Groźne konsekwencje chorób skóry
Światowej sławy biochemik, dr Michael Tirant, znany specjalista od łuszczycy ostrzega przed zbyt pobłażliwym traktowaniem chorób skóry. Łuszczyca ma często konsekwencje, z jakich nie zdajemy sobie sprawy.
Gdybyśmy mieli wymienić choroby, których boimy się najbardziej, to na pierwszym miejscu byłby rak (nowotwory wskazywało 35% Brytyjczyków, zapytanych przez dr Lesley Walker z Cancer Research o lęk przed chorobami*). Boimy się także chorób serca – np. zawału, chorób płuc, trzustki, a także tych schorzeń, które spowodować mogą paraliż ciała. Naszych obaw nie budzą jednak schorzenia skóry – jak atopowe zapalenie skóry, trądzik czy łuszczyca. Te choroby przez społeczeństwo postrzegane są jako mniej ważne – w końcu skóra to tylko skóra, jeśli nawet zachoruje, możemy dalej funkcjonować i żyć normalnie. Doktor Michael Tirant, światowy specjalista od łuszczycy, twórca znanych na całym świecie preparatów z linii Dr Michaels przekonywał na konferencji prasowej w Warszawie, że takie postrzeganie chorób skóry jest błędne, a łuszczyca może mieć znacznie większe konsekwencje dla zdrowia, niż nam się wydaje.
Na całym świecie leczenie łuszczycy kosztuje około 15 miliardów dolarów co roku. To pokazuje, jak ważnym problemem jest ta choroba skóry i jak wielu osób dotyczy. Aż 30% chorych zmaga się z najgorszą odmianą choroby, czyli łuszczycą stawową, która prowadzi do zapalenia stawów. Zapalenie to rozwija się najczęściej między 30. a 50. rokiem życia i jeśli wystąpi – diametralnie zmienia życie chorego. Stawy zaczynają się zniekształcać, co często oznacza, że osoby chore na łuszczycę nie mogą utrzymać niczego w dłoniach, a zatem nie mogą także pracować. Choroba ma wpływ nie tylko na ich wygląd, ale na całe ich życie, w tym również relacje z ludźmi.
Co gorsza, chorzy na łuszczycę wpadają często w błędne koło. Jednym z ważnych czynników, wywołujących tę chorobę jest stres. Gdy pojawia się łuszczyca, pacjent zaczyna denerwować się codziennymi czynnościami, kontaktem z ludźmi, a im więcej się stresuje, tym objawy choroby bardziej się nasilają. Dr Tirant podkreśla, że istnieje duży związek między łuszczycą a stanami lękowymi i depresją. Najbardziej wstrząsająca historia, jaką opowiada podczas swoich wystąpień dotyczyła jednej z jego pacjentek, chorych na łuszczycę. Kobieta zadzwoniła do doktora w piątek wieczorem i poprosiła o pilne spotkanie. Dr Tirant czekał na nią kilka godzin, ale kobieta nie przyszła. Następnego dnia okazało się, że mówiono o niej w wiadomościach – kobieta skoczyła z mostu. Próby samobójcze u chorych na łuszczycę to niestety nierzadkie zjawisko.
Ale wbrew pozorom choroby skóry – w tym również łuszczyca – mają wpływ nie tylko na zdrowie psychiczne pacjentów, ale i na fizyczny stan zdrowia. Badania wskazują na duży związek między łuszczycą a chorobami sercowo-naczyniowymi, udarem mózgu, rakiem, otyłością. Szczególnie często wśród innych chorób współwystępujących z łuszczycą pojawia się rak skóry. Może to mieć związek z faktem, że łuszczycę leczy się często światłem, a długie naświetlania mogą powodować raka.
Lekceważenie chorób skóry, choć są one równie groźne jak inne schorzenia i brak wiedzy o tych chorobach sprawia, że społeczeństwo często traktuje osoby z łuszczycą, trądzikiem czy innymi dermatologicznymi schorzeniami z dystansem. Łatwiej jest odizolować się od chorego, w obawie przed zarażeniem, niż wyciągnąć do niego rękę i sprawić, by nie czuł się wykluczony ze środowiska. Warto jednak mieć świadomość tego, że choroby skóry mogą mieć tak samo poważne konsekwencje, jak wszystkie inne problemy zdrowotne, a chorzy na łuszczycę w równym stopniu potrzebują pomocy i społecznej akceptacji.
*źródło: http://medicalxpress.com/news/2011-08-people-cancer-illness.html
Agnieszka Wyrzykowska
Nadesłał:
escritor
|