Rozmowa z ekspertami – Wpływ członkostwa Polski w UE na rozwój branży logistycznej


Rozmowa z ekspertami – Wpływ członkostwa Polski w UE na rozwój branży logistycznej
2019-05-24
Kontynuujemy cykl materiałów eksperckich, opartych na rozmowie przeprowadzonej z czterema ekspertami Jungheinrich z okazji 25-lecia obecności firmy na polskim rynku. Jak zauważają nasi rozmówcy, w tym czasie branże logistyczna oraz intralogistyczna poczyniły ogromny postęp.

 

 



Niewątpliwe ważnym czynnikiem takiego progresu było wstąpienie kraju do Unii Europejskiej, czego 15 rocznicę obchodzimy w maju br. Dzięki temu wydarzeniu Polska zaczęła być postrzegana jako wiarygodny partner handlowy dla Zachodu, a programy i fundusze unijne sprawiły, że ekspresowo zaczęły powstawać nowe drogi, które stały się „krwiobiegiem” całego sektora logistycznego.

Jacek Kasterka, Dyrektor Handlowy Jungheinrich, w trakcie rozmowy zauważył, że branża logistyczna w Polsce systematycznie nadrabiała zaległości w stosunku do innych krajów w Europie. Jak zaznacza ekspert Jungheinrich z 25-letnim stażem w firmie, już w trakcie jednej z pierwszych rozmów przeprowadzonej po zatrudnieniu w 1994 roku, usłyszał od niemieckiego managera wyższego szczebla, że Polska będzie ważnym punktem na mapie europejskiej logistyki. Wielu wątpiło w te przewidywania. Jednak jak sam zauważa, dziś na drogach Europy Zachodniej widać wiele polskich tirów. Wynika to z tego, że otwarcie granic i swobodny przepływ osób i towarów, przybliżyło nasz kraj do Zachodu w relacjach handlowych. Dzięki stabilnemu rozwojowi gospodarczemu, przejrzystym regulacjom prawnym oraz tańszemu dostępowi do wykwalifikowanych pracowników, Polska stała się atrakcyjnym partnerem dla krajów Unii w obszarze obsługi procesów logistycznych. To poskutkowało inwestycjami firm zagranicznych w naszym kraju, co przełożyło się na powstawanie nowych magazynów, z których codziennie wyruszają w głąb całego kontynentu setki tirów z niezliczoną ilością dóbr. Dzięki unijnym funduszom znacząco rozwinęła się infrastruktura drogowa. To wszystko sprawia, że Polska jest dziś silnym ośrodkiem logistycznym na mapie Europy.

„Te dynamiczne zmiany, nie byłyby możliwe bez przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Wydarzenie to pozwoliło na szybkie nadrobienie zaległości w stosunku do zachodnich sąsiadów. W ciągu tych 15 lat, jak podaje Polski Instytut Ekonomiczny, Polska otrzymała z unijnej kasy niemal 164 mld euro. Te fundusze zostały przeznaczone głównie na infrastrukturę. Warto pamiętać, że od 2004 roku w Polsce wybudowano ponad 1 000 km autostrad i około 2 000 km dróg ekspresowych. Na takim rozwoju infrastruktury najbardziej skorzystała właśnie branża logistyczna, która ewoluowała wraz z każdym kolejnym nowym kilometrem powstającej drogi”. – dodaje Jacek Kasterka.

W naturalny sposób przekłada się to na szybki i dynamiczny rozwój branży intralogistycznej na terenie kraju. Hossa w sektorze powierzchni magazynowych sprawia, że w Europie, zaraz po największych gospodarkach takich jak Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania czy Hiszpania, to Polska jest rynkiem o największej sprzedaży nowoczesnych wózków widłowych Jungheinrich – z pełnym przekonaniem mówi Jacek Kasterka. Pod tym względem rynek wózków w Polsce jest porównywalny do Rosji, gdzie mieszka ponad 140 milionów ludzi. To jest najlepszą miarą tego, jak silna stała się polska logistyka i intralogistyka. Tym bardziej cieszy fakt, że firma Jungheinrich mogła od początku być aktywnym uczestnikiem tych zmian i przyczyniać się do rozwoju branży.

Nadesłał:

konkretpr

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl