"Do ciebie, człowieku" – śmiech i smutek


"Do ciebie, człowieku" – śmiech i smutek
2010-08-23
Film szwedzkiego reżysera Roya Anderssona „Do ciebie, człowieku” to ambitne kino niszowe przeznaczone dla widzów, którzy lubią czarny humor. Teraz do obejrzenia na płytach DVD.

Obraz Anderssona (nominacja do Oscara) złożony jest z hipnotycznych, surrealistycznych scen, których nastrój oscyluje między komedią a dramatem. W szarym szwedzkim miasteczku obserwujemy kilkadziesiąt postaci. Sfrustrowany mężczyzna, który w czasie seksu opowiada, jak spłukał się z pieniędzy zarobionych podczas muzykowania na pogrzebach.



Jego partnerka w strażackim hełmie, która nie zważając na te wynurzenia, dąży do orgazmu. Samotna dziewczyna w brudnym, lodowatym barze opowiadająca wprost do kamery swój dziwny sen. Absurd, groteska, pastisz – wszystko to powoduje, że znajdujemy się wewnątrz chaotycznego, obłąkanego świata zagubionych ludzi.

Roy Andresson kręcił „Do ciebie, człowieku” bez scenariusza, wszystkie sceny miał w głowie. Nie ma tu klasycznej narracji – barwna mozaika groteskowych i abstrakcyjnych scen pozwala za to opowiedzieć jak najwięcej o pojedynczym człowieku i jego losie. Szwedzkiemu reżyserowi udało się to znakomicie.

Dodajmy, że w filmie występują amatorzy,  a niemal wszystkie sceny zostały nakręcone w studiu.

SK

Nadesłał:

puella

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl