Jak spędzić ciekawe ferie w mieście?
Ferie zimowe to czas, który kojarzy nam się z aktywnością fizyczną. W końcu kiedy szusować po stokach narciarskich jak nie podczas tych dwóch tygodni wolnego?
Niestety czasem nie ma śniegu. Albo co gorsza nawet możliwości wyjazdu, bo nie dostaliśmy urlopu. Albo nie mamy na to odpowiednich funduszy. To nie oznacza, że ferie zimowe mają upłynąć na gapieniu się w telewizor lub komputer. Wystarczy uruchomić kreatywność swoją i dziecka. To też dobra okazja, żeby spędzić z nim więcej czasu niż zazwyczaj. Sprawdź pomysły na wartościowe „zimowe wakacje”.
Szkoła na wesoło
Aby nasza pociecha się nie nudziła, można skorzystać z programu Ministerstwa Edukacji Narodowej „Zima w mieście”. Szkoły (głównie podstawowe) oferują dzieciom ciekawe zajęcia sportowe i artystyczne. Adresatami programu są wszyscy uczniowie z terenu danego miasta. Aby zapisać dziecko do punktu opieki dziennej trzeba wcześniej wypełnić wcześniej Kartę Uczestnika lub wyrazić pisemnie zgodę na udział w zajęciach. Dodatkowokażdy uczestnikpowinien mieć przy sobie legitymację uczniowską. Oprócz szkół w programie biorą udział inne instytucje publiczne (np. biblioteki), które też organizują wydarzenia.Wszystkie zajęcia są bezpłatne. Po szczegółowe informacje dotyczące wypoczynku należy zgłosić się do konkretnej placówki.
Wypocznij na półkoloniach
Półkolonie od pełnowymiarowych wyjazdów różnią się właściwie tylko tym, że uczestnicy nocują we własnym domu. Taki wypoczynek obejmuje wycieczki i warsztaty trwające często aż do wieczora. W przypadku, kiedy rodzice długo zostają w pracy, jest to najlepsza opcja dla dziecka. W cenę wliczona jest często również opieka lekarska, wyżywienie i ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków. Charakter i tematyka półkolonii jest zależny od lokalizacji i organizatora.Każdy rodzic znajdzie coś ciekawego dla swojej pociechy.Możliwości są duże: istnieją na rynku zajęcia językowe, gimnastyczne, z rękodzieła… Koszty są niższe niż w przypadku regularnych wyjazdów. Pobyt na półkolonii daje szansę na rozwinięcie u dziecka samodzielności i ukrytych talentów. Posyłanie go gdzieś daleko jest przecież dodatkowym stresem nie tylko dla niego, ale też dla rodziców.
Rusz się, ale już!
Pozostanie w mieście nie oznacza, że nie można spędzić ferii aktywnie. Jeśli pada śnieg, możliwości jest bardzo dużo. Nie zapominajmy o tradycyjnym lepieniu bałwana czy wyjściu na sanki. Na oficjalnych witrynach większych miast znajdują się listy skontrolowanych i bezpiecznych górek saneczkowych. Jeśli zabraknie śniegu, możemy zaplanować coś ciekawego nawet na bardziej wiosenną niż zimową aurę. - Ferie to dobry czas, aby zaprzyjaźnić dziecko z aktywnością fizyczną. Podczas długiego siedzenia przed komputerem dziecko wykrzywia kręgosłup i niszczy oczy. A podczas wspinaczki czy gimnastyki wzmacnia swoje zdrowie i rozwija sprawność.Warto sprawdzić, czy zajęcia prowadzi wykwalifikowany instruktor. – radzi Anna Korzeniowska – Kacprzak, założycielka Akademii SkakAnka w Krakowie.
Dobrym pomysłem jest również jazda na łyżwach. Wiele lodowisk uruchamia się wraz z sezonem zimowym, a łyżwy można się wybrać już z 4-latkiem. Przy prawie każdym obiekcie istnieje możliwość wypożyczenia sprzętu. Jeśli dziecku się spodoba, można rozważyć zakup łyżew figurowych, które są najlepsze do nauki jazdy. Musimy jednak pamiętać o ich ostrzeniu i konserwacji. Lodowisko to idealny sposób na hartowanie małego organizmu. Oczywiście trzeba zadbać o ciepły, ale też wygodny strój.
Historyczna zima
Wiele muzeów czy domów kultury posiada specjalną ofertę dla najmłodszych na czas ferii. Organizowane są lekcje muzealne, warsztaty oraz turnieje związane tematycznie z działalnością instytucji. Dzieci mogą odkryć tajemnice historii lub poczuć się jak artysta przy pracy. Często muzea otwierają niedostępne sale i zbiory specjalnie z okazji zimowej przerwy. Większość zajęć jest adresowana do określonej grupy wiekowej. - To bardzo ważne, aby zajęcia dla dzieci odbywały się z rówieśnikami. Po pierwsze, interakcja z innymi rozwija najmłodszych społecznie. Zaś po drugie, rodzice mają wtedy pewność, że zadania, które są stawiane przed ich pociechami niebędą zbyt łatwe, a dzięki temu interesujące ipo prostu sprawią dzieciakom radość – mówi Anna Korzeniowska-Kacprzak.
Pamiętajmy, że każde dziecko jest inne. Niekoniecznie to, co wydaje nam się ciekawe będzie mu odpowiadać. Maluch różne rzeczy będzie robić z zaangażowaniem i frajdą. Ważne jest, by porozmawiać z dzieckiem i spytać jak chciałoby spędzić te szczególne dwa tygodnie. Nie powinniśmy zmuszać dziecka do określonych zajęć, ale zaproponować mu jakieś opcje i inspirować. A potem dopingować go i wspierać w jego aktywności. To jest klucz do wartościowego spędzania czasu wolnego, nie tylko w ferie.
Nadesłał:
PrimeTimePR
|