Ukraina: niemal 800 cyberataków od początku wojny


Ukraina: niemal 800 cyberataków od początku wojny
2022-08-02
Według Państwowej Służby Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji Ukrainy (SSSCIP) od początku wojny, sieci tego kraju są nieustannie atakowane przez rosyjskich hakerów. Napastnicy najczęściej biorą na cel administrację rządową i władze lokalne.

Z ustaleń SSSCIP wynika, że ukraińskie organizacje rządowe i sektor prywatny były celem 796 cyberataków od początku wojny, czyli od 24 lutego 2022 roku. Specjaliści od bezpieczeństwa przyznają, że intensywność incydentów nie zmniejszyła się od początku konfliktu, aczkolwiek ich jakość spada - są coraz mniej skuteczne.

Najwięcej ataków było skierowanych przeciwko administracji rządowej, władzom lokalnym, a także organizacjom odpowiedzialnym za obronę kraju, łącznie odnotowano ich 281. Spokoju nie miały też sektor finansowy (55) organizacje komercyjne (54) oraz energetyka (54).

Większość incydentów wykrytych przez SSSCIP koncentrowała się na zbieraniu informacji (242), podczas gdy pozostałe miały na celu włamanie, usunięcie lub zainfekowanie docelowych systemów złośliwym oprogramowaniem.

Dane opublikowane przez SSSCIP są zgodne z raportem Microsoftu, który wcześniej ujawnił skalę wspieranych przez Rosję cyberataków. Co ciekawe, akcje hakerów były powiązane z uderzeniami wojskowymi.

-                     Warto zwrócić uwagę na fakt, iż na godzinę przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę, miał miejsce udany atak na sieć satelitarną Viasat. W jego wyniku od dostępu do Internetu zostali odcięci nie tylko Ukraińcy, ale też mieszkańcy niektórych krajów europejskich. Stany Zjednoczone oraz UE nie mają złudzeń, że za tym incydentem stali Rosjanie - zauważa Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender w Polsce.

 

Microsoft Threat Intelligence Center (MSTIC) wykrył również próby włamań rosyjskich hakerów do 128 celów w innych 42 krajach, poza Ukrainą. Większość z nich miała na celu zbieraniu wrażliwych informacji od agencji rządowych w krajach najbardziej wspierających Ukrainę.

- Nie ulega wątpliwości, że rosyjscy hakerzy wraz z wybuchem wojny, zwiększyli swoją aktywność w Polsce. To, że praktycznie nie słyszymy zbyt wiele o tego typu incydentach, wystawia dobrą ocenę służbom odpowiedzialnym za cyberochronę w naszym kraju - dodaje Mariusz Politowicz.

 

Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl  

Nadesłał:

Marken

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl