Sen zimowy


Sen zimowy
2009-11-25
Pierwsze chłodne i deszczowe dni bezlitośnie przypominają, że kończą się miesiące popołudniowych spacerów, wakacyjnych urlopów i krótkich, upalnych nocy. W nadchodzące ponure i zimne wieczory więcej czasu spędzamy w łóżku, tym bardziej warto więc zadbać o wygodny, odpowiednio dopasowany materac.

Poranna pobudka to spore wyzwanie, zwłaszcza kiedy za oknem jest ciemno i zimno. Dobry materac zlikwiduje ważną przyczynę braku porannej werwy, czyli zwykłe niewyspanie. Aby zapewnić sobie odpowiednie warunki do skutecznego odpoczynku, należy wziąć pod uwagę ciężar ciała. Inny materac potrzebny jest osobie o drobnej budowie ciała, inny komuś kto waży sporo.

Jeśli ciężar dwóch osób znacznie się różni lub jeśli ich preferencje co do twardości materaca są odmienne, warto się zastanowić, czy w jedną ramę łóżka nie włożyć dwóch różnych materacy.

Zwykle podając kategorię twardości, jako odnośnik przyjęto wagę 80kg – mówi dyrektor handlowy Tomasz Goc z Fabryki Materacy Janpol. – Osoby ważące więcej powinny spać na twardszym materacu, osoby lżejsze na bardziej miękkim.  Jak zatem sprawdzić czy materac będzie właściwy? Leżąc na boku, kręgosłup powinien ułożyć się niemal w linii prostej, inaczej w niedługim czasie poczujemy mrowienie w nogach i ramionach. Leżąc na plecach, odcinek lędźwiowy nie może ani wyginać się w łuk, ani przylegać ściśle do materaca.

Dostosowany do klimatu

O ile latem, w gorące noce, najchętniej śpimy odkryci, przy otwartym oknie, to zimą warto zadbać o cieplejsze warunki snu. Dwa materace na różne pory roku byłyby jednak mało praktycznym rozwiązaniem, dlatego warto pomyśleć o materacach dwustronnych, bawełniano – wełnianych.  Pokrowiec pikowany owczą wełną pozwala utrzymać stałą temperaturę naszego ciała i poprawia krążenie. – Dodatkowo posiada właściwości antyreumatyczne - zaznacza Tomasz Goc z Janpolu. Za parę miesięcy, kiedy pogoda znów zacznie nas rozpieszczać, materac ponownie „ułoży” się pod nasze wymagania. Jego druga strona, bawełniana, zapewni doskonałą wentylację i wchłonie wilgoć ciała. To praktyczne rozwiązanie czyni tak naprawdę nasz materac sezonowym, co przedłuża okres jego użytkowania.

Liczy się wnętrze

Choć pierwsze skojarzenia jakie budzi słowo „lateks” odsyła nas gdzieś między rękawiczki lekarskie a odzieżowy relikt sprzed dwóch dekad, to gdy mowa o materacach, musimy wyzbyć się uprzedzeń. Prawdopodobnie bowiem nie ma lepszego wkładu do materaca niż lateks, ale ten w 100% naturalny, pozyskiwany z soku mlecznego drzewa kauczukowego. Dzięki niemu materac jest niezwykle elastyczny i trwały, czyli po prostu wygodny. W swojej klasie prym wiedzie materac Vita, firmy Janpol, który ma aż siedem stref twardości. Ma to niebagatelne znaczenie, ponieważ niemal każda część ciała (z racji kształtu i ciężaru) inaczej odczuwa nacisk podłoża. Siedem stref pozwala na optymalne ułożenie ciała, a materace tego typu są najbardziej dopasowane do anatomicznej budowy człowieka. Do tego wkład, choć narażony na rozmaite, indywidualne pozycje podczas snu, nie odkształca się i objęty jest aż 10-letnim okresem gwarancji.

Zakup idealnego materaca nie jest łatwym przedsięwzięciem. Warto jednak pamiętać o tych  kilku kluczowych zasadach i zwłaszcza teraz postawić na komfort i wygodę. O tej porze roku, sypialnia, a w niej łóżko, stają się centrum naszego mieszkania, w którym wygodnie  „przezimujemy” do wiosny.

Nadesłał:

Intro Media

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl