Presja państwa na przedsiębiorców stale obniży wpływy do ZUS
Instytut Biznesu jest zaniepokojony sygnałami o nasilaniu się restrykcyjnej polityki państwa wobec przedsiębiorców, której przykładem mogą być wzmożone kontrole w organizacjach zatrudniających pracowników na podstawie umowy o dzieło.
Zdaniem ekspertów Instytutu – zwiększanie presji na przedsiębiorców przyniesie negatywne skutki. Jednocześnie Instytut Biznesu podkreśla, że najskuteczniejszymi instrumentami pobudzania wzrostu zatrudnienia i rozwoju gospodarczego powinno być obniżanie pozapłacowych kosztów pracy, uelastycznianie przepisów dotyczących zatrudnienia a także preferencje dla młodych pracowników.
Niepokój Instytutu Biznesu budzą również okoliczności, w jakich zaczęto obecnie prowadzić kontrole zatrudnienia na umowach o dzieło w organizacjach tj. podważanie prawidłowości zawierania umów o dzieło, które stosowane były przez te firmy od wielu lat i wcześniej nie budziły zastrzeżeń kontrolerów. Nieoczekiwanie zmienia się interpretacja przepisów. Instytut podkreśla, że niestabilność prawa i dowolność w jego stosowaniu podważa zasadę zaufania do państwa, zaburza stabilne funkcjonowanie przedsiębiorstw i nie pozwala na planowanie działalności biznesowej. W przypadku zmiany interpretacji przepisów, dotyczących umów o dzieło, cofanie się wiele lat wstecz, może prowadzić do zachwiania ekonomicznej kondycji organizacji, korzystających z tej formy wynagradzania współpracowników, a w skrajnych przypadkach, zapewne, również do bankructwa, a co za tym idzie zwiększenia bezrobocia.
Nieskuteczność rządowej polityki nadmiernego fiskalizmu oraz restrykcyjnych przepisów dotyczących zatrudnienia potwierdzają m.in. medialne doniesienia na temat malejących wpływów do ZUS z tytułu składek. Jako jedną z przyczyn podaje się przechodzenie coraz większej liczby pracowników na umowy cywilnoprawne lub do szarej strefy.
- Zwiększanie obciążeń nakładanych na przedsiębiorców w celu łatania dziury budżetowej, czy nieprzyjazna polityka fiskalna to bardzo zły sposób na rozwiązywanie budżetowych problemów. Informacje o niższych wpływach z tytułu podatków oraz zmniejszających się wpływach do ZUS potwierdzają nieskuteczność, czy wręcz szkodliwość tego typu działań dla gospodarki i budżetu – komentuje Juliusz Bolek, Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu.
Instytut Biznesu podkreśla, że w świetle wciąż niepokojących danych na temat bezrobocia w Polsce, szczególnie dotkliwego wśród młodych, rząd powinien odejść o coraz bardziej dotkliwego fiskalizmu i zwalczania umów cywilnoprawnych na rzecz reform, które stymulowałby tworzenie miejsc pracy. Dotyczy to m.in. dalszego uelastyczniania prawa pracy, zmniejszanie obciążeń podatkowych przedsiębiorców i obywateli, zmniejszania kosztów pracy oraz ograniczania barier zmniejszających swobodę działalności gospodarczej w Polsce. Jedną z najważniejszych barier dla przedsiębiorców pozostaje wciąż skomplikowany system podatkowy, który należy do grona najmniej przyjaznych na świecie. Eksperci Instytutu apelują również – w kontekście bardzo wysokiego bezrobocia wśród młodych Polaków – o wprowadzanie rozwiązań ułatwiających wchodzenie młodym pracownikom na rynek np. możliwość niższych składek na ubezpieczenia społeczne.
Nadesłał:
iwonamichalowska
|