Kobieca bielizna męskim okiem
Panuje przekonanie, że facetów mało interesuje kobieca bielizna, że nie zwracamy uwagi ani na jej kolor ani na krój, że tak naprawdę chcemy widzieć Was tak, jak stworzyła Was natura. Zastanawiałyście się ile jest w tym prawdy? Facet postanowił zabrać głos.
Tak naprawdę to właśnie widok Was w seksownej bieliźnie sprawia, że krew zaczyna szybciej krążyć w naszych żyłach i mamy ochotę zerwać z Was ubranie. To bielizna jest tym, co najbardziej działa na nasze zmysły. Dobrze dobrana odkrywa i podkreśla wszystkie krągłości Waszego ciała i owiewa mgiełką tajemniczości to, co powinno zostać zakryte. I właśnie ta doza tajemniczości najbardziej nas rozpala. Kobieta w seksownej, dobrze dobranej bieliźnie zawsze jest bardziej pociągająca niż zupełnie naga.
Skoro tak pociąga nas Wasza bielizna, to na co zwracamy uwagę? Liczy się zarówno krój, kolor jak i materiał z jakiego jest wykonana. Pamiętajcie jednak, że facet może mieć problem z określeniem tego, jaka bielizna mu się podoba dopóki nie zobaczy jej na Was.
Stringi, figi, a może szorty?
Jaki krój bielizny najbardziej kręci facetów? Stringi? Tak deklaruje większość z nas, więc jeśli macie zgrabne pupy, nie bójcie się ich odsłonić. Wszyscy lubimy na nie patrzeć. Warto jednak przypomnieć, że czasami bardziej podnieca nas to, czego nie widać. Osobiście bardziej działają na mnie fikuśne szorty niż zwykłe stringi. Dobrym przykładem jest model Aldona z kolekcji Nipplex (na zdjęciu). Szorty są też doskonałą alternatywą dla młodych, szczupłych dziewczyn, które z różnych powodów nie przepadają za stringami. Jeśli do tej pory nie nosiłyście takiej bielizny - spróbujcie, Wasi faceci będą zachwyceni.
A co z figami? Te najlepiej prezentują się na dziewczynach z krąglejszymi pośladkami. Każdy facet doceni soczyste pośladki okryte mocno opinającymi, zgrabnie wyciętymi figami. Więc jeśli natura wyposażyła Was w takie pupy, śmiało wybierajcie figi obszyte delikatną koronką.
A co z kolorem? Jaki najbardziej oddziałuje na mężczyzn? Tutaj odpowiedź również wydaje się być prosta. Ale to zależy czego oczekujecie od swoich partnerów.
Demon, czy Anioł?
Musicie wiedzieć, że kolor bielizny dla nas równie ważny jak krój. Jest on tak samo wymowny dla kobiet jak i facetów. Dlatego warto dobierać go w zależności od tego, czego oczekujecie od swoich partnerów. Niektóre kolory pobudzają nas bardziej inne mniej. I nie jest prawdą, że seksowna może być jedynie czarna lub czerwona bielizna. Czarne koronkowe majteczki potrafią bardzo szybko rozpalić faceta, który będzie chciał je z Was jak najszybciej zerwać, ale wtedy z gry wstępnej nici. Dlaczego? Czarna lub czerwona bielizna działa na nas jak płachta na byka i silnie pobudza pragnienie "dobrania się" do Waszego ciała. Kobieta w czarnej bieliźnie jest według nas bardziej pewna siebie i wie czego chce - to sprawia, że my również szybko przechodzimy do sedna, pomijając grę wstępną.
Jeśli macie ochotę na dłuższe pieszczoty, to niezastąpiony może okazać się biały komplecik. Bielizna w białym kolorze to dla nas kolejny bodziec wizualny, który działa podniecająco, lecz w nieco inny sposób. Biel jest kojarzona z czystością i niewinnością, a kobieta w białym komplecie jest dla nas bardziej delikatna, anielska i niezwykle kusząca. A to mocno zachęca facetów do pieszczot. Spójrzcie same na zdjęcia bielizny Nipplex (www.nipplex.pl) i oceńcie, czy wywołują w Was te same emocje, odczucia i skojarzenia? Warto przetestować to na swoim partnerze.
Koronki, pończochy i gorsety, czyli to, co tygryski lubią najbardziej
Samonośne pończochy, gorsety i koronkowe staniki są niezastąpionymi dodatkami w kobiecej garderobie. Dodają pikanterii i jeszcze bardziej rozbudzają naszą wyobraźnię oraz rozpalają zmysły każdego faceta. Jeśli nie macie jeszcze w swojej kolekcji takiej bielizny, najwyższy czas to zmienić.
Czarna bielizna plus pończochy idealnie nadają się do tańca erotycznego. Nawet jeśli Wasz partner nigdy Was o to nie prosił, każdy ucieszyłby się z takiego prezentu. Do pobudzenia naszej wyobraźni świetnie nadają się również seksowne gorsety. Te ze względu na liczbę dodatkowych zapięć doskonale nadają się do przedłużenia gry wstępnej i powolnego odkrywania waszego ciała centymetr po centymetrze. W połączeniu z pończochami i szpilkami skutecznie rozpalą każdego mężczyznę. Bardziej pomysłowe kobiety mogą do czarnego gorsetu dołączyć anielskie skrzydła lub delikatną kokardę. Uwierzcie, że nie ma faceta, na którego tak ubrana kobieta nie zrobiłaby wrażenia.
Nie bójcie się zatem eksperymentować z bielizną i wyobraźnią waszego partnera. Drobna zmiana, jak pończochy, gorset, czy po prostu inny kolor bielizny mogą pomóc wam na nowo rozpalić ogień w każdym facecie. Jeśli do tej pory kusiłyście go czerwoną bielizną spróbujcie założyć biały koronkowy komplet, reakcja Waszego partnera na pewno Was zaskoczy.
Nadesłał:
Belman
|