Stoliczku nakryj się, czyli o nowym ładzie w jadalni…
Współcześnie coraz częściej zwraca się uwagę na estetykę podawanych potraw, niezależnie czy dotyczy to restauracji czy zacisza domowego. Coraz powszechniej spożywanie posiłków traktuje się, jako czynność celebrowaną i zmysłowa, a przede wszystkim dającą poczucie szczęścia i ciepła rodzinnego.
Zmieniają się kanony, zmienia się postrzeganie i ocena pojęcia „piękno”, lecz jedno pozostaje niezmienne… wciąż za pewnik przyjmuje się klasykę wzorów, form i kolorystyki. Niezmiennie klasyką z całą pewnością pozostaje przede wszystkim porcelana… w której wbrew pozorom i w zgodzie z powszechną opinią jedzenie zupełnie inaczej smakuje, a kawa i herbata mają pełniejszy aromat. Polska porcelana uważana jest za jedną z najpiękniejszych, z powodzeniem konkurując z chińskimi wytwórniami. Kto nie zna takich klasyków wzorów i tradycji design jak porcelana Chodzież, porcelana Lubiana lub porcelana Ćmielów – serwisów porcelanowych, które od lat cieszą się niezmienną renomą. Serwując posiłki na zastawach porcelanowych, warto łączyć ze sobą wzory, faktury i kolory serwisów i pojedynczych naczyń z porcelany. Formy współczesne i klasyczne wzory sprzed lat wyglądają w połączeniu wyjątkowo oryginalnie. Dzięki takiemu prozaicznemu zabiegowi, możemy przeżywając wspólny, rodzinny posiłek, połączyć gusty kilku pokoleń, łamiąc przy tym sztywne kanony i standardy prostą zasadą kontrastu. Warto wówczas wyeksponować klasyczny styl i formę porcelany dodając do zastawy błyszczące i wypolerowane sztućce oraz kryształowe kieliszki. Zatem, hołdując tradycji pokoleń i celebrując wspólne posiłki, pielęgnujmy tradycję użytkowania wyrobów z porcelany o klasycznym pięknie delikatnej formy i perłowo-białej fakturze i dopilnujmy, aby podczas spożywania tak pięknie podanych potraw… zmysły nie prysły.
Nadesłał:
kamila.sauf
|