Komentarz do wyników branży faktoringowej po III kwartale 2017
W trzech kwartałach tego roku branża faktoringowa zarządzała wierzytelnościami przedsiębiorców o łącznej wartości 132,1 mld zł. To wzrost o 17,3% w stosunku do analogicznego okresu 2016 roku.
Z faktoringu skorzystało już 8,5 tys. przedsiębiorców, czyli o 13,2% więcej w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku. Faktorzy sfinansowali blisko 6,4 mln faktur.
Pełne dane znajdują się na stronie Polskiego Związku Faktorów - www.faktoring.pl
Komentarz do wyników branży:
Piotr Gąsiorowski - Prezes Zarządu eFaktor S.A.:
Po III kwartałach 2017
Dane pokazują stabilny wzrost branży i systematyczny rozwój usługi, a trzeba pamiętać, że w rzeczywistości zarówno obroty jak i ilość korzystających firm i sfinansowanych faktur są jeszcze większe, bo duża część faktorów pozostaje poza związkiem. Obroty faktoringu na świecie szacowane są na 2,5 biliona euro, a sektor jest istotnym pracodawcą zatrudniając ponad 61 tys. pracowników*. Ta skala pokazuje, że potencjał do wzrostu jest w Polsce ciągle duży, bo do korzystania z faktoringu w różnych badaniach przyznaje się u nas od 3 do 11% przedsiębiorców. Działania edukacyjne prowadzone na różnych polach przynoszą jednak pozytywny efekt.
Po drugim kwartale zanotowany wzrost był nieco niższy i wynosił 13,6 proc., co przy wcześniejszych wzrostach sięgających 16% niektórzy odbierali jako sygnał trwałego wyhamowania. Obecne dane wydają się temu przeczyć. W dodatku coraz więcej firm zaczyna traktować faktoring nie tylko jako narzędzie poprawy płynności w trudnych okresach, ale i skuteczny instrument wspierający inwestycje w czasie dobrej koniunktury, z jaką mamy obecnie do czynienia. Taki model jest podejściem dojrzałym biznesowo i świadczącym o wysokiej świadomości przedsiębiorcy, który wie, jak korzystać z finansowania zewnętrznego.
Faktorzy cały czas pracują nad rozwojem produktów, które jeszcze lepiej i bardziej elastycznie będą spełniać oczekiwania przedsiębiorców z różnych branż. Na rynku pojawiają się faktoringowe fintechy, które starają się zagospodarować kolejną niszę. Przed nimi trudne zadanie, bo dla przykładu udział fintechów na dojrzałym faktoringowo rynku brytyjskim to 0,2 proc. obrotów sektora. W odpowiedzi tradycyjni faktorzy usprawniają i przyspieszają procedury. My w minionym kwartale wprowadziliśmy jako standard wydanie decyzji o finansowaniu w 24 godziny, czyli projekt eFAKTOR - Decyzja/24H, który spotkał się ze znakomitym przyjęciem wśród naszych partnerów i klientów.
Perspektywy faktoringu na najbliższe miesiące
Faktoring ciągle jest narzędziem, które przede wszystkim wspomaga zachowanie płynności przedsiębiorców, zatem każdy czynnik utrudniający swobodne dysponowanie środkami w gospodarce będzie dawał branży dodatkowy impuls do rozwoju. W przyszłym roku taką rolę może spełnić tak zwany split payment, czyli rozdzielenie płatności na dwa konta, kwotę netto i vat. Blokada vatu może wzmóc zapotrzebowanie przedsiębiorców na dodatkowe środki obrotowe jest to zatem potencjalna szansa na rozwój faktoringu. Ważną rolę odegra też umiejętność wykreowania oferty dla firm różnej wielkości, o różnej dynamice wzrostu, o odmiennych potrzebach finansowych i z różnych sektorów gospodarki.
Prawdopodobnie relatywnie najszybciej będą rozwijać się mali faktorzy pozabankowi, bo ich oferta jest dostępna dla najszerszej grupy odbiorców, także tych niechętnie przyjmowanych w bankach, a różnice w kosztach finansowania nie będą odgrywać decydującej roli. Faktorzy związani z bankami stawiają zazwyczaj wyższe wymagania, raczej nie wykupują też pojedynczych wierzytelności, wolą pakiety faktur, oczekują większej ilości kontrahentów zgłaszanych do faktoringu. Najwięksi faktorzy nie są też zdeterminowani, żeby eksplorować dolne rejony MSP, co również premiuje mniejszych faktorów, szczególnie tych dynamicznie rozwijających własne i partnerskie sieci sprzedaży.
Zagrożenia dla branży
Zagrożeniem może być zwiększenie przez banki akcji kredytowej dla firm, choć na razie nic tego nie zapowiada. Co więcej banki poszerzają tzw. „czarne listy" branż, które kredytu prawie na pewno nie otrzymają. W takich zestawieniach są firmy transportowe, budowlane, czy IT. Zagrożeniem, ale i szansą dla branży faktoringowej będzie umiejętność zagospodarowania takich właśnie przedsiębiorców odrzuconych przez banki w procesie kredytowym. Wygrają ci faktorzy, którzy będą mieli ofertę np. dla budowlanki i transportu.
* Wg FCI, międzynarodowej organizacji skupiającej firmy faktoringowe z całego świata.
Nadesłał:
brandscope
|