Orkiestra, która tworzy kulturę firmy
Zakładową Orkiestrę Dętą RAFAKO opuszcza najstarszy jej muzyk. 75-letni Eryk Kelner postanowił zrezygnować z członkostwa w zespole z uwagi na swój wiek i stan zdrowia.
W rafakowskiej orkiestrze – jednej z niewielu przyzakładowych zespołów, który gra nieprzerwanie od ponad pół wieku – grał przez ostatnich 56 lat.
Żegnam się jedynie z członkostwem, ale nie z Wami. Jak tylko znajdę wolną chwilę i pozwoli mi na to zdrowie, chętnie Was będę odwiedzać na próbach i koncertach. Bo ta orkiestra i Wy to całe moje życie i pasja – zaznaczył Eryk Kelner, żegnając się ze swoimi koleżankami i kolegami z orkiestry RAFAKO. To wyjątkowe spotkanie odbyło się w zeszłą środę (20 stycznia 2010 r.). Najdłużej grającego muzyka rafakowskiej orkiestry, prócz samych muzyków, żegnali także jej założyciel Paweł Kowol oraz przedstawiciele kierownictwa i pracowniczych związków zawodowych Fabryki Kotłów RAFAKO S.A.
Spotkanie było okazją do wspomnień, ale i podsumowania ponad 50-letniej działalności Zakładowej Orkiestry Dętej RAFAKO. Powstała ona jesienią 1953 roku. Zespół założył Paweł Kowol, który jako instruktor ds. muzycznych pracował w działającym przy Fabryce Urządzeń Technicznych w Raciborzu (dawna nazwa RAFAKO S.A.) domu kultury. Jak wspomina, początki nie były wcale łatwe, ale chęć ciężkiej pracy i zaangażowanie jego uczniów pozwoliły na pierwszy występ już po pół roku intensywnej nauki.
Do zespołu zapisało się ponad 60 osób. To byli w większości amatorzy, którzy kochali muzykę lub też najzwyklej w świecie chcieli sobie jakoś wypełnić czas po pracy. Uczyłem ich zapisu nutowego, budowy instrumentów, wreszcie gry na nich – mówi Paweł Kowol. Orkiestra zadebiutowała przed publicznością 1 maja 1954 roku. Podczas tradycyjnego pochodu pierwszomajowego dała ponad dwugodzinny koncert. - Nie wszyscy dali radę. Nie wprawionym muzykom puchły po prostu usta od dmuchania w trąbki. Zrezygnowali więc i w zespole zostało nieco ponad 40 muzyków – wspomina z uśmiechem znany dziś raciborski muzyk.
Dziś orkiestra liczy 22 członków. Od kilku miesięcy kieruje nią Waldemar Bytomski, związany z zespołem od 22 lat. Pałeczkę dyrygencką przejął od swojego wujka, Józefa Oślizło, który był kapelmistrzem przez 55 lat, bo od roku 1954 (kiedy to założyciel zespołu, Paweł Kowol, otrzymał powołanie do służby wojskowej) aż do maja 2009 roku. - Wujek zrezygnował z pracy w orkiestrze w zeszłym roku, bo nie pozwalał mu już na to stan zdrowia – tłumaczy obecny kapelmistrz rafakowskiej orkiestry. - Józef Oślizło najdłużej kierował orkiestrą, bo przez 55 lat. A Eryk Kelner, którego dziś żegnamy, to najdłużej grający w orkiestrze muzyk, bo nieprzerwanie przez 56 lat – dodaje Waldemar Bytomski.
Eryk Kelner z zawodu jest ślusarzem. Rozpoczął pracę w RAFAKO S.A. w 1952 roku, mając wówczas 17 lat. Rok później postanowił zasilić szeregi powstającej wówczas zakładowej orkiestry. - Muzyka towarzyszyła mi od dzieciństwa. Pobierałem prywatne lekcje gry na trąbce. Pogrywałem podczas mszy świętych w kościele, na różnych uroczystościach. A zakładowa orkiestra dęta była spełnieniem moich marzeń o występach przed dużą publicznością. Tych zaś nie brakowało, bo kiedyś koncertowaliśmy dość dużo – wspomina Eryk Kelner i podkreśla, że choć muzykowanie wymagało sporych poświęceń, to nigdy nie pomyślał o porzucenie tej pasji. - Teraz zmusza mnie do tego tylko podeszły już wiek (ma 75 lat – przyp. red.). Nie jestem już w stanie stawić się na każdy koncert – dodaje pan Eryk, deklarując jednocześnie, że nadal będzie wspierał zespół swoim doświadczeniem.
Warto dodać, że rafakowska orkiestra to jeden z niewielu przyzakładowych zespołów, który przetrwał transformację gospodarczą i działa nieprzerwanie od ponad pół wieku. - Orkiestra istnieje trochę krócej niż sama firma i wpisała się pięknie w historię RAFAKO. A to dlatego, że Od 56 lat towarzyszy nam we wszystkich ważnych chwilach i nadaje naszym uroczystościom stosowną rangę i oprawę. Wpisała się na trwałe w naszą obyczajowość i odgrywa ważna rolę w budowaniu więzi społecznych – wyjaśnia Anna Zembaty-Łęska, kierownik działu zarządzania personelem RAFAKO S.A., której podlega orkiestra.
Paweł Kowol, znany raciborski muzyk i założyciel orkiestry RAFAKO
W Raciborzu orkiestry dęte działały przy każdym dużym zakładzie pracy. Do dziś przetrwała tylko orkiestra RAFAKO. To świadczy o dużej kulturze, jaka panuje w tej firmie, która nie jest podatna na ekonomiczne wskaźniki. Niezwykle ważne jest też zaangażowanie muzyków orkiestry. Przecież poświęcają swój czas na próby, są na każde wezwanie kapelmistrza.
Waldemar Bytomski, obecny kapelmistrz
Niewątpliwym naszym atutem jest bogaty repertuar, począwszy od marszów, poprzez walce i walczyki, aż po orkiestrowe aranżacje znanych utworów muzyki rozrywkowej. Na próbach spotykamy się raz w tygodniu i trwają około 2-3 godzin. Występujemy na wielu imprezach w regionie, ale najważniejsze dla nas występy to te związane z obchodami Dnia Energetyka w RAFAKO S.A. Koncertowaliśmy również w Niemczech, uświetniając Zjazd Raciborzan w Leverkusen.
Eryk Kelner (75 lat), najstarszy muzyk orkiestry
Pierwszy utwór, jaki zagrała orkiestra, to był czeski marsz „Anulka”. Wspominam ten debiut z łezką w oku, bo wszyscy byliśmy nieco przerażeni, czy damy radę zagrać czysto. Żegnam się jako członek orkiestry, ale nie jako jej oddany przyjaciel. Tradycję muzykowania przekazałem synowi, który w orkiestrze gra na klarnecie.
Jacek Siwoń (18 lat), najmłodszy muzyk orkiestry
W rafakowskiej orkiestrze gram już prawie 2 lata. Ukończyłem szkołę muzyczną, a orkiestra dała możliwość spełnienia moich pasji. W zespole panuje specyficzna atmosfera, bo przecież zderzają się tu pokolenia. Ale jest bardzo sympatycznie. Starsi oczywiście mają decydujący głos, choć rozważają propozycje młodych. Panuje pełna demokracja.
Anna Zembaty-Łęska, kierownik działu zarządzania personelem w RAFAKO S.A.
Kierownictwo Przedsiębiorstwa i przedstawiciele załogi – Związki Zawodowe, nawet w trudnym okresie przekształceń gospodarczych i ustrojowych nie zdecydowały się, tak jak zrobiły to inne firmy, na likwidację orkiestry. Czy po takim krok było im łatwiej? Wszystko jest z jednej strony jakimś kosztem, a z drugiej wartością. W przypadku orkiestry nakłady są niewspółmiernie małe do tego, co otrzymujemy w zamian. Należy pamiętać, że ta wartość to przede wszystkim talent, oddanie i prawdziwa pasja wszystkich byłych i obecnych członków orkiestry i dyrygentów. Proste przeliczanie wartości, tradycji, kultury na pieniądze jest sztuką dla sztuki.
ZDJĘCIA:
RAFAKO 1 – Orkiestra, która tworzy kulturę firmy
PODPIS: Zakładowa Orkiestra Dęta RAFAKO działa już ponad pół wieku.
RAFAKO 2 – Orkiestra, która tworzy kulturę firmy
PODPIS: Archiwalne zdjęcie orkiestry z roku 1954.
RAFAKO 3 – Orkiestra, która tworzy kulturę firmy
PODPIS: (Od lewej) Eryk Kelner, Paweł Kowol, Waldemar Bytomski i Jacek Siwoń.
RAFAKO S.A.
Fabryka Kotłów RAFAKO S. A. jest największym krajowym producentem kotłów dla energetyki zawodowej i przemysłowej oraz urządzeń ochrony środowiska. Kapitał zakładowy wynosi 139.200.000,00, zł.
Nadesłał:
Adventure Media
|