Nowy kierunek w finansowaniu samochodów


2015-11-20
Michał Dyc, Dyrektor Sprzedaży Detalicznej w Volkswagen Bank

Ciągły postęp związany z samochodami obejmuje również sferę ich finansowania. W ciągu ostatnich lat rynki motoryzacyjne zachodniej Europy przeszły ewolucję, która niedawno rozpoczęła się także w Polsce. Obecnie klient przychodzący do salonu dilerskiego w Niemczech czy Wielkiej Brytanii budzi zdziwienie sprzedawców, jeżeli zażyczy sobie oferty leasingu czy kredytu w tradycyjnej formie, czyli z niską wartością końcową (np. „leasing 1 proc.”). Jeszcze dziesięć lat temu takie rodzaje finansowania należały tam do najpopularniejszych dróg zakupu samochodu. Obecnie jednak – na przykład u naszych sąsiadów zza Odry – około 70 proc. zawieranych umów opiera się na produktach finansowych z wysoką wartością końcową. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta: klienci doceniają wygodę, umiarkowane koszty i możliwość samodzielnego podejmowania decyzji. W leasingu lub kredycie z wysoką wartością końcową nabywca spłaca wyjątkowo niskie miesięczne raty, a po kilku, na przykład trzech lub czterech latach, może zmienić dotychczas używany samochód na nowy model. Jeździ wciąż nowym, bezpiecznym autem, często je zmienia i nie musi się zastanawiać nad tym, czy i za ile uda mu się odsprzedać pojazd na rynku wtórnym za kilka lat. Płaci mało, więc może – po pierwsze – wybrać lepiej wyposażony lub wyższy model wymarzonej marki, a po drugie – zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na inne cele, na przykład na rozwój firmy czy prywatne wydatki. Dodatkowo takie finansowanie pozwala klientom biznesowym na wykorzystanie wszystkich zalet leasingu operacyjnego. 

Nadesłał:

MultiComm

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl