Nic tak nie poprawia płynności finansowej jak…
• Statystycznie ponad 20% z każdej faktury nie wpływa w ogóle lub wpływa z dużym opóźnieniem na konto firmy. • Przedsiębiorcy starają się zwiększyć płynność finansową na różne sposoby, nie wszystkie są oczywiste, większość jest trudna w realizacji.
Jak wynika z analiz i obliczeń Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej odsetek przeterminowanych należności obecnie wynosi 22,3 procent. To oznacza, że na każde 10 000 złotych na fakturze wystawionej przez statystyczną polską firmę, 2230 zł nie wpłynęło na jej konto wcale lub wpłynęło z opóźnieniem. 15 procent firm nie dostało w terminie 50 i więcej procent należnych pieniędzy z wystawionych faktur. To, odnosząc się do powyższego przykładu, daje już 5 tys. które brakuje na koncie firmy. W Polsce pomiędzy 11 a 13% faktur jest płaconych 120 (lub więcej) dni po terminie określonym na dokumencie. W tym zakresie „przodujemy” w całej Europie. Od Grecji, gdzie tylko 4,1% faktur jest przeciąganych ponad 120 dni czy Portugalii (6,6%) moglibyśmy się uczyć terminowości.
Te realia powodują, że utrzymanie płynności finansowej dla wielu firm jest poważnym wyzwaniem i problemem z kategorii być albo nie być. Dlatego tak ważne są działania i mechanizmy, które tę płynność pozwalają zwiększyć.
Jeśli przedsiębiorcy uda się zrealizować te trzy czynniki, może być spokojny – jego firma będzie zwiększać obroty i prężnie się rozwijać.
1. Solidny dobór i weryfikacja partnerów
Tylko 53,6 proc. firm weryfikuje swoich partnerów biznesowych*, rozliczających się w formie odroczonej płatności. Jakość rozliczeń byłaby lepsza, a terminowość wpłat z pewnością większa, gdyby firmy przed zawarciem transakcji, sprawdzały z kim handlują. Narzędzia do tego są bardzo łatwo dostępne – zarówno bezpłatne, jak opinie w Internecie czy bazy i rejestry niesolidnych dłużników prowadzone przez wyspecjalizowane instytucje.
- Wiele firm nie ma wystarczających struktur do weryfikowania partnerów, zajmują się niemal wyłącznie własną działalnością produkcyjną czy usługową. Sprawdzanie partnerów – jeśli już to robią – przenoszą coraz częściej na wyspecjalizowane instytucje finansowe, jak chociażby firmy oferujące usługi faktoringowe. Jak to działa? Jeśli zgłaszający się do faktora przedsiębiorca dostaje odmowę finansowania faktur wystawianych jego kontrahentom, jest to jasny sygnał, że firmy z którymi robi biznes, a które zostały sprawdzone przez faktora, nie są solidnymi partnerami i mogą w przyszłości spowodować jego kłopoty. W takim modelu faktor pełni rolę doradcy biznesowego wzmacniającego zdrowe relacje w gospodarce - mówi Joanna Rembelska, Dyrektor ds. ryzyka i audytu wewnętrznego w eFaktor, firmie zajmującej się finansowaniem małych i średnich przedsiębiorstw.
2. Szeroki zakres oferty i duża liczba partnerów
Weryfikacja partnerów biznesowych nie zawsze jest możliwa. Bywa, że brakuje na nią czasu, bywa, że firma nie umie tego zrobić. Jeśli usługi lub produkcja ma jednego dużego, ewentualnie dwóch odbiorców pojawia się istotne ryzyko dla przedsiębiorstwa. Nawet solidny i sprawdzony partner może popaść w kłopoty i przestać płacić w terminie, a w skrajnym przypadku w ogóle. Sposobem zarządzania takim ryzykiem jest poszerzanie listy odbiorców, czasem drogą do tego jest dystrybucja półproduktu lub częściowej usługi. Bywa, że jest mniej marżowa, ale za to bardziej masowa. Specjaliści (i przedsiębiorcy!) nie mają zazwyczaj wątpliwości, że lepiej jest mieć pięciu klientów płacących co miesiąc po 2 tys. niż jednego klienta regulującego fakturę na 10 tys.
3. Stały dostęp do elastycznego finansowania
Wg KRD aż 38% małych firm pożycza na bieżącą działalność z powodu opóźnień płatności. Wprawdzie to powoduje, że muszą podzielić się zyskiem z instytucją udzielającą finansowania, ale wielu przedsiębiorców może sobie na to pozwolić. Co więcej, jeśli na szali stoi ciągłość funkcjonowania przedsiębiorstwa, taki model jest wskazany i konieczny.
Czasem jest to kredyt inwestycyjny (choć małym firmom nie jest łatwo go otrzymać), czasem obrotowy, gorzej kiedy to pieniądze z firmy pożyczkowej – łatwiej je dostać, ale kosztuje to więcej. Coraz częściej źródłem elastycznego finansowania jest usługa faktoringowa.
- W sytuacji, kiedy pozabankowe firmy faktoringowe, takie jak nasza, są w stanie połączyć dużą elastyczność z niskim kosztem finansowania, nawet na poziomie 0,045% dzienne, to ta metoda staje się coraz bardziej konkurencyjna np. wobec kredytu. Tak niski koszt możliwy jest do osiągnięcia przy niewielkiej ilości opłat dodatkowych za usługi świadczone przez faktora wraz z udzielonym finansowaniem. My stosujemy właśnie taki model – mówi Piotr Gąsiorowski prezes zarządu eFaktor S.A.
Ostateczny koszt faktoringu zależy od wielu czynników, ale istotą usługi jest zasada, że ustalany jest indywidualnie i elastycznie dopasowywany do zapotrzebowania konkretnej firmy na gotówkę. Pozwala zapewnić bezpieczeństwo finansowe (płynność finansową) i środki na bieżącą działalność bez konieczności zaciągania kredytu obrotowego, który nie tylko nie zawsze jest dostępny, ale też obciąża „księgi” firmy. Sprzedaż faktur to nie tylko źródło finansowania, ale i sposób na minimalizowanie ryzyka niewypłacalności kontrahentów.
*Audyt windykacyjny przeprowadzony przez Keralla Research na zlecenie Kaczmarski Inkasso
Nadesłał:
brandscope
|
Wasze komentarze (6):
-
~tomasz, 2018-05-13 19:36:40
no mieli jakieś laury czy coś ale generalnie się o nich dobrze słyszy czy na jakichś forach czy googlu
-
~nigiro, 2018-05-13 14:18:38
w rankingach to nieźle sobie radzą ci od idea banku
-
~eimi, 2018-04-21 11:22:48
Icek a polecasz kogoś?
-
~Icek, 2018-04-19 18:05:30
Tylko trzeba faktora mądrze wybrać, żeby nie było płaczu później
-
~yogi, 2018-04-19 09:12:22
Z pewnością faktoring to opcja warta rozważenia kiedy mamy do czynienia z zatorami
-
~Janisław, 2018-04-15 17:58:24
Brak płynności potrafi przyćmić najlepszy biznes