Polacy marzą o własnym ogródku
|
Mieszkanie z ogródkiem to namiastka życia w domu wolnostojącym, własny kawałek ziemi, na którym można uprawiać rośliny, relaksować się i spożywać posiłki, ciesząc się świeżym powietrzem. To równocześnie niebywale atrakcyjny produkt na rynku nieruchomości, który sprzedaje się w błyskawicznym tempie.
Atrakcyjny parter
Jeszcze do niedawna oferty mieszkań na parterze uchodziły za te gorsze i mniej pożądane przez klientów. Sytuacja uległa zmianie, gdy deweloperzy zaczęli rekompensować położenie mieszkań na najniższej kondygnacji przydomowymi ogródkami, które swoimi rozmiarami przekraczają czasem metraże mieszkań. Często takie lokale sprzedają się w pierwszej kolejności, już na etapie przedsprzedaży.
Jak podaje portal RynekPierwotny.pl na ponad 60,5 tys. ofert nowych mieszkań, lokale na parterze stanowią 15,2 proc., a więc 9231 jednostek. Z kolei mieszkania parterowe z ogródkiem 8,3 proc. - 5017 jednostek. Tak więc nieco więcej niż co drugie nowe mieszkanie na parterze, to mieszkanie z przynależnym ogródkiem. Dlaczego akurat tyle?
Jarosława Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl tłumaczy to subiektywnymi warunkami każdej inwestycji czy koncepcji architektonicznej. W połowie przypadków nie da się po prostu wygospodarować dodatkowej powierzchni na ogródki. Gdyby nie to, byłyby one z pewnością dołączane do znacznie większej liczby lokali, gdyż amatorów takich rozwiązań jest coraz więcej (RynekPierwotny.pl).
- Wszystko uzależnione jest od wielkości działki i planowanej powierzchni zabudowy mieszkalnej. Projektując ogródki, pod uwagę należy również wziąć organizację części wspólnych, zachowanie odpowiednich odległości czy wygospodarowanie miejsca na zewnętrzne miejsca parkingowe - mówi Grzegorz Woźniak ze spółki Quelle Locum. - Tam, gdzie jest to możliwe, doposażamy mieszkania parterowe w ogródki. Obecnie oferujemy takie lokale w nowej inwestycji Park Leśny Bronowice w Krakowie - dodaje.
Ile kosztuje taki luksus?
Wbrew pozorom mieszkania parterowe z ogródkami nie są droższe od lokali o podobnym metrażu usytuowanych na wyższych kondygnacjach. Przykładowo w inwestycji jednego z deweloperów działających na krakowskim rynku, lokal parterowy o powierzchni około 65 mkw. z ogródkiem kosztuje około 400 tys. zł, a więc tyle samo, co lokal o podobnym metrażu na trzeciej (najwyższej) kondygnacji.
- Rzeczywiście to, że mieszkanie posiada ogródek, nie zawyża szczególnie jego ceny. Okazuje się, że takie lokale kosztują prawie tyle samo, co mieszkania na wyższych kondygnacjach. To dobra wiadomość dla klientów, którzy marzą o własnej zielonej przestrzeni - komentuje Grzegorz Woźniak.
Jak w domu
Ogródki w mieszkaniowych inwestycjach to doskonała alternatywa dla osób, które z jednej strony chciałyby mieszkać w domu jednorodzinnym, a z drugiej nie posiadają na to wystarczających funduszy bądź po prostu wolą miejskie życie i nie wyobrażają sobie przeprowadzki na wieś.
- Ogródek staje się takim przedłużeniem mieszkania, dodatkowym pokojem, który możemy zaaranżować wedle naszej wyobraźni. To idealne miejsce na letni relaks na leżakach, wspólne śniadanie pod chmurką czy wieczór z przyjaciółmi. To także wymarzona przestrzeń dla dzieci, które mogą pograć w piłkę, wykąpać się w baseniku czy pobawić w piaskownicy - zwraca uwagę Grzegorz Woźniak ze spółki Quelle Locum. - Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej klientów i to nie tylko rodzin, interesuje się takimi lokalami - dodaje.
Nadesłał:
primetimeprpl
|
