2018-08-15
W jaki sposób marketing zmieni się na przestrzeni najbliższych lat?
Warto sobie powiedzieć, że we współczesnym marketingu nie opłaca się być ekstremistą skupionym wyłącznie na wynikach i kosztach.
Warto sobie powiedzieć, że we współczesnym marketingu nie opłaca się być ekstremistą skupionym wyłącznie na wynikach i kosztach. Warto spojrzeć na sprawę z nieco innego punktu widzenia, szczególnie jeśli dzisiaj, w czasach rynku konsumenta, nowego klienta zdobyć jest o wiele trudniej niż kiedyś.
Wielość oferowanych produktów i usług wcale nie ułatwia zadania tym, którzy chcą je rozpowszechniać. W jaki sposób marketing zmieni się na przestrzeni najbliższych lat?
Dzisiejszy konsument jest świadomy jakości i możliwości, jakie dają mu konkurencyjne produkty. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż lwia część działań marketingowych ma miejsce w sieci, która wypełniana jest coraz to nowymi wyskakującymi oknami, banerami i innymi treściami mającymi przykuć naszą uwagę. Nietrudno dojść do wniosku, że zdecydowanie za dużo do nas dociera, pojawia się nieskończona ilość wyboru i jako konsumenci jesteśmy przytłoczeni ogromem bodźców. Coraz trudniej jest zdobyć uwagę potencjalnego klienta. Zalew informacji dodatkowo utrudnia wypracowanie automatycznej zdolności do koncentrowania się na jednej rzeczy.
Proces podejmowania decyzji ekonomicznych zmienił się w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Przeszliśmy z ekonomii niedoboru do ekonomii nadmiaru. Nie jesteśmy już skazani na jednego sprzedawcę, czy jeden sklep. Normalną sytuacją jest, kiedy 4P marketingu (produkt, miejsce, cena i promocja) stają sie równe i możemy kupić ten sam produkt, po takiej samej cenie w czterech miejscach, które będą równie blisko. Co zatem decyduje, że wybierzemy tę konkretną piekarnię czy salon fryzjerski?
Nie tylko konsumenci mają problem z nadmiarem produktów na rynku. Także producenci (przedsiębiorstwa, właściciele firm) mają coraz większe trudności z wyraźnym odróżnieniem się od konkurencji. Co jest zatem konieczne, aby zdobyć uwagę i zaufanie klienta? Warto zainteresować się chociażby wzmocnieniem wartości marki poza tzw. rdzeniem, którym może być główny oferowany produkt lub usługa. Dlatego np. konkretna kwiaciarnia dba o dobrą lokalizację i parking, ponieważ świeże i ładne kwiaty już dawno posiada większość konkurencyjnych sklepów.
Takim wzmocnieniem może być dodanie do danego produktu usługi np. obudowanie laptopa gwarancją door-to-door, co uczyni go bardziej atrakcyjnym. Za przykład może również posłużyć obudowanie konkretnej usługi doświadczeniem, które powoli staje się jedną z większych wartości we współczesnym marketingu.
Konsument jest skłonny płacić za emocje, za konkretny rodzaj przeżycia jaki wiąże się z daną marką, produktem czy usługą, dlatego niezwykle istotnym jest kwestia projektowania takiego doświadczenia, które wiąże się z pojęciem User/Customer Experience.
User Experience (UX) określa doświadczenie użytkownika, jakie towarzyszy mu podczas korzystania z produktu czy usługi. To subiektywne doświadczenie, jakiego doznajemy, może być zarówno pozytywne, jak i negatywne. Odpowiednio zaprojektowany produkt czy usługa sprawiają, że korzystanie z nich staje się intuicyjne dla samego użytkownika.
- Te produkty i serwisy, które są najlepiej zaprojektowane wynikają ze zrozumienia potrzeb ludzi, dla których są one projektowane - komentuje Michał Węglowski, CEO w firmie GroupW. - Pozytywne Customer Experience nie jest efektem pracy pojedynczego specjalisty Customer Experience czy działu przedsiębiorstwa, ale raczej powinno być rozumiane w kontekście sprawnego działania całej firmy – wszystkich jej działów, komórek i pracowników.
Pozytywne UX (User Experience) to składowa działań wszystkich specjalistów zaangażowanych w projekt, których uwaga skupiona jest na dwóch aspektach – zaspokojeniu potrzeb biznesowych (reprezentowanych przez udziałowców firmy) oraz potrzeb użytkownika. Projektując doświadczenie użytkownika w kontakcie np. z danym oprogramowaniem będziemy zwracać uwagę na graficzną i merytoryczną część jego interfejsu, który powinniśmy podzielić na wersję podstawową i zaawansowaną. Program ma być zaprojektowany w taki sposób, aby każdy jego użytkownik, nawet ten najbardziej niedoświadczony, nie miał problemów z jego obsługą.
Podobnie będzie w przypadku, kiedy obmyślając jakąś strategię marketingową dla firmy, która ma na celu wypromować dany produkt bądź usługę, nasze działania będą zorientowane na klienta. W końcu to jego doświadczenie projektujemy. Dlatego mniej już istotnym jest ile razy potencjalny konsument zobaczy logo danej firmy, bardziej ważne stają się jego odczucia podczas obcowania z danym produktem czy marką.