Połowa wakacji za nami. Czas na bilans!
W naszej szerokości geograficznej przez ponad połowę roku pada deszcz lub śnieg, dlatego tak kochamy lato i chcemy w wakacje spędzić jak najwięcej czasu poza domem. Jednak choć tak bardzo czekamy na ten okres, jest on drugim, zaraz po świętach Bożego Narodzenia, najbardziej stresującym w roku..
Często już na długo przed wakacjami planujemy swój idealny, wymarzony urlop. Im bardziej jednak zbliża się okres wypoczynku, tym bardziej zaczynamy się niepokoić – przede wszystkim, jeśli nie mamy jeszcze zamówionego wyjazdu. Ale nawet kiedy bilety czekają już przygotowane w szufladzie, mamy przed sobą jeszcze pakowanie! Zaczyna się też pogoń za zakupami potrzebnych drobiazgów. Może przyda się coś na przegryzkę, a może brakuje nam kąpielówek czy kremu do opalania. Lista wydłuża się, jeśli na wakacje jedziemy z rodziną. Sytuacja ta bardzo przypomina okres przed Wigilią.
Nie dźwigaj stresu na barkach
Większość z nas nie uświadamia sobie, że nasz stan psychiczny oddziałuje bezpośrednio na nasze ciało.
– Mówi się, że stres siedzi nam na barkach i jest to bliskie prawdy. Wszystkie nasze przeżycia bez wyjątku zapisują się w naszych mięśniach. Dlatego, kiedy jesteśmy pod wpływem stresu, twardnieje nam górna część barków. Odblokowywanie takich zaburzeń ruchu, którym zajmują się kinezjolodzy, ma głęboki wpływ również na naszą psychikę – mówi fizjoterapeuta Paweł Palarczyk.
Eksperci radzą, by zamiast odreagowywać niezadowolenie na bliskich lub kolegów w pracy, wziąć sprawy w swoje ręce i samemu się zrelaksować i wyluzować. Dzięki temu sięgać po pigułki czy chodzić do terapeutów, będziemy mogli cieszyć się z życia i robić to, co lubimy.
– Wystarczy popatrzeć na nasze życia z trochę szerszej perspektywy, kompleksowo i holistycznie. Nie tylko sport, ale też wypoczynek i relaks naszego umysłu składa się na nasze zdrowie i zadowolenie z życia. Jedną z metod, która ma wpływ na wszystkie poziomy naszego życia, jest np. joga, ale każdy powinien wybrać swój sposób na życie, według swoich upodobań i potrzeb. Słuchajcie intuicji – radzi dr Nida Chenadgsang, założyciel Akademii Tradycyjnej Medycyny Tybetańskiej.
Zróżnicowana dieta i aktywność
Warto także zadbać o zdrową dietę i ruch. Zdaniem Martina Wallnera, eksperta Mixit.pl, platformy specjalizującej się w komponowaniu indywidualnych mieszanek musli, kasz i zdrowych przekąsek, podstawową rzeczą jest robienie tego, co nas cieszy.
– Tak dieta, jak i nasze aktywności powinny być zróżnicowane. Zacznijmy dzień od zdrowego śniadania i lekkich ćwiczeń. A po południu przynajmniej dwa razy w tygodniu przez godzinkę zajmijmy się jakimś sportem. Może to być basen, bieganie, tenis czy rower, cokolwiek lubimy – mówi Wallner. – Ważna jest jednak regularność w tym co robimy. Kiedy przyzwyczaimy się do regularnych relaksujących nas aktywności stres z powodu wakacyjnego wyjazdu, czy zakupów przedświątecznych zniknie – zapewnia Wallner.
Pamiętajmy, że latem mamy więcej energii, nasze samopoczucie i humor są na znacznie na wyższym poziomie niż zimą. Dlatego też nie zwlekajmy, mamy jeszcze przed sobą kawałek wakacji i co najmniej półtora miesiąca ładnej pogody. Możemy warto wykorzystać ten czas na zmianę nawyków?
Eksperci zapewniają, że efekty pojawią się szybciej niż się tego spodziewamy. Już po kilku dniach taka zmiana wpłynie pozytywnie na nasze samopoczucie, a także inne sfery życia, jak związki i praca.
Nadesłał:
Radek Mikruta
|