Rak prostaty – najczęstszy nowotwór u mężczyzn w Polsce!


2021-11-27
Rak prostaty to obecnie najczęściej rozpoznawany nowotwór złośliwy wśród mężczyzn. W województwie zachodniopomorskim rocznie jeden na pięciu pacjentów onkologicznych choruje na raka prostaty, a jeden na dziesięciu mężczyzn umiera z powodu tej choroby.

Eksperci alarmują, że zachorowalność na raka prostaty stale wzrasta. W Polsce nowotwór ten stanowi już ok. 20 proc. wszystkich rozpoznanych nowotworów złośliwych. Oznacza to, że co piąty mężczyzna zmagający się z chorobą onkologiczną, choruje na raka prostaty. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów w Polsce rejestruje się rocznie ponad 16 tysięcy nowych zachorowań i ponad 5 tysięcy zgonów. Tym samym rak prostaty zajmuje 2 miejsce wśród zgonów z powodu nowotworów złośliwych u mężczyzn.

Rak prostaty to najczęstszy nowotwór złośliwy, stanowiący około 20% wszystkich nowotworów w populacji męskiej. Rokrocznie diagnozuje się go u kilkunastu tysięcy panów,
a prognozowana liczba nowych zachorowań w skali kraju zbliża się do 20 tysięcy w roku 2021. W województwie zachodniopomorskim, w roku 2018 stwierdzono blisko 700 zachorowań na raka gruczołu krokowego i odnotowuje się stałą tendencję wzrostową w tym względzie –
komentuje dr n. med. Artur Lemiński, specjalista urolog z Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie (SPSK-2).

Czym jest rak prostaty i kto jest na niego narażony?

Rak prostaty to nowotwór złośliwy, który wywodzi się z prostaty, nazywanej inaczej gruczołem krokowym lub sterczem. Prostata stanowi element męskiego układu rozrodczego, w którym pełni bardzo ważną funkcję w produkcji nasienia (spermy). W obrębie prostaty może jednak dochodzić do szeregu procesów chorobowych, zarówno niewielkiego rozrostu, jak i zmian nowotworowych, które mogą być łagodne bądź złośliwe. W odróżnieniu od nowotworów łagodnych, nowotwory złośliwe zazwyczaj charakteryzują się szybkim i nieprzerwanym wzrostem, destrukcyjnym naciekaniem sąsiadujących tkanek i narządów, umiejętnością rozsiewu do układu chłonnego oraz do innych narządów, a także ryzykiem nawrotu po leczeniu.

– Rak prostaty wywodzi się z komórek gruczołowych tego narządu pod wpływem interakcji czynników genetycznych, oddziaływania męskich hormonów płciowych, czynników środowiskowych i… wieku. Czynniki genetyczne wydają się szczególnie istotne w przypadku tego nowotworu. Widać to wyraźnie na przykładzie mężczyzn, w których rodzinach obserwuje się zachorowania na raka prostaty wśród krewnych I stopnia (rodzice, rodzeństwo). Panowie ci narażeni są na ryzyko zachorowania już w stosunkowo młodym wiek – tłumaczy dr Artur Lemiński.

Prawdopodobieństwo zachorowania rośnie wraz z wiekiem, a szczyt zachorowań przypada pomiędzy 60. a 70. rokiem życia, choć chorują też znacznie młodsi mężczyźni. Do rozwoju nowotworu może przyczynić się dieta bogatobiałkowa, otyłość, picie alkoholu, brak aktywności fizycznej, a także obciążenia genetyczne.

 Istnieje niewiele dowodów naukowych na możliwości skutecznego zapobiegania rozwojowi raka prostaty. Nie ma także leków, których przyjmowanie uchroniłoby przed rozwojem tego nowotworu. Informacje epidemiologiczne wskazują jednak na istotne różnice etniczne i geograficzne w zachorowalności na ten nowotwór, ze stosunkowo małym ryzykiem zachorowania wśród Azjatów mieszkających w Japonii i wielokrotnie wyższym pośród Afroamerykanów. Z powyższych obserwacji, oprócz oczywistych odmienności genetycznych, wynikają właśnie zalecenia dotyczące diety bogatobiałkowej, spożywania czerwonego mięsa, czy wysoko przetworzonej żywności (będących typowymi cechami „zachodniej diety”). Jest to kolejny z powodów, dla których warto prowadzić zdrowy, aktywny tryb życia i stosować urozmaiconą dietę bogatą w produkty roślinne. Pomoże to, obok zmniejszenia ryzyka raka prostaty także uniknąć otyłości, cukrzycy i szeregu innych schorzeń cywilizacyjnych oraz ich przykrych następstw – wyjaśnia dr Artur Lemiński.

Jakie badania wykonać i kiedy?

Wcześnie wykryta choroba pozwala albo na jej całkowite wyleczenie, albo na skorzystanie z szeregu opcji terapeutycznych, które nie są dostępne dla pacjentów z zaawansowanym nowotworem. Tymczasem z raportu „Narodowego Testu Zdrowia Polaków” wynika, że badaniu PSA (badanie wykonywane w diagnostyce raka prostaty) poddało się zaledwie 37 proc.  Polaków w wieku od 55. do 64. lat. Eksperci alarmują, że to stanowczo za mało.

Do badań przesiewowych w kierunku raka prostaty zalicza się ocenę poziomu antygenu swoistego dla prostaty – PSA w surowicy krwi oraz manualne badanie gruczołu krokowego, które wykonuje się zwykle podczas wizyty w ambulatorium urologicznym. Należy zaznaczyć,
że przebieg konsultacji urologicznej praktycznie nigdy nie ogranicza się do samego badania prostaty, ponieważ zakres poruszanych wówczas problemów jest znacznie szerszy i dotyczy objawów z zakresu dolnych dróg moczowych, występowania objawów innych schorzeń
(np. krwiomoczu), czy funkcjonowania w sferze seksualnej. Problem niedostatecznej zgłaszalności mężczyzn na badania profilaktyczne można tłumaczyć na wiele sposobów. W znacznej mierze podyktowane jest to wstydem, bądź pokutującym wśród panów przekonaniem, że do lekarza chodzi się dopiero wtedy, kiedy występują dolegliwości. Dlatego w codziennej pracy bardzo doceniamy zaangażowanie kobiet z otoczenia naszych pacjentów, którzy nierzadko pod wpływem swoich żon czy córek odwiedzają specjalistów –
mówi dr Artur Lemiński.

Jak podkreślają eksperci, na późną wykrywalność choroby może mieć też wpływ fakt, że podstawowym badaniem diagnostycznym raka prostaty, jest badanie per rectum. Choć powinno być one przeprowadzane przez każdego mężczyznę po 40. roku życia, dla wielu z nich ta kwestia wciąż pozostaje tematem tabu.

Badanie prostaty palcem bywa czasem źródłem dyskomfortu, ale zwykle nie jest bolesne. Trzeba też podkreślić, że w fachowych rękach trwa ono jedynie kilkanaście sekund, podczas których urolog ocenia konsystencję gruczołu krokowego i poszukuje w nim zmian ogniskowych mogących wskazywać na rozwój nowotworu. Badanie per rectum stanowi więc uzupełnienie testu PSA i wraz z nim jest podstawą do wszczęcia ewentualnej dalszej diagnostyki – tłumaczy dr Artur Lemiński.

Według specjalistów regularne wykonywanie tego typu badań istotne jest także z innego powodu - w większości przypadków w początkowej fazie rak prostaty przebiega całkowicie bezobjawowo.

Proces rozwoju raka prostaty ma charakter powolny, przewlekły i przez to podstępny, gdyż wczesne stadia schorzenia przez wiele lat nie powodują wystąpienia niepokojących objawów. Ponadto, jedynie w okresie bezobjawowym, z uwagi na ograniczony zasięg nowotworu, możliwe jest jego całkowite wyleczenie przy pomocy obecnie stosowanych technik terapii. Dlatego też najistotniejszym elementem walki z rakiem prostaty pozostają badania przesiewowe, wykonywane profilaktycznie u bezobjawowych mężczyzn po 50. roku życia. Badania te należy rozpocząć wcześniej, od ok. 40.–45. roku życia, w przypadku tych panów, u których zachorowania na raka prostaty występowały wśród bliskich krewnych (ojca czy braci) – podkreśla dr Artur Lemiński.

Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej SPSK-2 już od wielu lat aktywnie działa na rzecz promowania zdrowego trybu życia i popularyzacji badań profilaktycznych.
O zaangażowaniu Kliniki i jej pracowników świadczy udział w akcjach świadomościowych typu #feelingnuts, #redalertWC, rokroczny udział w kampanii Movember, czy organizacja zachodniopomorskich obchodów Europejskiego Tygodnia Urologii. Ich rozpoczęcie już od 5 lat uświetnia, ciesząca się niesłabnącą popularnością, impreza biegowa „Uro-Run”, a kulminację stanowi dzień badań przesiewowych, w trakcie którego specjaliści Kliniki po godzinach normalnej pracy przyjmują dodatkowych pacjentów, chcących sprawdzić stan swojego zdrowia. Podczas dotychczasowych edycji tej akcji lekarze z Kliniki przeprowadzili badania profilaktyczne u ponad 800 pacjentów.

Gdzie leczyć raka prostaty w województwie zachodniopomorskim?

- Dzięki coraz lepszemu rozumieniu patogenezy i biologii raka prostaty oraz rozwoju technik postępowania terapeutycznego, u większości pacjentów udaje się doprowadzić do wyleczenia, bądź uzyskania wieloletniej kontroli nad chorobą, a u niektórych nawet do bezpiecznego monitorowania nowotworu i zaplanowania terapii w późniejszym okresie. W Klinice Urologii i Onkologii Urologicznej SPSK-2 od wielu lat do chirurgicznego leczenia raka prostaty wykorzystuje się minimalnie inwazyjne techniki laparoskopowe, a od ponad roku także robota chirurgicznego Da Vinci, który pozwala na bardziej precyzyjne przeprowadzenie zabiegu usunięcia prostaty oraz skuteczne zaoszczędzenie unerwienia odpowiadającego za efekt czynnościowy operacji – tj. zachowania funkcji seksualnych oraz trzymania moczu. Równie zaawansowanymi technikami leczenia raka prostaty dysponują zachodniopomorskie ośrodki radioterapii, co daje pacjentom możliwość samodzielnego wyboru pośród dostępnych opcji leczenia o udowodnionej skuteczności, a odmiennym profilu działań niepożądanych – komentuje dr Artur Lemiński. - Znaczący postęp dokonał się również w zakresie leczenia bardziej zaawansowanych i przerzutowych postaci raka prostaty. Oprócz tradycyjnych form leczenia hormonalnego, coraz szerzej i wcześniej kwalifikuje się pacjentów do chemioterapii, co pozwala znacząco przedłużyć przeżycie w tej grupie chorych. W kolejnej linii leczenia do dyspozycji pacjentów z rakiem prostaty pozostają nowoczesne leki hormonalne dostępne w ramach programów lekowych NFZ. Porady i kwalifikację do terapii tego rodzaju można uzyskać w poradniach onkologicznych i urologicznych dysponujących programami lekowymi Narodowego Funduszu Zdrowia (np. w poradniach Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie oraz Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii) –  dodaje.

Nadesłał:

Humansigns

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl