Bengt Jangfeldt, "Majakowski" - recenzja


Bengt Jangfeldt, "Majakowski" - recenzja
2010-08-22
Można się trochę dziwić, że autorem znakomicie napisanej i niezwykle interesującej biografii „Majakowski. Stawką było życie” (W.A.B.) nie jest Rosjanin, ale Szwed – slawista, historyk i tłumacz Bengt Jangfeldt. Zdziwienie jednak mija, gdy zajrzymy do noty biograficznej autora.

Jangfeldt od trzydziestu lat specjalizuje się w literaturze rosyjskiej, a w szczególności w awangardzie literackiej. Tłumaczył eseje Josipa Brodskiego, zebrał i opublikował korespondencję Włodzimierza Majakowskiego i Lili Brik, a także spuściznę literacką językoznawcy Romana Jakobsona. Zaś po skończonej lekturze „Majakowskiego” nie ma najmniejszej wątpliwości, że wiedzę o bohaterze swojej książki i jego epoce Jangfeldt ma ogromną.

Główną postacią w „Stawką było życie” jest rzecz jasna poeta Włodzimierz Majakowski. Z jednej strony Bengt Jangfeldt ukazuje go nam jako człowieka, z obsesją czystości, brakiem uzębienia, uzależnieniem od hazardu, skłonnością do samobójstwa; z drugiej – jako znanego w świecie twórcę, którego genialny talent objawił się jeszcze przed rewolucją październikową, twórcę, który opowiedział się po stronie bolszewików, lecz była to miłość bez wzajemności. Autor „Obłoku w spodniach” dość szybko zorientował się, że komunizm niczego nie zmienił na lepsze w jego ojczyźnie, ale uwikłanie się w ideologię sprawiło, że był w potrzasku, z którego nie umiał się wydostać. Finał znamy – zastrzelił się w 1930 r. 

Książka szwedzkiego pisarza jest czymś więcej niż biografią jednego człowieka. Oprócz  życiorysu Majakowskiego, analizy i interpretacji jego utworów otrzymujemy również barwny portret środowiska artystycznego przed- i porewolucyjnej Rosji. Przyjaciółmi i znajomymi Majakowskiego byli m.in. Borys Pasternak, Wiktor Szkłowski, Maksym Gorki, Roman Jakobson, Sergiusz Jesienin oraz Lili i Osip Brikowie. Z małżeństwem Brików poeta tworzył seksualny trójkąt. Za przyzwoleniem męża (który został czekistą) Lili była kochanką Włodzimierza, ten ostatni zaś uważał ją za swoją największą miłość i zadedykował prawie wszystkie wiersze miłosne. Swoboda seksualna Lili, Majakowskiego i innych artystów zdumiewa, gdy się uwzględni realia zgrzebnego i surowego obyczajowo komunizmu. Jak widać, z seksem jeszcze żaden ustrój nie wygrał.            

Nad biografią Majakowskiego Bengt Jangfeldt pracował wiele lat, korzystając także z materiałów pochodzących z tajnych archiwów. To całkiem nowe spojrzenie na życie i twórczość Majkowskiego, pełne nieznanych szczegółów i faktów. Ci, którym rosyjski poeta kojarzy się wyłącznie z twórczością propagandową i ideologiczną, po przeczytaniu „Stawką było życie” powinni zmienić zdanie. I jeśli odrzucą uprzedzenia, mają szansę docenić geniusz tego niezwykłego i tragicznego poety.     

Patronat nad polskim wydaniem książki „Majakowski. Stawką było życie” objął Salon Kulturalny

Nadesłał:

puella

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl