Prawdziwy stół próżności - czyli toaletka
O toaletce na przestrzeni wieków oraz o tym, jak sprawdza się w dzisiejszych domach, opowiadają ekspertki wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR...
Toaletki powstały w XVIII w, były nieodzownym elementem procedur pielęgnacyjnych, w XIX wieku przeniosły się do buduarów pań lub garderób teatralnych, a teraz przeżywają swój renesans. Mebel ten, obecnie bardzo kobiecy, został spopularyzowany przez…mężczyznę:
- XVIII wieczna toaletka być może wyglądała jak konsola z szufladą i lustrem, jednak swoją nazwę nie zawdzięcza elementom technicznym czy funkcjonalnym, lecz tkaninie, którą była przyozdabiana. Toile w języku francuskim oznacza płótno, a toilette to mebel pokryty płótnem. Co ciekawe, w Anglii mebel ten nie nazywał się już tak romantycznie – mówiono na niego vanity table, czyli stół próżności. Najważniejszym aspektem w historii toaletek było jednak to, iż największym popularyzatorem toaletki był… mężczyzna - George Bryan Brummell, arbiter męskiej elegancji w Wielkiej Brytanii oraz bliski przyjaciel księcia-regenta, przyszłego króla Jerzego IV. Ten angielski dandys, aby godnie prezentować się na dworze króla, przeznaczał minimum 5 godzin dziennie na toaletę - właśnie przy toaletce. – wyjaśnia Aldona Mioduszewska, Dyrektor Marketingu wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR.
Dzisiejszy wymiar piękna
Aktualnie, toaletka wciąż stanowi element nowoczesnych aranżacji sypialni, ale również i łazienek. Z racji jej walorów estetycznych i funkcjonalnych, coraz więcej projektów zakłada wykorzystanie dodatkowej, wolnej przestrzeni właśnie na ten element wyposażenia. A do czego dziś służy nam toaletka?
- Toaletki w dzisiejszych czasach uchodzą za swoiste, domowe SPA. Są one miejscami, które łączą w sobie higienę oraz dbałość o wygląd i samopoczucie – co przywodzi na myśl salony urody oraz centra odnowy biologicznej. Choć toaletkę spopularyzował mężczyzna, dziś z tego mebla korzystają zazwyczaj kobiety, przechowując w nim nie tylko swoje kosmetyki oraz akcesoria do pielęgnacji, ale także biżuterię lub inne przedmioty, szczególnie bliskie ich sercom. – wyjaśnia Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka Galerii Wnętrz DOMAR.
Toaletki spotykane w naszych czasach są najczęściej wykonane z drewna, nawiązując w swojej stylistyce do czasów ich powstania - romantycznego klimatu oraz bogactwa zdobień. Jak dodaje architektka Galerii Wnętrz DOMAR, ich ważnym elementem są nogi, które wykonywane są z drewna i materiałów drewnopodobnych, a także metalu w kolorze czerni, złota i srebra, co zazwyczaj preferowane jest w toaletkach bardziej nowoczesnych, posiadających szklane, kamienne lub ceramiczne blaty.
- W kwestii toaletek, ważne jest też lustro - może być zamykane i schowane w blacie, jak również zamocowane do samej konstrukcji toaletki i tworzące z nią jedność lub po prostu stanowić osobny element przytwierdzony do ściany. Z biegiem ostatnich 2 lat okazało się, iż toaletka może być także świetnym miejscem do pracy w domu, zastępując chwilowo biurko.
Wciąż toaletkowe love?
Czy w aktualnym sezonie toaletki są nadal modne? Architektka Galerii Wnętrz DOMAR wskazuje, iż najczęściej wybierane są proste rozwiązania wykorzystujące naturalne materiały:
- Wciąż w trendach obracamy się w klimacie nowoczesności i natury, dlatego w moim odczuciu jeżeli zdecydujemy się na toaletkę, to będzie ona wykonana z prostych, naturalnych materiałów, bez zbędnych zdobień. Poza drewnem i jego imitacją króluje także kamień lub opcjonalne kompozyty – Corian lub koglomeraty, doskonale nadające się na materiał blatu.
Toaletki to wdzięczne meble, które w ostatnim czasie wróciły do łask projektantów. A gdzie można znaleźć tego typu element wyposażenia? Na przykład na terenie wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR, gdzie w salonach wielu producentów znajdziemy te piękne elementy, pozwalające na stworzenie uroczego, domowego zakątka.