Imprezy dla dzieci – jakie wybierać
To kontrowersyjna sprawa. Jedni uważają, że edukacyjne imprezy dla dzieci pomagają w ich rozwoju, inni twierdzą, że jest wręcz przeciwnie.
Zwolennicy pierwszego poglądu rozkładają przed sceptykami cały wachlarz korzyści, jakie dzieci odnoszą z różnego rodzaju warsztatów czy zajęć: pomagają w radzeniu sobie z trudnościami w szkole, rozwijają konkretne umiejętności i zdolności, motywują do rozwijania swoich zainteresowań, uczą aktywnego i wartościowego spędzania czasu wolnego. Z tej perspektywy imprezy dla dzieci wyglądają jak idealne rozwiązanie wielu problemów. Rzeczywistość jest jednak bardziej skomplikowana.
Niemal każda instytucja zajmująca się kulturą ma w swojej ofercie imprezy dla dzieci, których celem jest rozwój intelektualny czy emocjonalny dziecka. Szkoły, przedszkola, domy kultury, kluby osiedlowe czy centra edukacji prześcigają się wręcz w ofertach ciekawych zajęć dodatkowych. Na dobrą sprawę, można by po prostu przewozić dziecko z jednych na drugie i mieć kwestię wychowania z głowy. I tu właśnie leży problem.
Rodzice nie powinni ograniczać swojej roli do pełnienia funkcji szofera. Wychowanie obejmuje także zabawy z dzieckiem, wspólne poznawanie świata i jego dziwów. Imprezy dla dzieci mogą być ciekawe, może nawet ich organizatorzy dysponować będą lepszym przygotowaniem dydaktycznym, a sprzęt przez nich używany będzie ciekawszy. Jednak to niedoskonali rodzice powinni być tymi, którzy jako pierwsi pokazują dziecku świat.
Co wynika z takiego stwierdzenia? Kilka uwag dotyczących wyboru odpowiedniej imprezy dla dzieci. Posyłając je na dodatkowe zajęcia powinniśmy wykazać się dużą odpornością na mody i naciski. Przykład? Jeśli połowa dzieci w klasie ćwiczy sztuki walki, nie znaczy, że będzie to dobre dla naszego dziecka. Co nie znaczy, że należy ignorować jego zainteresowania. Przeciwnie – powinny stać zawsze na pierwszym miejscu. To, że mama męczyła się nauką gry na pianinie nie znaczy, że córka tego nie polubi. Pamiętajmy wreszcie, że młodsze dzieci po kilku godzinach spędzonych w przedszkolu bez mamy i taty, czują potrzebę kontaktu z rodzicami. Postarajmy się wygospodarować kilka godzin w tygodniu i wybierzmy zajęcia, w których będziemy mogli brać czynny udział razem z naszym maluchem.
Źródło: artykuł powstał we współpracy z Uniwersytetem Rozwoju
Nadesłał:
Hassel Von Hoff
|
