Dziennik ekonomiczny ING : 20-24.07.2009
Inflacja bazowa powinna już wejść w fazę spadków dzięki spadającej rocznej dynamice cen w usługach rynkowych oraz deflacji w zakresie dóbr podlegających obrotowi międzynarodowemu.
To ucieszy RPP, ale uważamy, że dane o aktywności gospodarczej mogą mieć teraz dla członków większe znaczenie niż bieżące ruchy cen. CPI naszym zdaniem pozostanie powyżej celu inflacyjnego do końca 2009 roku, a z początkiem kolejnego roku powinien wystąpić zdecydowany spadek.
RPP będzie czekać na dane z realnej gospodarki a te według nas pokażą, że scenariusz głębszego spowolnienia się materializuje. Na razie jednak spodziewamy się ze strony Rady komunikatów o zbliżaniu się bądź osiągnięciu końca cyklu, chociażby w publikowanym w czwartek opisie dyskusji z ostatniego posiedzenia. My jednak sądzimy, że do obniżki dojdzie w sierpniu lub wrześniu (jeśli Rada będzie wolała poczekać na dane o PKB za 2kw, które ukażą się dwa dni po sierpniowym posiedzeniu).
Co do czerwcowej sprzedaży detalicznej to zakładamy, że jej dynamika pozostała śladowo powyżej zera (tylko nominalnie!), co oznaczałoby, że spadek r/r realnego funduszu płac występujący od kwietnia tego roku wywiera juz wymierny wpływ na zachowania konsumpcyjne. Na korzyść wyniku sprzedaży detalicznej (ale raczej nie na korzyść konsumentów...) działał niezwykle duży miesięczny wzrost cen paliw - dobra, które charakteryzuje się sztywnością popytu. Tak więc wydatki na paliwo mogły pochłonąć większą niż dotąd część domowych budżetów, ale zapewne kosztem częściowego ograniczenia wydatków na inne dobra i usługi.
Jeśli szacunki Ministerstwa Pracy co do stopy bezrobocia w czerwcu zostaną potwierdzone i rzeczywiście dokonał sie spadek z 10,8% do 10,7% to ostrzegamy, że właściwie nie jest to spadek w sensie poprawy warunków na rynku pracy. Efekt sezonowy związany z miesiącem czerwcem według naszych szacunków wynosi -0,2pkt. proc. co oznacza, że jeśli doszło do spadku tylko o 0,1pkt. proc. to doszło do pogorszenia sytuacji. Z ucieczką (pozbawionej efektu sezonowego) stopy bezrobocia w górę będziemy według nas mieli do czynienia jeszcze nieco ponad rok.
Co to znaczy: To będzie dość sposkojny tydzień sygnalizujący (spadkiem inflacji bazowej) słabnącą presję inflacyjną i słabszy popyt wewnętrzny. CPI powinien pozostać powyżej celu do końca roku a Rada będzie opóźniała kolejną obniżkę czekając na dane.
W skrócie
Wg planów budżetowych w tym roku Krajowy Fundusz Drogowy ma wydać na budowę i utrzymanie dróg 14,3 mld PLN, z czego 7,85 mld PLN ma pochodzić z emisji obligacji, które na potrzeby KFD wyemituje BGK. Pierwsza transza papierów to obligacje 3-letnie, które będą posiadać gwarancje Skarbu Państwa.
Minister Finansów Jacek Rostowski ocenił, że deficyt sektora finansów publicznych za bieżący rok może wynieść około 5% PKB. Jest to szacunek nieco niższy od naszych szacunków (5,5%) i wcześniejszej oceny Komisji Europejskiej (6,6%).
Produkcja stopniowo poprawia się wraz ze słabszym kurczeniem się zapasów
Produkcja lekko powyżej konsensusu
W czerwcu produkcja zmniejszyła się o 4,3%r/r w porównaniu z -5,2%r/r w maju oraz około -11,1%r/r średnio w okresie styczeń-kwiecień. Oczekiwaliśmy -5%r/r, a konsensus rynkowy -5,9%r/r.
Najostrzejsze dostosowania w zapasach mamy już za sobą (przynajmniej na razie), na co wskazują komponenty PMI (nowe zamówienia minus zapasy). Jednakże daleko nam do zbytniego optymizmu. Popyt krajowy osłabi się w nadchodzących miesiącach. Płace i zatrudnienie w maju potwierdziły, że konsumpcja powinna dalej obniżać się z zaskakująco wysokiego poziomu 3,3%r/r w 1kw09. Inwestycje prawdopodobnie osiągną negatywny wzrost w 2kw09 po bardzo małej dodatniej dynamice w 1kw09 (kiedy to z pomocą przyszły kontynuacje rozpoczętych wcześniej inwestycji przedsiębiorstw oraz wydatki publiczne). Gdy eksport poprawi się w drugi półroczu 20'09, jak zakładamy, jego miejsce jako motoru spowolnienia gospodarczego zajmie słabnący popyt krajowy.
Jeśli chodzi o PKB w 2kw09, biorąc pod uwagę dzisiejszą produkcję oraz nasze szacunki odnośnie eksportu netto (oparte o niedawno opublikowane dane o handlu zagranicznym) widzimy ryzyko realizacji wyższej niż nasza prognoza na poziomie -0,4%r/r. Eksport netto może stanowić jeszcze silniejszy niż w 1kw09 pozytywny wkład do PKB (szacujemy go na 3-3,5pkt.proc. w porównaniu 1,9pkt.proc. w 1kw09).
PPI wzrosło o 4%r/r a więc więcej niż nasze (3,7%r/r) oraz rynkowe oczekiwania (3,4%r/r). Czynnikami, które w największym przełożyły się na wzrost cen producentów były drożejące paliwa oraz wzrost cen regulowanych (produktów tytoniowych w rezultacie wyższej akcyzy). Popytowe kategorie cenowe pozostały na niezmiennym poziomie.
Co to znaczy: Mniejszy spadek produkcji po bardzo głębokim osłabieniu z początku roku spowodowanym przez spadek zapasów. Słabe perspektywy dla popytu krajowego hamują optymizm, chociaż istnieje szansa na uniknięcie ujemnego wzrostu gospodarczego w 2kw09 dzięki eksportowi netto. RPP zaznaczyła już, że chce zaczekać na dane o PKB za 2kw09, stąd decyzja o cięciu stóp może zostać odsunięta na wrzesień.
Zespół analiz makroekonomicznych
Mateusz Szczurek
Rafał Benecki
Grzegorz Ogonek
Nadesłał:
ap
|