Małgorzata Karolina Piekarska, "LO-teria" - recenzja
Niedawno w księgarniach pojawiła się długo oczekiwana książka Małgorzaty Karoliny Piekarskiej „LO-teria”. Oczekiwana przynajmniej przez mnie i moich znajomych.
Jest to bowiem kontynuacja powieści ,,Klasa pani Czajki”, która stała się hitem wśród mych rówieśników – pisze w swojej recenzji Hanna, szesnastoletnia licealistka.
Tematyka ,,LO-terii”, pozornie, jest dość zwyczajna: nauka w liceum, problemy rodzinne, poznawanie siebie i realiów życia. Przedstawienie tego w taki sposób, aby pasowało do współczesnej twardej rzeczywistości, mogło być dla autorki nieco trudne, ale według mnie poradziła sobie z tym. Z zaskoczeniem (pozytywnym) czytałam o niektórych perypetiach bohaterów, bardzo zbliżonych do moich.
W „LO-terii” przeplatają się wątki wielu postaci. Każda jest tak samo ważna. Znani nam bohaterowie idą do różnych liceów, gdzie poznają nowe osoby, które zaczynają wpływać na ich dotychczasowe życie. Postaci, którym w pierwszej części Piekarska nie poświęcała wiele uwagi, wysuwają się tym razem na pierwszy plan. Na przykład Stasiek, z pozoru bardzo cichy religijny chłopak, wpada w nie lada kłopoty, które kończą się dla niego dramatycznie. Autorka wprowadza również historię Marcina, którego sytuacja rodzinna zmusza do wczesnej dorosłości.
„LO-teria” została napisana w sposób przemyślany, przez co, mam nadzieję, zainteresuje większość czytelników. Co prawda, przeznaczona jest głównie dla gimnazjalistów i licealistów, ale sądzę, że zawężony krąg odbiorców nie przeszkodzi książce w uzyskaniu popularności równej tej, jaką cieszyła się „Klasa pani Czajki”. A może większej? W „LO-terii” każdy może odnaleźć siebie, popatrzeć na problem z innej strony, spróbować znaleźć własne rozwiązanie.
Hanna, lat 16
Książka dostępna jest też w Księgarni eClicto jako e-book w formacie epub.
SK
Nadesłał:
puella
|