Inwestowanie w kryptowaluty – komentarz rynkowy Filipa Lachowskiego, CEO WealthSeed.
Coraz więcej osób jest zainteresowanych lokowaniem przynajmniej niewielkiej części swoich środków w kryptowaluty. To naturalne, ponieważ pomimo dużej zmienności cen kryptowalut, co przekłada się na wysokie ryzyko inwestycyjne, w ostatniej dekadzie była to najbardziej dochodowa klasa aktywów.
Dlatego nikt nie powinien inwestować w kryptowaluty środków, których nie może stracić mając na uwadze swoje bezpieczeństwo finansowe. Z drugiej strony, zainwestowanie w tę klasę aktywów niewielkiej części portfela inwestycyjnego, powiedzmy 1-5% środków, może być dobrą strategią. Jeśli stracimy te środki, to wpływ na nasz portfel będzie relatywnie mały, ale jeśli historia się powtórzy i kryptowaluty znowu będą najlepszą klasą aktywów w ciągu następnych 7-10 lat, może to istotnie wpłynąć na naszą sytuację finansową.
Trzeba jednak pamiętać, że inwestowanie bezpośrednio w wirtualne waluty, oprócz wysokiego ryzyka inwestycyjnego, zazwyczaj wymaga dodatkowej pracy i analizy innych ryzyk powiązanych. Klasyczne inwestowanie w kryptowaluty wymaga założenia konta na scentralizowanej platformie do wymiany kryptowalut bądź korzystania ze zdecentralizowanych rozwiązań. Wybór odpowiedniej opcji powinien być poprzedzony analizą bezpieczeństwa, która bynajmniej nie jest oczywista. Niestety częścią historii wirtualnych walut są kradzieże z giełd kryptowalut lub ich niejasne bankructwa. Najbardziej znanym przykładem jest giełda Mt.Gox, która była odpowiedzialna za większość transakcji na Bitcoinie, kiedy w 2014 roku wstrzymała handel, zamknęła stronę www i ogłosiła bankructwo, informując o kradzieży dużej części tokenów. Ostatnio Departament Sprawiedliwości USA dokonał największej w historii konfiskaty finansowej w postaci wcześniej skradzionych Bitcoinów od młodego małżeństwa, które zostało oskarżone o próbę wyprania ponad 4,5 mld dolarów skradzionych w 2016 roku z giełdy kryptowalutowej Bitfinex w USA. Po tym sukcesie postanowiono powołać specjalną grupę zadaniową FBI do analizy sieci blockchain i przejmowania wirtualnych aktywów.
Na szczęście na rynku jest już alternatywa – można uzyskać ekspozycję na kryptowaluty poprzez regulowane produkty giełdowe. W Europie tego typu produkty są już notowane na największych rynkach giełdowych, takich jak giełda we Frankfurcie (XETRA), Paryżu (Euronext) czy też Zurichu (SIX SWISS Exchange). Są one częścią standardowej, tradycyjnej infrastruktury finansowej, podlegają jej regulacjom i są tworzone przez znane, globalne firmy zarządzające aktywami (np. ETC Group, VanEck, WisdomTree), jak i nowsze podmioty wyspecjalizowane w zarządzaniu aktywami związanymi z kryptowalutami (np. 21shares z Szwajcarii). W ostatnich dniach do tego grona dołączyła również Fidelity International i obecnie nie ma znaczącej firmy zarządzającej aktywami, która nie przyglądałaby się uważnie temu segmentowi rynku.
Produkty giełdowe z ekspozycją na kryptowaluty, nazywane ETP (Exchange Traded Product) można podzielić na kilka rodzajów. Po pierwsze, to koszyki akcji spółek, które znaczącą część swoich dochodów czerpią z kryptowalut. Po drugie, to fundusze inwestycyjne uzyskujące ekspozycję na kryptowaluty poprzez zakup kontraktów terminowych. Oba rodzaje produktów często spełniają kryteria wymagane dla klasyfikacji w kategorii ETF (Exchange Traded Fund), ponieważ zakupują tylko inne regulowane produkty inwestycyjne i mogą być w mniejszym lub większym stopniu zdywersyfikowane. Po trzecie, mogą to być instrumenty zabezpieczone fizycznymi tokenami kryptowalut, które są przechowywane przez profesjonalnego depozytariusza, zgodnie z najwyższymi standardami instytucjonalnymi. Produkty tego rodzaju noszą nazwę ETN (Exchange Traded Note).
Regulowane produkty giełdowe z ekspozycją na kryptowaluty, głównie dzięki większemu bezpieczeństwu aktywów, cieszą się dużą popularnością wśród inwestorów instytucjonalnych. W ciągu ostatniego roku wiele funduszy hedgingowych, funduszy emerytalnych i firm ubezpieczeniowych zainwestowało w kryptowaluty za pośrednictwem takich produktów. Co ciekawe, ostatnio nawet Warren Buffet, który wcześniej był prominentnym krytykiem kryptowalut, porównując je do trutki na szczury, zainwestował w NuBank, fintech z Brazylii, którego istotną częścią działalności jest oferowanie klientom produktów typu ETF/ETN na kryptowaluty. Można więc powiedzieć, że legendarny inwestor, nazywany „wyrocznią z Omaha”, też pośrednio zaakceptował regulowane produkty giełdowe na krypto. Na marginesie warto zauważyć, że obecnie kapitalizacja Bitcoina ($760.40 mld) jest zbliżona do firmy holdingowej, poprzez którą Warren Baffet realizuje większość swoich inwestycji, Berkshire Hathaway ($702.87 mld).
Dla inwestorów indywidualnych ETFy i ETNy z ekspozycją na kryptowaluty mogą być najprostszą formą inwestycji w tą klasę aktywów. Po pierwsze, takie produkty są dostępne w ramach standardowej usługi maklerskiej, co czyni ich zakup bardzo prostym. Po drugie, profesjonalny depozytariusz zajmuje się bezpieczeństwem zakupionych aktywów, dzięki czemu inwestor może się skupić na decyzjach inwestycyjnych. Po trzecie, koszty inwestycyjne są przejrzyste i często znacząco niższe niż na giełdach kryptowalut. Zgodnie z typowym podejściem na rynku funduszy, zarządzający produktem ETF lub ETN z ekspozycją na krypto zazwyczaj pobiera do 2.5% wartości zainwestowanych środków rocznie, chociaż w przypadku niektórych funduszy ta wartość potrafi być dużo mniejsza, nawet na poziomie 0.75%.
Na polskim rynku WealthSeed dysponuje najszerszym wyborem produktów giełdowych z ekspozycją na krypto, w tym produktów na najważniejsze tokeny istniejące od lat: Bitcoin, Ether, popularne nowe tokeny: Avalanch (AVAX), Solana (SOL) oraz indeksy kryptowalut oparte o kapitalizacje najważniejszych tokenów. Wszystkie powyższe produkty można łatwo zakupić w ramach globalnej usługi maklerskiej WealthSeed, za darmo przy odpowiedniej wartości transakcji lub płacąc 2 EUR przy zleceniach o niskiej wartości. WealthSeed jest polskim domem maklerskim i instytucją płatniczą nadzorowaną przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Środki pieniężne klientów są przechowywane w banku z gwarancjami Skarbu Państwa, a inwestycje klientów trafiają na wydzielone konta w renomowanych instytucjach finansowych. Dodatkowo aktywa klientów są objęte systemem rekompensat KDPW.
Nadesłał:
Sandra CorePR
|