóły na stronie akademiakulinarnawhirlpool.pl/warsztaty.
Magazyn „Kuchnia” poleca zupę pomidorową z bananami i curry!
Składniki: 2 cebule, 2 banany, 2 łyżki oleju, 250 g krojonych pomidorów z puszki, 150 ml bulionu drobiowego, łyżeczka curry, sól, pieprz, 150 ml śmietany 22-proc.
Sposób przygotowania: Cebule obieramy, kroimy w piórka. Banany obieramy, kroimy na kawałki. Olej rozgrzewamy w rondlu, szklimy cebule. Dodajemy pomidory wraz z zalewą, wlewamy bulion, dodajemy pokrojone banany, posypujemy curry, szczyptą soli i pieprzu. Gotujemy 8-10 minut na małym ogniu. Miksujemy. Dodajemy śmietanę, mieszamy, przyprawiamy. Smacznego!
Miesięcznik „Kuchnia” to poradnik zarówno dla smakoszy i poszukiwaczy kulinarnych inspiracji, jak i dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z gotowaniem. Każdy numer to garść ciekawych informacji na temat sezonowych produktów oraz przepisy sprawdzone przez redakcję, zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych miłośników smacznego jedzenia. W „Kuchni” można znaleźć również reportaże z podróży kulinarnych, felietony znanych autorów oraz artykuły o ludziach z pasją.
Nadesłał:
j.melon@neuron.pl
|