Pomysły na kulinarną majówkę z karpiem w roli głównej
Majówka to doskonała okazja, by zainaugurować letni sezon spotkań towarzyskich na świeżym powietrzu. A skoro piknik – to pyszne, proste i szybkie w przyrządzeniu dania, które zachwycą niejednego smakosza! Podpowiadamy, co – zamiast mięsa – warto spakować do koszyka z łakociami.
Czas wrzucić coś na ruszt!
Majówkowy piknik to świetna okazja do wypróbowania nowych przepisów – szczególnie, gdy wśród biesiadujących mamy pescowegetarian czy fleksitarian, ograniczających spożycie mięsa na korzyść warzyw, owoców i ryb. Piknikowe dania nie muszą być nudne! Wystarczy odrobina kreatywności i koloru, a najprostsze potrawy zamieniają się w wykwintne przysmaki. Warto zaopatrzyć się w kolorowe warzywa z hummusem w formie przekąski lub warzywne szaszłyki. Ich przygotowanie jest dziecinnie proste, a sama potrawa prezentuje się wówczas bardzo efektownie. Nie samą zieleniną jednak człowiek żyje. Aby majówkowe biesiadowanie było pożywne i sycące, należy pamiętać o źródle białka. Dobrym pomysłem jest uprzednie przyrządzenie ryby, np. w towarzystwie bukietu warzyw – to sprytny sposób nie tylko na uzupełnienie dobowej podaży białka w diecie, ale także niezbędnych kwasów Omega-3, które wpływają na prawidłowe funkcjonowanie mózgu i wzmocnienie odporności.
Kulinarne Polaków eksperymenty – czy jesteśmy otwarci na nowe doznania smakowe?
Okazuje się, że jako konsumenci – oprócz umiłowania do tradycyjnej polskiej kuchni – nie stronimy również od niebanalnych smaków. Wbrew obiegowym opiniom Polacy uznają się za osoby stosunkowo otwarte na nowe doznania kulinarne. Według badania IMAS[1], zrealizowanego w ramach kampanii Karp – Zdrowy z Natury, jedynie 19 proc. respondentów ceni sobie wyłącznie potrawy tradycyjne. Najwięcej, bo 44 proc. konsumentów deklaruje, że od czasu do czasu lubi próbować nowych, nieoczywistych połączeń, zaś pełną otwartość na nieznane im dotąd smaki deklaruje 38 proc. respondentów (w grupie wiekowej 18-44 lata jest to aż 44 proc. wskazań). Nic więc dziwnego, że na talerze podczas majówkowych pikników trafiają coraz bardziej urozmaicone potrawy, w tym dania i przekąski z ryb i owoców morza.
Którą rybę wybrać… i dlaczego karpia?
Karp, jako nasz lokalny „slow food”, to słodkowodna, średnio tłusta ryba, w hodowli której nie stosuje się antybiotyków ani hormonów wzrostu. Rośnie przez trzy lata, odżywiając się tym, co znajdzie na dnie stawu (zooplanktonem lub opadłymi na dno nasionami roślin nawodnych), a później do jadłospisu karpia dołącza dodatkowe źródło pożywienia w postaci ziarna zbóż (głównie pszenicy i jęczmienia).
Karp zawiera niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu składniki odżywcze, tj.: cenne kwasy tłuszczowe omega-3, białko, żelazo, cynk, kolagen oraz wapń, którego jest ponad 3,5 razy więcej niż w mięsie łososia! Co więcej, jest to ryba, co do której mamy pewność, że – jeśli tylko pochodzi od lokalnych producentów – zawsze będzie świeża. Nie musi bowiem pokonywać setek kilometrów, jak dzieje się to w przypadku ryb importowanych. Dzięki temu zachowuje swoje cenne wartości odżywcze.
Zależy nam na tym, aby Polacy częściej sięgali po karpia, ponieważ jest to polska, zdrowa ryba, przyjazna środowisku, o wyjątkowych walorach smakowych i przede wszystkim możliwościach kulinarnych, które ograniczać może jedynie nasza wyobraźnia. Majówkowe spotkania z bliskimi to doskonała okazja do wypróbowania nowych przepisów z karpiem w roli głównej. Na piknik można przyrządzić wspaniałe i różnorodne rybne dania – w tym właśnie z karpia – naszej lokalnej ryby w stylu „slow”, do czego gorąco zachęcam – mówi Paweł Wielgosz, Prezes Organizacji Producentów Polski Karp.
Dostępna obecnie oferta karpia jest na tyle różnorodna, że każdy konsument znajdzie odpowiednią dla siebie formę ryby – od świeżego patroszonego karpia, poprzez tuszki, płaty, dzwonko, aż po filety nacinane – wówczas łatwiej i szybciej jest je przyrządzić, np. na grillu. Warto także sięgnąć po mieloną rybę, na bazie której można przygotować pasztety, rybne burgery czy kofty, które są smaczną i pożywną przekąską. Mięso karpia jest na tyle soczyste, kruche i delikatne, że wystarczy dodać do niego odrobinę masła, czosnku, natkę pietruszki i kilka kropel cytryny, by cieszyć pełnią smaku tej ryby. Wędzony karp doskonale nadaje się również jako jeden ze składników sushi.
Nie tylko pieczony
Karp może zagościć na majówkowym pikniku nie tylko w postaci dania głównego, ale również jako wartościowy składnik pożywnej, zdrowej, kolorowej sałatki. Szybko, prosto i przede wszystkim – smacznie! Przepis na wiosenną sałatkę z karpiem przygotował szef kuchni, Kamil Klekowski. Film dostępny jest pod linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=lnvji_ZTWS4
Pozostałe przepisy na karpia w różnych odsłonach można znaleźć na stronie: https://polskikarp.com/przepisy/
***
O kampanii
Karp – Zdrowy z Natury to kontynuacja rozpoczętych w 2020 roku działań edukacyjno-promocyjnych, których celem jest budowanie świadomości społeczeństwa na temat zrównoważonej akwakultury i jej produktów – karpi. Kampanię realizuje Polski Karp Sp. z o.o. – organizacja producentów zrzeszająca obecnie około 80 gospodarstw rybackich w całej Polsce. Kampania współfinansowana jest z Programu Operacyjnego "Rybactwo i Morze". Więcej informacji o projekcie na stronie: https://polskikarp.com/.
Więcej informacji na stronie: www.polskikarp.eu.
Dodatkowe pytania prosimy kierować na adres: biuro@polskikarp.eu.
[1] Badanie Instytutu Badania Rynku i Opinii Społecznej IMAS zrealizowane w sierpniu 2022 roku w ramach kampanii edukacyjno-promocyjnej Karp – Zdrowy z Natury, przeprowadzone na reprezentatywnej próbie Polaków n=1009, w wieku 18-74 lata.
Nadesłał:
MCConsultants
|