Łysienie. Męski problem, który nie zna wieku
Często przechodzi z ojca na syna. I nie zna litości. Choć jest związane z działaniem męskich hormonów, rzadko stanowi dla mężczyzn powód do dumy. Łysienie androgenowe, bo o nim mowa, to problem, który może wystąpić w każdym wieku, nawet jeszcze przed ukończeniem dwudziestego roku życia.
Łysienie androgenowe (AGA, androgenetic alopecia) dotyka nawet 80 procent mężczyzn[1] - w różnym stopniu i w różnym wieku. Najczęściej proces ten nasila się po trzydziestym roku życia, ale nie jest to regułą. W skrajnych przypadkach jego symptomy mogą wystąpić nawet u 18-latków. Z drugiej strony możliwe jest, że pierwsze zakola pojawią się dopiero na emeryturze.
Niezależenie od wieku, scenariusz choroby zwykle jest zbliżony. W pierwszej kolejności następuje charakterystyczne cofanie linii czoła, w szczególności w okolicy skroni, co wydatnie powiększa owal twarzy i zmienia jej wygląd. Później pojawia się drugie ognisko, na szczycie głowy. Z czasem obszary łysienia zwiększają swój zasięg i łączą się, obejmując znaczną powierzchnię, nierzadko docierając aż do potylicy.
Przyczyny łysienia androgenowego są złożone. Istotną rolę odgrywają predyspozycje genetyczne. Jeśli chodzi o bezpośrednie mechanizmy, kluczowe znaczenie ma nadwrażliwość organizmu na męskie hormony płciowe (androgeny), a konkretnie 5α-dihydrotestosteron (DHT). Pod tą tajemniczą nazwą kryje się pochodna lepiej znanego testosteronu, który jest przekształcany do postaci DHT pod wpływem enzymu 5-alfa-reduktazy. Dihydrotestosteron oddziałuje na tzw. receptory androgenowe, znajdujące się w mieszkach włosowych, czyli niewielkich pochewkach mieszczących korzenie włosów oraz wytwarzających łój (sebum). W efekcie dochodzi do miniaturyzacji mieszków oraz skrócenia fazy wzrostu włosów (tzw. anagenowej). Konsekwencje tego są poważne – włosy stają się cieńsze, słabsze i bardziej podatne na wypadanie, coraz trudniej też są zastępowane nowymi.
Łysienie – co jeszcze bywa przyczyną?
Innymi czynnikami powodującymi łysienie są m.in. stany zapalne mieszków, a także odziaływania środowiskowe, takie jak zanieczyszczenie powietrza, promieniowanie UV, stres, palenie papierosów i wiele innych.
Choć łysienia androgenowego nie można całkowicie wyleczyć, zwłaszcza w zaawansowanym stadium, to można ten proces efektywnie hamować tak, by opóźniać wystąpienie widocznych objawów i minimalizować ich skalę. Rozwiązaniem są przełomowe dermokosmetyki z linii Dermena®Men od łódzkiej firmy Pharmena, w tym szampon, lotion oraz kuracja w ampułkach, przeznaczone do stosowania bezpośrednio na skórę głowy. Skuteczność zawdzięczają one zawartości dwóch unikatowych składników.
Molekuła Regen7, która jest fizjologiczną substancją pochodzenia witaminowego, poprawia mikrokrążenie skóry głowy i reguluje pracę gruczołów łojowych. Wzmacnia mieszki włosowe, dzięki czemu są one lepiej odżywione. W efekcie wydłużony zostaje cykl życia włosów w fazie anagenu, są one też stymulowane do szybszego odrastania. Dodatkowo, multikompleks H-VIT, zawierający wyciągi roślinne, pantenol i biotynę, oddziałuje bezpośrednio na kluczowy mechanizm łysienia androgenowego. Blokuje aktywność enzymu 5-alfa-reduktazy, hamując w ten sposób przekształcanie się testosteronu w jego bardziej aktywną postać, jaką jest dihydrotestosteron.
Preparaty nie tylko spowalniają nadmierne wypadanie włosów oraz przyspieszają wzrost nowych, ale też zmniejszają ich przetłuszczanie, nawilżają, przywracają elastyczność, blask i zdrowy wygląd. Efekty ich działania zostały potwierdzone w badaniach dermatologicznych w niezależnym laboratorium. Dla osiągnięcia jeszcze lepszych wyników zaleca się równoczesne używanie szamponu z lotionem bądź ampułkami. Warto też, po ich aplikacji na głowę, wykonywać masaże skóry – wyjaśnia Marta Popecka, kierownik ds. szkoleń produktowych firmy Pharmena.
Wypadanie włosów uważane jest współcześnie za duży problem natury estetycznej. Dla wielu mężczyzn łysienie jest źródłem zaburzeń samooceny i kompleksów, co z kolei może się przekładać na kondycję psychiczną, relacje towarzyskie i wiele innych dziedzin życia. Niezależnie więc od tego, w jakim wieku wystąpią pierwsze objawy łysienia, warto działać, by spowolnić jego postępy i dłużej cieszyć się dobrą prezencją.
[1] Kanti V, Messenger A, Dobos G et al. Evidence-based (S3) guideline for the treatment of androgenetic alopecia in women and in men – short version. J Eur Acad Dermatol Venereol 2018;32(1):11-22